1 marca 2011, 22:00
Czy są tu osoby spod znaku skorpiona? Jestem ciekawa, bo interesuuje sie znakami zodiaku ;)
1 marca 2011, 22:24
ja kiedys maniakalnie kupowalam wszelkie kremy i kosmetyki do ciala i twarzy, masakra :P Teraz raczej skupiam się na oszczedzaniu na operacje usuniecia rozstepow,smieszne wiem,ale to moj cel ;> Hmmm a wy macie tez tak,ze jak se postawicie cel to do niego dązycie niezmordowanie?:)
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
1 marca 2011, 22:26
a mi się tam w Twoim wieku nie spieszyło do tego:) I ogólnie jakoś nie jestem wiecznie napalona jak niektórzy myślą o skorpionach:)
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 657
1 marca 2011, 22:26
do seksu mm..:Pp
musze to powiedzieć mojemu R:)
1 marca 2011, 22:27
mnie sie nie spieszy wlasnie,ale jakies dziwne potrzeby czuje :P
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 657
1 marca 2011, 22:27
mój cel..płaski brzuszek:)
marzenie:)
- Dołączył: 2011-02-18
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3512
1 marca 2011, 22:27
> ja kiedys maniakalnie kupowalam wszelkie kremy i
> kosmetyki do ciala i twarzy, masakra :P Teraz
> raczej skupiam się na oszczedzaniu na operacje
> usuniecia rozstepow,smieszne wiem,ale to moj cel
> ;> Hmmm a wy macie tez tak,ze jak se postawicie
> cel to do niego dązycie niezmordowanie?:)
ja raczej taki zazwyczaj się udaje ;) ale to nie tak, że po trupach do celu, jednak z umiarem...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
1 marca 2011, 22:28
co do celu to różnie bywa. Jeśli widzę chociaż cień szansy, ze może się udać to tak. Ale gdy cienia nie ma to nie zaprzątam sobie tym głowy:)
1 marca 2011, 22:28
buahahahha morela z tą operacja to i ja ;) a raczej zabiegiem, teraz zbieram na liposukcję ;) leniwa jestem ale ambitna ;p
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1961
1 marca 2011, 22:30
takie potrzeby czy fantazje nastolatek są normalne:) To raczej nie objaw "skorpionizmu":P
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
1 marca 2011, 22:30
moze nie jestem skorpionem, ale zakochałam się w skorpionie ;) rozstaliśmy się rok temu, dziwne to było, do tej pory nie mogę go sobie wybić z głowy.
a co do tego, ze skorpiony są namiętnymi kochankami, podpisuję się obiema rękami i nogami ;))
z zadnym innym facetem nie miałam takiej chemii, bliskości, porozumienia. i do żadnego nie przywiązałam się tak bardzo, jak do niego..