Temat: z samochodem na warsztat

Czy ktoś z was korzysta z warsztatow samochodowyych, ktore znajduja sie przy salonach? Jakie macie doświadczenia z takimi warsztatami?
drogo i nie warto
Zależy, co się popsuje i w jakim wieku samochód.
Na błahostki, typu wymiana płynów, umawiam się z zwykłym warsztacie.
Jednak na poważne naprawy wolę umówić się w salonie, ceny części są porównywalne z Allegro, czasem korzystniejsze. A na robociznę mamy rabat stałego klienta.
są drogie, ale  jak się  kupuje w danym salonie auto, to w ramach iluś tam tyś km robią Ci darmowe przeglądy i reklamacje, więc na początku może warto. jak auto już używane, to nie ma co!
Pasek wagi

1. Drogo... Ale jak kogoś stać to polecam. Bo mnie zawsze zależało na czasie, na konkretach. Zraziłam się kilka krotnie do garażowych mechników, którzy mówili, że autko do odebrania o 15ej, a o 14:50 dopiero wjezdzali na podnosniki i szukali problemu ...

2. W serwisach zawsze zadowolona. Umawiałam się na termin, wjeżdzałam i robili mi na miejscu, jak naprawa trwała do godziny --> foteli, gazetka, a nawet prąd dla laptopa :-) Jak dłuższa naprawa, to mówili kiedy, przyjeżdzałam, płaciłam i było ok.

Jeździłam Laguną z 95 r. i jak miałam problem jechałam do nich. Zawsze robiłam siebie taką nieszczęsliwą dziewczynkę, której się autko popsuło. Oni sprawdzali co i jak. Wyceniali naprawę i ja wtedy decydowałam czy robie u nich czy szukam kogoś innego.

Aktualnie jezdże nowiutkim 4 miesięcznym Golfem. Niby nowe, ale miałam już problem z podświetleniem tablicy ---> ale to na gwarancji wymiana bezpiecznika nio i w Austrii, też bez problemowo - kawa, ciasteczko, gazetka.

Pasek wagi
Ja na szczęście mam znajomego mechanika ;) części po taniemu, robocizna też ;) 
wiem jedno . drogie są .
Dotinka ma rację, jak kupujesz nowe auto, to wstyd byłoby nie korzystać ;). Masz za friko.
 Ceny w aso rzeczywiście są wyższe niż w zwykłych warsztatach, i raczej ze zmianą zimówek na letnie do aso jechać nie będę, bo moge to zrobić w warsztaciku pod blokiem i zaplace pewnie mniej. Z drugiej strony, jeśli siądzie mi dieslowski silnik, to nie pójdę z nim do pierwszego lepszego mechanika, żeby mi go naprawiał, tylko zwrócę się do specjalistów od marki, w przypadku vw to np sobieslaw zasada, inne marki też mają swoje aso i słusznie. Nie na wszystkim warto oszczędzać, bo jak ci zrobią w byle warsztacie, to później i tak przyjdzie ci zapłacić drugi raz, jeśli coś spartolą  ,awtedy może być gorzej. To trzeba już samemu ocenić, czy  w danej sytuacji wartto iść do mechanika, który zna się na danej marce, czy tego wymaga naprawa, czy zwyczajnie udać się gdzie bliżej, bo nie ma ryzyka, że naprawie mogą niepodołać.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.