6 marca 2011, 18:20
Dziewczyny słuchajcie.. bo w sumie nie wiem czy odpowiednio się zachowuje...:/ chodzi o to że mój chłopak był wczoraj na nieplanowanej imprezie nieźle tam zabalował , bo po 4 dostałam od niego smsa o treści :"jestem ze donn:)zadzwygte mul:*" a wczoraj umawialiśmy sie że się zobaczymy tym bardziej że to on nalegał , mieliśmy z rana umówić się jak to będzie czy ja pojade do niego (mieszkamy ok.30 km od siebie) czy on do mnie . Rano czekałam na jakąś wiad . nic , ok. 13.30 wysłał mi jakiegoś tam buziaka smsem , (co oznaczało że wstał), więc czekałam dalej na jakieś konkrety o 14zadzwoniłam, on ledwo żywy, ze przesadził wczoraj itd, że chory wiec mówie , ze chory na własne życzenie i średnio będę go żałować i że zlał to ze mamy się zobaczyć , zapytal ledwo tylko czy zobaczymy sie po południu (jasne było że to ja bym musiała jechać) wkurzyłam się troche bo i tak zdawałam sobie sprawę z tego że on będzie umierał ja będę siedzieć , skończyłam rozmowę, on dalej się nic nei odzywał , o 16 zadzwoniłam raz jeszcze on że cały czas śpi , że bardzo źle się czuje ,że coś tam ja znów podirytowana tym że się umawialiśmy on ze zadzwoni potem i się rozłączył.. (tu zaznaczam, ze ja jak raz powiedziałam że nie chce mi się gadać i się rozłączyłam , to był straaaaaszny fok -bo jak tak mogłam) . Czy nie jestem egoistką ? czy powinnam zapytać jak się czuje ? jakoś nie może mi to przez gardło przejść :/ ale może jednak ? czy zlać i czekać aż się odezwie ? jestem wkurzona serio, może nie jakoś bardzo ale troche mi przykro ,co byscie zrobiły ? może przesadzam, wiem ze to nie wielka sprawa według większości Was ,ale co byście mimo to zrobiły ?
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
6 marca 2011, 18:26
O matko, afera od razu. Chłopa sobie zabalował i teraz ma zgon. Prawdopodobnie mu się film urwał. Weź na luz. Jutro się zdzwonicie a dzisiaj niech sobie chłopak pośpi :)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
6 marca 2011, 18:26
Ja nie dzwoniłabym już do niego, niech się sam odezwie i powinien przeprosić. Olał Cię, choć już wcześniej byliście umówieni, więc teraz niech go męczy ten kac. Pytania jak się czuje? Mógł myśleć wcześniej.
- Dołączył: 2011-03-02
- Miasto: Hamm
- Liczba postów: 248
6 marca 2011, 18:28
powinnas czekac az sam do ciebie zadzwoni bo to przeciez on zawinił,to przez niego nie spotkaliscie sie.Jak do niego zasdzwonisz pomysli ze juz jestes jego ,ze moze cie zlewac a ty mimo to bedziesz mu wszystko przebaczac.Nie daj sie badz twardsza troche
6 marca 2011, 18:29
Diamandka też w ten sposób doradzałam gdy sprawa nie dotyczyła mnie ;) jedno się mówi a większość osób zareagowałaby całkiem inaczej niż pisze(nie każda) . I ja nie mówie że afera , ale jak ja się z kimś umawiam , tym bardziej ze jeszcze mam sie z nim skontaktować rano i dokładnie umówić, to jesli mi zależy to uważam na to ile w gębe wlewam.. :/ radze się was bo nie wiem , moze faktycznie przesadzam i Diamandka ma racje
- Dołączył: 2010-09-10
- Miasto: Gwadelupa
- Liczba postów: 4035
6 marca 2011, 18:36
przesadzasz ;)
zachlał, daj mu odpocząć i się zregenerować bo on pewnie nawet nie ma siły mysleć
i nie dzwoń tyle do niego
odpocznie, sam zadzwoni, wtedy mu wygarniesz, teraz to nie ma najmniejszego sensu bo on ma jeszcze % we krwi :)
Edytowany przez Sutraa 6 marca 2011, 18:37
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
6 marca 2011, 18:40
Przeczekać. Jak mu przejdzie kac to się odezwie i przeprosi
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
6 marca 2011, 18:44
ja myślę że o jeju zdarzyło się i powinnaś raczej się z niego śmiać a nie zaraz tak wkurzać;/ Mega ograniczasz go jak dl ammie
6 marca 2011, 18:48
Zmuszona.. :D sorry ale oceniaj prosze tylko tę sytuację a nie cały nasz związek ;] bo ja się nie wkurzam , ze on poszedł ze znajomymi i się napił (choć fakt powinien kontrolować ile ) . Mega go ograniczam ? :P widujemy się ok. 3 razy w tygodniu , ja chodze swoją drogą on swoją, chodzi na koncerty ze znajomymi piwo ja również , nie ma problemu z tym u nas. Nikt nikogo nie pyta o pozwolenie o co kolwiek. Tylko czasami trzeba pomysleć czy to odpowiedni dzień by się zalac.
- Dołączył: 2006-11-20
- Miasto: Nyc
- Liczba postów: 921
6 marca 2011, 18:51
facet zabalował dałabym mu spokój i pozwoliła odsypiać. Sama w takiej sytuacji nie byłabym skora do spotkań i rozmów telefonicznych. Uważam, że trochę niepotrzebnie wydzwaniałaś do niego tyle razy. Teraz sobie odpuść i nie bądź taka namolna.