Temat: lubię patrzeć na piękne dziewczyny

ja tez lubię:) czasem mówię do męża-o kurde, zobacz jaka ona ładna:)

Ja mogę na nią godzinami patrzeć  :)

Ja też. Niestety rzadko takie widuję. Jak tylko dziewczyna zorientuje się, że jest piękna, szybko biegnie to przykryć tapetą (żeby podkręcić efekt i być "zadbaną") i upodobnić sie do reszty lalek.

Naprawdę ?...I co Ty tam widzisz takiego wciągającego ? :D Nie pytam ze złośliwości , tylko na poważnie chcę poznać dokładniejszy zapis emocji powstałych na widok jak dla mnie tej średnio atrakcyjnej nieco podstarzałej latynoski o uśmiechu szympansa :D

No nie wiem, mi się bardzo podoba, tonie jest do wyjaśnienia :) Wiek nie gra roli, podobają mi się i młodsze i stare (!) kobiety, ale jeśli ona jest podstarzała to dzięki Kingyo ;) w tym cały sęk, że to, co dla jednych jest normalne, dla drugich  jest atrakcyjne. A ja zawsze wolałam latynoski :)

Ona jest taka "inna", nie podchodzi pod kanon takich typowych piękności, lubię jak ktoś ma coś niespotykanego w urodzie.

Ta np. mimo, że zaliczyła bym ją do niezbyt urodziwych, też ma sobie to coś:

A np. Angelina Jolie w ogóle mnie nie pociąga, jest ładna, ale ma taką urodę "przewidywalną".

Myślałam, że preferujesz fotomodelki o dziecięcych rysach twarzy w typie młodej Milli Jovovich ..

Może jesteś bi. I co w tym złego? Nic.

Też lubię patrzeć na ładne kobiety i nawet pokazuje je mężowi. 

Ja również lubię patrzeć na piękne dziewczyny. Na mężczyzn się tak nie patrzę, mimo że kobiety w ogóle mnie nie pociągają. Czasem muszę się pilnować, aby nie przyglądać się dziewczynom zbyt długo, bo nie chcę, aby pomyślały, że jestem jakaś ciekawska albo przyglądam im się z jakąś zawiścią 

tak, frida kahlo  <3