Temat: Wyznanie miłości...

Hej ;) Dziś moja połówka wyznała mi, że mnie kocha. Ja jeszcze nie jestem gotowa na to oby odpowiedzieć mu tym samym . Wiec powiedziałam ,że wole być pewna swoich uczuć więc na razie mu nie wyznam miłości. Ciekawi mnie jak wy zareagowałyście na podobną sytuacje :) I po jakim czasie bycia razem usłyszałyście słowa : Kocham Cię :D?
Ja usłyszałam mniej więcej po miesiącu spotykania się.
Ja też na początku powiedziałam że jestem nie pewna swoich uczuć, że proszę o wyrozumiałość.
Byłam zmieszana szczerze mówiąc. Nie chciałam go zranić.
Ale na szczęście wszystko się nam ułożyło ;)
Pewnie mu sie troche przykro zrobilo..ale masz racje.jak nie czujesz ze go kochasz to mu tego nie mow..lepiej byc szczerym...moj cholpak pirewszy raz powedzial mi ze mnie kocha po 7 mies bycia razem..
a ja uslyszlam po niecalych 3 miesiacach, na dyskotece, gdy zaatakowala mnie jego byla laska i sie pobilysmy, ale wyszlam obranna reka, taka reka ze az pierscionek zloty mi pekl gdy jej przydzwonilam!! he he ale sie teraz smieje, milo powspominac:)) 

mi jeden chlopak powiedzial ze mnie kocha po jakichs 2 tygodniach blizszej znajomosci (poznalismy sie jakies 3 miesiace wczesniej ale prawie nie galismy), nawet nie bylismy razem i powiedzial to PRZEZ SMSA! napisalam mu ze wole uslyszec to na zywo ale sie nie doczekalam. ja nie bylam w stanie po takiej krotkiej znajomosci tego powiedziec i po jakichs kolejnych 2 tygodniach dowiedzialam sie ze ma mi to za zle :/

wiec dalam sobie spokoj.

jesli chodzi o ostatni zwiazek, nigdy sie nie doczekal... 

serdelkaa

ale miałaś przeżycia takie wyznanie to się pewnie pamięta do końca życia

serdelkaa


 kurde blaszka ostra jesteś ;p
ja uslyszalam po 4 miesiacach. tez nie odpowiedzialam od razu. kiedy mi to powiedzial to sie usmiechnelam i go pocalowalam. dopiero na kolejnym spotkaniu(po tygodniu) powiedzialam mu, ze jak sie ostatnio widzielismy to powiedzial mi cos bardzo waznego i ze czuje to samo;)
Mój były powiedział mi po miesiącu. Siedzieliśmy w lesie na ławce, taki piękny widok i w ogóle i spojrzeliśmy sobie w oczy ( co mnie zawsze bardzo krępowało), a on: Kocham Cię... a ja ' ja Ciebie też' i tutaj trochę lipa, bo wcale go nie kochałam, byłam po prostu zauroczona. Teraz żałuję, że powiedziałam tak ważne słowa zbyt pochopnie, bo po 4miesiącach już ze sobą nie byliśmy, nie kochałam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.