- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 maja 2017, 13:26
Mam pewną zagwostkę i to niełatwą. Otóż mam możliwość pójścia na studia-finansuje wszystko firma w której pracuje bo im także zależy na wykształconym pracowniku tylko jest jedno ale...Otóż muszę pójść na studia w języku angielskim!!Znalazłam już uczelnię: studia MBA Gdańsk: http://studiamba.wsb.pl/oferta-studiow/gdansk/korzysci i kierunek, który mi odpowiada ale stresuje mnie jednak angielski. Nie wiem czemu firma upiera się na ten układ ale z tym już nie walczę bo inna wcale by nie finansowała...czy studiowanie w obcym języku jest bardzo trudne?Niby radzę sobie na co dzień z językiem ale wiadomo, że słownictwo będzie nowe i pewnie trudne. Jak sądzicie iść?
23 maja 2017, 13:39
Może obejrzyj sobie najpierw jakieś wyklady po angeislku (np. na tedzie, tzn. TED taka platforma bezplatna), albo nawet idź na wykład na jakaś uczelnie (czesto bez problemu mozesz wejsc jako wolny sluchacz) i ocen swoje umiejetnosci. To jakie to dla ciebie bedzie zalezy od twoich umiejetnosci i ciezko ocenic.
Edytowany przez paranormalsun 23 maja 2017, 13:41
23 maja 2017, 14:19
Studiowanie w obcym jezyku nie jest trudne... o ile znasz ten jezyk dobrze, ale ma serio dobrze. Jakos tam dogadywac sie, szczegolnie przy MBA nie wystarczy. Oprocz swobodnej znajomosci i latwosci poslugiwania sie jezykiem dodaj slownictwo fachowe, plus na tym poziome musisz przygtowywac materialy, prezentacje, opracowania. Nie chce Cie zniechecac, ale musisz uczciwie ocenic swoj poziom i mozliwosci jezykowe, szczegolnie ze firma placi i wymaga. To, ze zrozumiesz wyklad o niczym nie swiadczy. Ludzie potrafia "zrozumiec" wylapujac pare slow i dopowiadajac reszte. Ocen jaki poziom jezyka reprezentujesz. Zreszta, skoro to jest po ang. nie ma jakis wymogow odnosnie poziomu jezyka, jaki trzeba reprezentowac? Wiem, poziom i papier to nie wszystko, ale jest jakims odniesieniem.
Mowie z doswiadczenia, chciaz magisterke robilam jeszcze w PL to egzaminy zawodowe i dodatkowe szkolenia, wszystkie tutaj po ang.
Edytowany przez LinuxS 23 maja 2017, 14:23
23 maja 2017, 14:57
Ja skończyłam polskie liceum i wyjechałam za granicę na studia po angielsku. W dodatku ciężki kierunek, bo medycyna. Też się trochę obawiałam, ale zupełnie niepotrzebnie. Szybko się przestawiłam na naukę po angielsku. Jak zaczynałam studia to mój poziom angielskiego był tak B2/C1
23 maja 2017, 15:49
Studiowalam ale za granica. Jesli to beda polacy gadajacy po angielsku to bym nie szla. Tylko nativ. A jesli chodzi o samo studiowanie w jezyku angielskim to radze przygotowac sie ze slowek ktore beda sie czesto przewijac - tematyczne, ktorych nie uzywa sie na codzien, a w branzy tak.
23 maja 2017, 16:30
ja bym szła. na początku może być trudno, ale im dalej w las, tym łatwiej. czytaj dużo, czytaj na głos, rób notatki, nagrywaj wykłady, a potem to sobie spisuj w punktach w domu (ale w czasie wykładów też pisz, to nagrywanie tylko na wypadek, gdybyś nie rozumiała i nie nadążała). po jakimś czasie załapiesz wystarczająco, żeby spokojnie studiować.
23 maja 2017, 17:58
Studia skonczylam w Irlandii i było ok,ale mój angielski był bardzo dobry,duzo zależy od Twojego stopnia umiejetnosci.Moze na początek posłuchaj sobie jakiś wykladow.
23 maja 2017, 17:59
Co to jest za pytanie? Wszystko zależy od umiejętności.
Pytanie to spam jakiegoś jednorazowego internetowego bytu, zresztą któryś już z kolei reklamujący tę konkretną uczelnię. Czyżby tak małe zainteresowanie studiami? Ojej, to straszne...