Temat: Macie w domu skarbonki?

tak, mam taka skarbonkę. nie wiedzę w tym nic dziwnego czy nienormalnego. każdy oszczędza tak jak mu się podoba.

nikt chyba nie napisał, że nienormalne ;) ale kompletnie bezsensowne. inflacja zjada pieniądze, więc jak uzbierasz 10 000, to za 10 lat będą warte 8 000 (nie liczyłam tego, to tylko przykład), więc to tak jakbyś wywaliła do śmieci 2000 zł.

na wakacje, czy na prezenty na święta, to jak najbardziej. u mnie taką funkcję pełni zwykła koperta wsadzona między książki ;) na wakacje oszczędzam jednak też na koncie.

Nie. To dla dzieci... albo osób lubiących feng shui.

Mam świnkę, średnio miesięcznie wpada tam ok 800-1000zł (reszty z zakupów itp). Potem wyciągam i wrzucam na konto. No ale my operujemy głównie gotówką więc świnka jest po prostu miejscem przechowywania bilonu. 

Mam jedno i drugie. Do skarbonki ida dwufuntowki, a do dzieciecych skarbonek miedziaki. Dwufuntowki nie sa na konkretny cel, ale pewnie na slub sie je wyda. Drobniaki sa jako kieszonkowe dla dzieciakow na wakacje. 

oszczedzam na koncie w banku i mam skarbonkę - zbieramy tam piątaki i drobniaki z przeznaczeniem dodatku np do wakacji.

ja mam skarbonke jedynie na takie baaardszo drobne grosiki:D co roku chodze je wymienic do banku i wtedy mam z nich jakies 150 zl :D

reszta na koncie :D

Pieniądze mam na koncie. W domu mam tylko skarbonkę na takie grosiki, które się walają po kieszeniach/torbie i tak dalej. Ale to nie z myślą o oszczędzaniu, tylko czysta wygoda - nie trzeba nosić przy sobie wypchanego groszami portfela. 

nie mam