© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 kwietnia 2017, 20:18
Idę za 2 miesiące na wesele koleżanki. Przeraża mnie to, gdyż wagę mam taką jak na pasku, więc co ja mam ubrać? Od 12 lat nie miałam na sobie sukienki. Czy istnieje jakąś sukienka w której w miarę jakoś będzie wyglądać niska, gruba osoba? Proszę o propozycję i jakie kolory?
19 kwietnia 2017, 06:30
2msc to wcale nie tak mało, weź się ostro do pracy 3 dni przed weselem kup coś opak się itd.
Dokladnie. Zamiast uzalac się nad sobą-weź się za siebie. Masz 26 lat. Jak w tym wieku (chociaż tak naprawdę w każdym) można dopuscix się do takiego stanu? Przy takiej dużej wadze kg na początku lecą szybko więc przez 2 miesiące pewnie 8-10 kg stracisz. I jeśli masz ochotę na czarną sukienkę to sobie kup-czarny jest klasyczny i zawsze elegancki :)
19 kwietnia 2017, 07:13
sukienki z odkrytymi ramionami - ja przy mniejszej wadze czuje sie z tym potwornie, wiec nie wiem. Wydaje mi sie ze kompromisem moglaby byc jakac zwiewna , lekka tunika z blyszczacymi elementami albo spokojniejsza, lekka z duza bizuteria - do spodni lub prostej krotkiej spodnicy.np recznie malowany jedwab
19 kwietnia 2017, 07:27
naprawde? sadzilam ze w obszernym a jednoczesnie lekkim jedwabiu 100 kg wyglada lepiej niz w obcislej czerwonej sukience - jak zwiazany baleron, nie widze tez powodu do az takich reakcji - modelki prezentujace te stroje to mlode dziewczny wiec nie sadzilam ze to dla babc zarezerwowane - teraz wiemtragedia dla 65+sukienki z odkrytymi ramionami - ja przy mniejszej wadze czuje sie z tym potwornie, wiec nie wiem. Wydaje mi sie ze kompromisem moglaby byc jakac zwiewna , lekka tunika z blyszczacymi elementami albo spokojniejsza, lekka z duza bizuteria - do spodni lub prostej krotkiej spodnicy.np recznie malowany jedwab
19 kwietnia 2017, 07:31
Hej,
a sukienka tego typu? Ładna, zwiewna i na wesele się nadaje :-)
ewentualnie ta:
19 kwietnia 2017, 07:31
Właśnie, weź się za siebie przez 2 msc..
Już wielu dziewczynom radze, ale ja zawsze coś dla siebie znalazłam w F&F w TESCO.
przy 85 kg wyglądałam tak ( oczywiście wcześniej obcasy to już była X godzina imprezy)
Ale większe rozmiary też były... ja miałam 46-44,a nawet do 52 były fajne kroje dla większych kobiet.
19 kwietnia 2017, 07:51
akurat dopasowana sukienka to jest najlepsze co gruba gruszka może na siebie włożyć. A modelująca bielizna czyni cuda. Czarny zupełnie nie wypada, ale granat czy ciemna zieleń to kolory które zatuszują ew. fałdowania. Dól kiecki może być tez luźny, ale góra koniecznie dopasowana, nawet nie myśl o zwiewnych, a krój trapezowy robi kloca z każdej kobiety (przy czym niektóre kloce wyglądają spoko, ale nie te z nadwagą). Dekolt V też ładnie wysmukla sylwetkę.
19 kwietnia 2017, 08:19
Wiele sklepów ma teraz oferty dla kobiet o większych rozmiarach. Polecam np asosa przeszukac (seria curve). Gruszka powinna np takim typie sukienki dobrze wyglądać
19 kwietnia 2017, 10:21
W zeszłym roku na wesele siostry baardzo długo szukałam sukienki, kupowałam sukienkę pierwszy raz od kiedy mam rozmiar 44-46 i to był dla mnie szok, bo w większości sklepów nie było takiego rozmiaru, a jak już to krój jak dla mojej babci. Ale w końcu znalazłam sukienkę, która mi pasowała, nie pogrubiała i mi się podobała. Później wrzucę zdjęcie, teraz opis. Góra dopasowana, jednokolorowa, niebieska, szerokie ramiączka trochę zachodzące na ramiona (dekolt łódka), w talii szeroki pasek z tego samego materiału, dół rozkloszowany z podszewką z tiulu. Dól był z jakiegoś gładkiego materiału, biało niebieski w kolorowe kwiaty. Czym niżej, tym więcej kwiatów. Do tego czarne szpilki (czerwone też by pasowały). Wcześniej zamówiłam z internetu sukienkę o podobnym kroju ale jednokolorową, wyglądałam w niej o 10 kg grubsza i oddałam ją.
19 kwietnia 2017, 10:52
najlepiej isc do sklepu i mierzyc do upadlego:P Skoro jestes Gruszka czyli masz w miare plaski brzuch>?, i obszerne biodra? polecam sukienke dopasowana gora rozkloszowna dolem ;) jednak tak naprwde tylko mierzeni ekiecek da Ci wybor :) co prawda bylam troche sczuplejsza niz Ty bo jestem nieco wyzsza ale tez wazylak kolo setki ( 176 cm ) i zawsze dobierlam kiecki z rozkloszowanym dolem.., grunt to majty co sie nie wrzynaja plus do tego dobrze trzymajace noge rajty ;D warto celowac w np w gatte ;) albo tansze rajtyMona Edera relax ;) KLIK ( Bardzo fajnie trzymaja i mimo ,ze niby to 40 den to super wygladja na nodze;D Ps Jakbys miala jakies pytnia chcilabys podyskutowac co i jak zapraszma na priv :D
19 kwietnia 2017, 10:54
W zeszłym roku na wesele siostry baardzo długo szukałam sukienki, kupowałam sukienkę pierwszy raz od kiedy mam rozmiar 44-46 i to był dla mnie szok, bo w większości sklepów nie było takiego rozmiaru, a jak już to krój jak dla mojej babci. Ale w końcu znalazłam sukienkę, która mi pasowała, nie pogrubiała i mi się podobała. Później wrzucę zdjęcie, teraz opis. Góra dopasowana, jednokolorowa, niebieska, szerokie ramiączka trochę zachodzące na ramiona (dekolt łódka), w talii szeroki pasek z tego samego materiału, dół rozkloszowany z podszewką z tiulu. Dól był z jakiegoś gładkiego materiału, biało niebieski w kolorowe kwiaty. Czym niżej, tym więcej kwiatów. Do tego czarne szpilki (czerwone też by pasowały). Wcześniej zamówiłam z internetu sukienkę o podobnym kroju ale jednokolorową, wyglądałam w niej o 10 kg grubsza i oddałam ją.
Ok. Proszę później wstawić zdjecie :)
