Temat: Problem z maturą i matematyką

Hej :)

Moim problemem jest od zawsze matematyka.
Zbliża się matura a ja nic nie umiem.
Nie wiem jak się za to zabrać, mam podstawowe braki np. w ułamkach a nawet mnożeniu....
Czy najpierw powinnam szybko przerobić książki z podstawówki i gimnazajum, czy olać to i uczyć się tego co będzie na bank na maturze?
Chce zdać, może być na 30%- byle zdać...


Chciałam się Was poradzić, zapytać co byście zrobiły na moim miejscu ?

Znalazłam w internecie książke " od postaw do matury"  http://allegro.pl/nowosc-matematyka-od-podstaw-do-matury-i1463171489.html Ktoś może się wypowiedzieć na temat tej książki?

Znalazłam korepetytora- 20 zł za godz, 2x po 2 godz na tydzień będzie ok??

Nie wiem jakim cudem dostałam się do gimnazjum a później do liceum... potrafię dobrze ściągać, kłamać i przekonywać- a teraz mam karę za to wszytsko co robiłam :/

Wiem,ze to jest forum o odchudzaniu ale liczę na pomoc z Waszej strony również w tej dziedzinie życia:)

Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem bardzo nie odpowiedzialną osobą....


Mysle ze powinnas rozwiazywac jak najwiecej zadan. Np 5 dziennie. Praktyka czyni mistrza:). Zawsze moze byc tak ze masz tzw 'dyskalkulie' ale normalnei to jak zrobisz kilka zadan tego samego typu to nastepne tez bedziesz wiedziala jak zrobic automatycznie. Moze i to by bylo najlepzse zaczenisz je nawet lubic-to sie zdaza wtedy jak zadania wychodza:)
Pasek wagi
Mnie nie ominela matura z matematyki i szczerze...dziwi mnie to, ze w ogole jestes w klasie maturalnej, po tym co piszesz. Zalamuje mnie to jak duzo osob olewa matematyke. Dodam, ze jestem po profilu humanistycznym, a na studiach mialam teraz obowiazkowa matematyke rozszerzona rok w 1 semestrze i jakos zyje, mimo tez brakow z liceum, bo realizowalismy matematyke na poziomie podstawowym. Przede wszystkim zakup jakies zbiory zadan maturalnych i na nich opieraj swoja nauke. Wzorow uczyc sie nie musisz jakos konkretnie, jedynie te podstawowe, bo duza ich ilosc bedzie w zeszycie wzorow, ktory dostaniesz na maturze. Naucz sie przeksztalcac wzory, bo to bedzie potrzebne. Granice ciagow, funkcje, trojkaty, prawdopodobienstwo, to jest zawsze na maturze z matematyki, bo najlatwiejsze.
Pasek wagi
aaa jeszcze jedno pytanie jak Ci poszły próbne ? na ile procent ?
Jeśli korki nadal są potrzebne, to ja jestem z Wrocławia :) Jestem na 4. roku Politechniki, więc chyba dałabym radę nauczyć Cię ułamków :)
Co prawda do tej pory dawałam korki tylko z fizyki, ale matma też nie jest mi obca:)
ja Cię doskonale rozumiem, sama miałam braki od podstaw ( na szczęście matura z matmy mnie ominęła) ale co semestr musiałam się poprawiać na dwa i chodzić na korki i powiem Ci że gdybym nauczyła się materiał pól roku przed to później by mi się wszystko w głowie popieprzyło:/ Ciężko będzie Ci samej się uczyć matmy - chyba że bardzo pojęta jesteś. Może pociesze Cie tym że mój chłopak który nie umie dodawać ułamków studiuję budownictwo :)
ja mam maturę z matematyki za rok, też jestem noga ze ścisłych... :) już się korepetyteruję, uczę, przygotowuję. :D dobre jest też vademecum z operonu... :) natomiast korepetycje, dobre... są najważniejsze. i ćwiczenie, zadania. :) 

przełóż sobie mnożenie na kg :)

współczuję! Korepetycje, korepetycje i jeszcze raz korepetycje! Chociaż już trochę późno...

Pasek wagi
Heh. Ja do tej pory nie umiem tabliczki mnożenia nawet... Nie wiem jak zdałam, ale na pewno pomógł mi profesorek od korepetycji.. I w sumie tyle :) Sama się raczej nie uczyłam. A teraz na studiach nie ma nawet minuty maty i jestem szczęśliwa :D
Pasek wagi
Smerfetko . .  co prawda ja na maturze nie miałam matmy obowiązkowej dokładnie rok później już bym miała ... i tak sie cieszyłam że mnie ominęła bo w zaróno w podstawówce i gimnazjum technikum byłam matematycznym matołem umiałam robić zadania na przykładach innych zadań ale tylko tych najprostszych i tak sobie ściągałam zawsze od kogoś beztrosko w szkole . .  (z innych przedmiotów super miałam oceny chemia biologia polski angielski . . . ) i tak poszłam na studia biotechnologia a tam w siatce zajęć MATEMATYKA STOSOWANA I MATEMATYKA OGÓLNA . . . przed 1wszymi zajeciami myslam ze zemdleje ja podstaw nie umiem kompletny matoł ze mnie z matmy aa jakoś dobrnęłam do zalcizenia .. zapisłam się na korepetycje z matmy w  domu poświęcałam ok 2 godz dziennie czasem godzinki duzo kasy na to wydałam ale zdałam i toi nie na byle jakie 3 ale 3,5 o mało z dumy nie pękłam . .  od tego zależały moje studia:) tak wiec wez sie do ostrej nauki odloz na bok kolezanki komputer i tv (oczywiście tez bez przesady) korki korki korki bo jesli jestes nie kumata z maty jak ja to sama malo co sie nauczysz a tak w 5 minut facet ci wytłumaczy wszystko tym bardziej ze juz malo czasu ci zostalo zycze powowdzenia

Piszesz ze masz braki w ulamkach i mnozeniu,az mnie zatkalo.Moze masz jakies problemy o ktorych nie wiesz?Zgodze sie ze mozna nie rozumiec pewnych zadan itd. ale ulamki i mnozenie.Jestem ciekawa czy wybierasz sie na studia,bo taka podstawowa matematyka to na kazdym kierunku jest potrzeba,nie mowiac o zyciu codziennym.Zostaje mi tylko zyczyc powodzenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.