Temat: Czy kiedykolwiek sprawdziły Wam się wróżby?

Jakiś czas temu przebywając za granicą poszłam do tarocistki-ma bardzo dobrą opinię i mnóstwo osób korzysta z jej usług. Poszłam tam głównie z ciekawości, gdyż niespecjalnie wierzę w tego typu gusła  Niemniej, ta babeczka rozłożyła karty i zaczęła mi mówić rzeczy, które autentycznie miały miejsce, m.in. problemy z macicą i jajnikami. Powiedziała mi, że w tym roku zajdę w ciążę i urodzę chłopca, że druga urodzi się córka, przepowiedziała także chorobę w mojej rodzinie i określiła datę. Nie wiem, czy te jej "proroctwa" się sprawdzą-a podaję Wam zaledwie część jej "widzenia", ale byłoby miło, gdyby to co mówiła okazało się prawdą (poza tą chorobą, rzecz jasna).

Mam w związku z tym do Was pytanie: czy kiedykolwiek wróżono Wam z kart tarota, oczu, ręki itp. i przepowiednia faktycznie się sprawdziła?

P.S. Nie mówię tu o horoskopach z gazet

moja mama i babcia chodzą do wróżki co jakiś czas, sprawdza się tak w 50% bym powiedziała, ale też jest to, że na niektóre rzeczy trzeba jeszcze czekać ;p

> Kurcze ludzie ze wy w takie bzdury wierzycie.
> Idzcie lepiej sie biologii pouczcie.

A jeżeli ta osoba potrafi ci dokładnie wskazać, tak mało istotne rzeczy jak skradziony rower?? Mój teść zapytał tę babkę, co się stało z zaginionym rowerem (sztuka nówka, wartościowy), po czym kobitka dokładnie opisała osobę, która mu ten rower gwizdnęła. I co się okazało? Teść poszedł w niezapowiedziane odwiedziny do tejże osoby i ... rower się znalazł

Przewidziała także, że mój obecny mąż wyjedzie za granicę i mnie pozna (jest Latynosem), że ożeni się ze mną, przy czym zaznaczam-mój mąż dowiedział się o tej wróżbie ponad rok po naszym ślubie! Ojciec mojego C. czasem prosi o postawienie kart swoim dzieciom, stąd 'wiedział' wcześniej, że to nastąpi. I co? Przypadek?

Bo co innego, jak działasz na zasadzie autosugestii i sprawdza się bo nieświadomie do tego dążysz, a co innego, jak nie wiesz co ci wywróżono, a mimo wszystko się sprawdza, ha!

Nie sprowadzajmy wszystkiego do biologii, bo nie jesteśmy tylko kupką "racjonalnych" komórek. Boga też nie da się wytłumaczyć i co?
Wierzymy? Wierzymy! Nie przekreśla się czegoś, tylko dlatego, że nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć.

> A jeżeli ta
> osoba potrafi ci dokładnie wskazać, tak mało
> istotne rzeczy jak skradziony rower?? Mój teść
> zapytał tę babkę, co się stało z zaginionym
> rowerem (sztuka nówka, wartościowy), po czym
> kobitka dokładnie opisała osobę, która mu ten
> rower gwizdnęła. I co się okazało? Teść poszedł w
> niezapowiedziane odwiedziny do tejże osoby i ...
> rower się znalazł

Tesc juz do niej chodzil. Sama kogos naslala zeby ten rower skubnal. To jedna mozliwosc.
Druga sprawa-widzialas to? Slyszalas rozmowe wrozki z tesciem? Bylas w tym mieszkani i widzialas jak odbiera rower? Takei gadanei ze ktos komus powiedzial zawsze jest pelne niedomowien, malych klamstewek i naciagniec.
Po trzecie-opis pasowal mu do jakiejs osoby ktora prawodpodobnie ten rower mogla skubac.




>Przewidziała także, że mój
> obecny mąż wyjedzie za granicę i mnie pozna (jest
> Latynosem), że ożeni się ze mną, przy czym
> zaznaczam-mój mąż dowiedział się o tej wróżbie
> ponad rok po naszym ślubie! Ojciec mojego C.
> czasem prosi o postawienie kart swoim dzieciom,
> stąd 'wiedział' wcześniej, że to nastąpi. I co?
> Przypadek?

Przypadek. Pamietaj, wyjatki tylko potwierdzaja regule. Poza tym tesc na bank palnal cos o tym ze twoj maz wyjezdza a jak nie to wrocka strzelila i tyle-a jak jeszcze dopowiedziala ze wyjedza np do slowianskiego kraju to huhu szanse za jakiejs lasce wpadnie w oko i vice versa sa ogromne.



>Nie
> sprowadzajmy wszystkiego do biologii, bo nie
> jesteśmy tylko kupką "racjonalnych" komórek.

Jestesmy:). Btw z ta biologia strzelalam, chodzilo mi o to zeby ludzie zajeli sie czyms pozytecznym i rozwijajacym a nie bzdurami.
>Boga
> też nie da się wytłumaczyć i co?Wierzymy?
> Wierzymy! Nie przekreśla się czegoś, tylko
> dlatego, że nie da się tego racjonalnie
> wytłumaczyć.

a boga w to nei meiszaj bo to inna bajka.
Pasek wagi

Nigdy nie korzystałam z takich usług :)

Pasek wagi

Nie, bo nie daje sobie wróżyć.

Sprawdzona dobra wróżka, chętnie podzielę się doświadczeniami. Chętnie wybiorę się do wrozki na sesję osobista. Od siebie polecam z kolei wróżkę Zinaida, polecam tez on-line . Ciepła dobra osoba, indywidualnie podchodzi do problemu. Sprawdza się sporo. ;)J.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.