Temat: czy wypada pracdawcy zaproponowac prace na czarno

Znalazlam fajna prace. Na pol etatu by sobie dorobic poniewaz ostatnio moja sytuacja finansowa przedstawia sie slabo. Niestety pracodawca oferuje na poczatek umowę zlecenie co nieszczególnie mnie cieszy ponieważ mam na koncie komornika. Dlug zostawil ojciec za mieszkanie komunalne a ze bylam tam zameldowana musze placic. Place ale sa to kwoty 200-300zl miesięcznie Caly dlug wynosi około 20tys:-(  Kiedy komornik dowie się ze pracuje z umowy zlecenia może mi zabrać wszystko. I tu mam pytanie. Myslicie ze wypada pracodawcy zaproponować prace bez umowy lub podpisanie umowy o niższym wynagrodzeniu? Jakos tak glupio..niewiem. Mam wiedze czym to grozi itp. itd. wiec proszę mnie nie uswiadamiac w kwestii prawnej a odpowiedziec na pytanie zawarte w tytule:-)

ChudaInaczej. napisał(a):

Queen_D napisał(a):

Więc zawsze już planujesz pracować na czarno, żeby komornik za dużo nie zabrał? Masz ciężką sytuację, ale to nie są miliony, w rok spokojnie powinnaś to spłacić jeśli nie masz innych wydatków lub wyjedź do pracy za granicę. Lepiej spiąć się rok-dwa i przebiedować, a zacząć życie bez długów, bo te ciągle będą rosły. Spłacając po 300 zł miesięcznie zajmie Ci to 6 lat. Jeśli nie możesz sobie na to pozwolić to chociaż praca na pełen etat, a nie pół. Im więcej i szybciej spłacisz, tym prędzej zaczniesz spokojniej żyć.Życzę powodzenia. 
a skad wiesz ze ja tego nie spłacam? Place komornikowi miesięcznie po 300-400zl ale tez musze za cos zyc dlatego znalazłam tę prace.... Pytanie jednak było inne Czy wypada takie cos zaproponować przyszłemu pracodawcy...?
\

Zrozumiałam, że spłacasz, tylko jak napisałam, przy tak niskiej spłacie miesięcznej zajmie Ci to dużo czasu i stąd propozycja poszukania pracy na cały etat, jeśli masz taką możliwość. Musisz mieć jakieś dochody skoro do tej pory żyłaś, więc może warto jednak przeznaczyć większą część pensji z nowej pracy na spłatę.

To była tylko dobra rada, nie ocena. I zapytać możesz, najwyżej się nie zgodzi.

tiennka napisał(a):

Komornik chyba nie może zająć kwoty z wynagrodzenia do wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jeżeli więc nie pracujesz gdzieś indziej, to nie powinien być w stanie zająć tego wynagrodzenia, ale sprawdź to dokładnie - czy tyczy się to tylko wynagrodzenia z umowy o pracę, czy z umowy zlecenia też...No i możesz też zaproponować po prostu, żeby wynagrodzenie było ci wypłacane do ręki, zamiast na konto, jak wtedy komornik to zajmie?Zanim się zdecydujesz na pracę an czarno, sprawdź dokładnie, czy nie masz innych opcji.

Dokładnie też mi się zdaje, że do minimalnego wynagrodzenia nie zabiera.
Tym bardziej na pół etatu, ale niech się wypowiedzą bardziej obeznani.
Co do pytania zależy jaki to pracodawca, zawsze też możesz prosić o wypłatę "do ręki" wtedy nie zajmie środków na koncie.

ChudaInaczej. napisał(a):

Wisterya napisał(a):

A nie lepiej spłacić zadłużenie? I tak nie unikniesz kosztów komorniczych :/ A miałbyś spokój. Czy masz jakieś inne plany spłaty/chcesz w ogóle spłacić?
nauczcie się czytac ze zrozumieniem, pytanie było inne CZY WYPADA ZAPROPONWAC PRACODAWCY PRACE BEZ UMOWY   spłacam zadluzenie ale musze tez za cos zyc a za umoralniające teksty "spłac to, nie można uciekać przed zadluzeniem itp." dziekuje bo ja to doskonale wiem :-)

Umiem czytać ze zrozumieniem, nawet takich jak Ty, co nie umieją poprawnie pisać. (info: 'nie wiem' pisze się oddzielnie). Ale to, czy odpowiem na pytanie, czy coś od siebie dodam jest moją indywidualną decyzją. 

Chcesz - pytaj. Nie ma kodeksu savoir vivre nt. temat, ale po wprowadzeniu nowych przepisów podatkowych pracodawca może się na to nie zgodzić. Od minimalnej Ci nie zabiorą, ale liczy się wysokość miesięcznego wynagrodzenia, nie 'na godziny'.

tiennka napisał(a):

Komornik chyba nie może zająć kwoty z wynagrodzenia do wysokości minimalnego wynagrodzenia. Jeżeli więc nie pracujesz gdzieś indziej, to nie powinien być w stanie zająć tego wynagrodzenia, ale sprawdź to dokładnie - czy tyczy się to tylko wynagrodzenia z umowy o pracę, czy z umowy zlecenia też...No i możesz też zaproponować po prostu, żeby wynagrodzenie było ci wypłacane do ręki, zamiast na konto, jak wtedy komornik to zajmie?Zanim się zdecydujesz na pracę an czarno, sprawdź dokładnie, czy nie masz innych opcji.

Z tego co pamiętam z przypadku mojej koleżanki - może, gdy chodzi oumowę zlecenie. Nie moze z umowy o pracę. Mojej kolezance raz przejal tak cala jej wypłate, probowala sie odwolywac, nic to nie dalo.

Autorko a moze nie mow tego wprost tylko zacznij mowic, ze masz taka sytuacje i moze pracodawca sam cos zaproponuje? Bo moim zdaniem tak wprost zaproponowac to nie wypada i nie wiem, czy nie wypadniesz źle w oczach pracodawcy (niektórzy chetnie takie cos stosuja, a niektorzy nie chca miec potencjalnie problemow)

edit: o proszę. oto dowód: "Wynagrodzenie otrzymywane z tytułu umów cywilnoprawnych nie jest wynagrodzeniem w rozumieniu przepisów Kodeksu pracy. W związku z tym nie podlega ochronie jak wynagrodzenie za pracę. Potrąceniu podlega cała kwota wypłacana z tytułu umowy zlecenia i innych umów cywilnoprawnych, jeżeli komornik nie postanowił inaczej."

edit 2: ach, doczytałam "Jeżeli jednak umowa zlecenia jest jedynym źródłem dochodu zleceniobiorcy i jest to świadczenie powtarzające się, wówczas potrąceniu podlegają kwoty w wysokości wskazanej w Kodeksie pracy." -  nie wiem, czy jest u ciebie autorko to jedyne źródło dochodu?

Pasek wagi

Moim zdaniem nie wypada. Ja bym stracila zaufanie do takiego pracownika, bo skoro nie ma oporow, zeby obchodzic przepisy prawa, w pracy tez moze kombinowac i nie wywiazywac sie ze swoich obowiazkow. Praca na czarno jest przeciez przestepstwem. Namawiac pracodawce do przestepstwa? Oj, nie.

Ja wiem, ze niektorzy ludzie sa zmuszani do pracy na czarno i robia to z przymusu i koniecznosci, bo maja opcje albo na czarno albo wogole. Do tych ludzi nic nie mam, ale mam za to bardzo zle zdanie o ich pracodawcach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.