Temat: ja vs chłopak

Dziewczyny słuchajcie.. bo w sumie nie wiem czy odpowiednio się zachowuje...:/ chodzi o to że mój chłopak był wczoraj na nieplanowanej imprezie nieźle tam zabalował , bo po 4 dostałam od niego smsa o treści :"jestem ze donn:)zadzwygte mul:*" a wczoraj umawialiśmy sie że się zobaczymy tym bardziej że to on nalegał , mieliśmy z rana umówić się jak to będzie czy ja pojade do niego (mieszkamy ok.30 km od siebie) czy on do mnie . Rano czekałam na jakąś wiad . nic , ok. 13.30 wysłał mi jakiegoś tam buziaka smsem , (co oznaczało że wstał), więc czekałam dalej na jakieś konkrety o 14zadzwoniłam, on ledwo żywy, ze przesadził wczoraj itd, że chory wiec mówie , ze chory na własne życzenie i średnio będę go żałować i że zlał to ze mamy się zobaczyć , zapytal ledwo tylko czy zobaczymy sie po południu (jasne było że to ja bym musiała jechać) wkurzyłam się troche bo i tak zdawałam sobie sprawę z tego że on będzie umierał ja będę siedzieć , skończyłam rozmowę, on dalej się nic nei odzywał , o 16 zadzwoniłam raz jeszcze on że cały czas śpi , że bardzo źle się czuje ,że coś tam ja znów podirytowana tym że się umawialiśmy on ze zadzwoni potem i się rozłączył.. (tu zaznaczam, ze ja jak raz powiedziałam że nie chce mi się gadać i się rozłączyłam , to był straaaaaszny fok -bo jak tak mogłam) . Czy nie jestem egoistką ? czy powinnam zapytać jak się czuje ? jakoś nie może mi to przez gardło przejść :/ ale może jednak ? czy zlać i czekać aż się odezwie ? jestem wkurzona serio, może nie jakoś bardzo ale troche mi przykro ,co byscie zrobiły ? może przesadzam, wiem ze to nie wielka sprawa według większości Was ,ale co byście mimo to zrobiły ?
O matko, afera od razu. Chłopa sobie zabalował i teraz ma zgon. Prawdopodobnie mu się film urwał. Weź na luz. Jutro się zdzwonicie a dzisiaj niech sobie chłopak pośpi :)
Ja nie dzwoniłabym już do niego, niech się sam odezwie i powinien przeprosić. Olał Cię, choć już wcześniej byliście umówieni, więc teraz niech go męczy ten kac. Pytania jak się czuje? Mógł myśleć wcześniej.
Pasek wagi
powinnas czekac az sam do ciebie zadzwoni bo to przeciez on zawinił,to przez niego nie spotkaliscie sie.Jak do niego zasdzwonisz pomysli ze juz jestes jego ,ze moze cie zlewac a ty mimo to bedziesz mu wszystko przebaczac.Nie daj sie badz twardsza troche
Diamandka też w ten sposób doradzałam gdy sprawa nie dotyczyła mnie ;) jedno się mówi a większość osób zareagowałaby całkiem inaczej niż pisze(nie każda) . I ja nie mówie że afera , ale jak ja się z kimś umawiam , tym bardziej ze jeszcze mam sie z nim skontaktować rano i dokładnie umówić, to jesli mi zależy to uważam na to ile w gębe wlewam.. :/    radze się was bo nie wiem , moze faktycznie przesadzam i Diamandka ma racje

przesadzasz ;)

zachlał, daj mu odpocząć i się zregenerować bo on pewnie nawet nie ma siły mysleć

i nie dzwoń tyle do niego

odpocznie, sam zadzwoni, wtedy mu wygarniesz, teraz to nie ma najmniejszego sensu bo on ma jeszcze % we krwi :)

Przeczekać. Jak mu przejdzie kac to się odezwie i przeprosi
ja myślę że o jeju zdarzyło się i powinnaś raczej się z niego śmiać a nie zaraz tak wkurzać;/ Mega ograniczasz go jak dl ammie
Zmuszona.. :D sorry ale oceniaj prosze tylko tę sytuację a nie cały nasz związek ;] bo ja się nie wkurzam , ze on poszedł ze znajomymi i się napił (choć fakt powinien kontrolować ile ) . Mega go ograniczam ? :P widujemy się ok. 3 razy w tygodniu , ja chodze swoją drogą on swoją, chodzi na koncerty ze znajomymi piwo ja również , nie ma problemu z tym u nas. Nikt nikogo nie pyta o pozwolenie o co kolwiek. Tylko czasami trzeba pomysleć czy to odpowiedni dzień by się zalac.
facet zabalował dałabym mu spokój i pozwoliła odsypiać. Sama w takiej sytuacji nie byłabym skora do spotkań i rozmów telefonicznych. Uważam, że trochę niepotrzebnie wydzwaniałaś do niego tyle razy. Teraz sobie odpuść i nie bądź taka namolna. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.