Temat: "Tlusciejszy" czwartek:)

Nic, i nie mam zamiaru. Nawet mnie do tych pączków nie ciągnie. 

Jeden dla tradycji
W zeszłym roku pochłonęłam 10 więc jestem z siebie dumna, że dzisiaj tylko 1

A ja żadnego nie zjadłąm i nie zamieżam zjeść 

ja tez jeszcze nic ale pewnie pozniej wciagne jednego paka mimo ze srednio je lubie a tak dla zasady heh :)

2,a jeszcze planuję 5.

7 pączków po 300 kalorii daje razem 2100 kalorii. Na jeden dzień tyle mogę zjeść,a potem to spalić.Natomiast na pączki nie spojrzę znowu zbyt szybko. S tak,to dzisiaj zjadłabym jeden,za miesiąc jeden i przez rok uzbierałoby się więcej,niż 7,a tak to będę miała ich dość na cały rok.
Taka moja terapia szokowa dla organizmu. Wypróbowana-sprawdzona-polecam.   Jak się ma na coś ochotę,to zamiast ię przed tym bronić należy to jeść tak długo,az się odechcie na dłużej,a potem można szybko wrócić do diety i spalić kalorie. i np.po 3 dnuiach jedzenia samych słodyczy na pewno się je odstawi bez problemu na kilka miesięcy.

Przyszli położyli na ławę... wstałam wzięłam talerz i grzecznie odniosłam do kuchni otwierając szafkę zobaczyłam epidemie pączków i ją zatrzasnęłam... ale zdążyłam je powąchać to prawie jakbym zjadła xD nie zjem żadnego!! będę twarda!!

Ja  jeszcze zadnego ale mam zamiar zjesc pączka albo donata ale chciała bym takiego pączka z lukrem mnniam

2 :D

0 pączków, 0 faworków