- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 389
26 lutego 2011, 22:12
...nie wiem dlaczego ale strasznie kręcą mnie murzyni:) Czy tylko ja tak mam?
Nie wiem czy to normalne:) Może jestem jakaś zboczona;p
Edytowany przez Migotka1987 26 lutego 2011, 22:16
- Dołączył: 2010-10-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 389
27 lutego 2011, 13:31
a spotykała sie któras z murzynem?:)
27 lutego 2011, 15:14
mnie też się podobają równorzędnie ze wszystkimi innymi białymi, etc., czyli twarz + ciało, jak na razie w Wawie jeszcze nie widziałam takiego, ale w TV i owszem- koszykarze niektórzy, aktorzy np. w Ally McBeal był taki wysoki, łysy murzyn prawnik chyba, boski
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
1 marca 2011, 17:34
> Ktoś gdzieś już na tym forum wspomniał, że w
> Polsce jeszcze kolor skóry ma znaczenie .. I
> niestety to prawda, oczywiście nie mówię, że dla
> wszystkich, ale idąc ulicą z moim mężczyzną, który
> jest pół Hindusem często lecą takie teksty "o
> patrz brudas idzie" itd az nawet mi sie wymieniac
> nie chce ..
Swięta prawda. Przykład mam w domu. Słuchając tego, co niekiedy mówi mój wujek, facet po 40. a taki głupi czasem, to pierwsze mi się nóż w kieszeni otwiera, a później łzy cisną do oczu. I jak ja mam mojego przedstawić rodzinie?! Jedna osoba z takimi poglądami i już potrafi zatruć życie. Ciekawe, jaką minę zrobi, kiedy zobaczy mojego J;)
2 marca 2011, 08:25
byrdzia4, mogę wiedzieć z jakiego kraju jest Twój facet? :)
Ja się raz spotkałam z Hindusem, jeżeli chodzi o charakter to dużych różnic nie zauważyłam, tak samo sympatyczny, gentleman itp... ;) I bardzo miło spędziłam czas w jego towarzystwie. :D
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1596
20 marca 2011, 21:02
Sorki, że tak długo zwlekałam z odpowiedzią...
Aktualnie moim najlepszym przyjacielem jest Hindus:) Naprawdę to super goście. Pozytywni i tacy pogodni: nie martw się, ale trzymaj rękę na pulsie. to zawsze słyszę :)
Mój jest Brazylijczykiem:)
Nie wiem co mi odbija z tymi zagranicznymi, ale coś w sobie mają. Taka inność. Fajne to :D