7 marca 2011, 20:39
odnosze wrazenie, ze niektorzy sa na tej stronie nie zeby schudnac, tylko zeby sie odchudzac. bo decydujac sie na diete, chcac byc wreszcie szczuplym jak mozna wpisac sobie nick: wieczniegruba, grubaska, ciagleodchudzajacasie, wieczniewalczaca, itp?? nie najezdzam na nikogo, tylko zauwazam, ze to dziala jak samospelniajaca sie przepowiednia. nie lepiej nazwac siebie: wysportowana, szczuplaipiekna, wejdewtejeansy, seksbomba, itp?
dziewczyny, co o tym myslicie?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6055
7 marca 2011, 20:41
Może po prostu przyczyną jest brak pomysłu na nick ;)
7 marca 2011, 20:43
ja swoj nick wybieralam z jakies 30 minut bo co wpisalam wiecznie bylo zajete heh . Wiesz moze niektore Vitalinki poprzez swoj nick maja wieksza motywacje aby wrescie schudna .
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1303
7 marca 2011, 20:44
Ja mam taki jak widać,i raczej nic to nie mówi o odchudzaniu.Przyczyną może być własnie ten brak pomysłu.
- Dołączył: 2010-10-03
- Miasto: Leżajsk
- Liczba postów: 843
7 marca 2011, 20:48
ja niew eim co to za problem ;p kazdy ma nick jaki mu przyjdzie do glowy ;p
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1489
7 marca 2011, 20:49
jaaaa ale to jest bardzo istotne kto ma jaki nick.. no nie dziś nie śpie tylko zastanawiam się nad przekazem nicków poszczególnych użytkowniczek..hmmm
- Dołączył: 2010-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2514
7 marca 2011, 20:50
dla mnie nick nie ma znaczenia:P
ale osobiście jakbym miała nick szczuplapiekna zamiast gruba nic by to nie zmieniło w moim podejściu:P
7 marca 2011, 20:51
może to forma motywacji. :P
7 marca 2011, 21:14
ja mam nick jak widać obok z takiego powodu, że nie jest to moja pierwsza walka z nadwagą.
ale miałam też okresy sukcesów a nie tylko porażek i to mnie motywuje jakoś w sensie, że dbać trzeba o siebie wiecznie
i że dieta nie kończy się na zgubionych kilogramach
![]()
a tak ogólnie to wydaje mi się, że nick nie ma znaczenia - serio, serio
Edytowany przez WiecznaOdchudzaczka 7 marca 2011, 21:15