- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2017, 11:21
Hej:)
Macie jakieś sprawdzone, dobre ryby juz wypatroszone, takie gotowe do pieczenia/smażenia? Najlepiej dorsz, ale innymi też nie pogardzę:) Raczej z tego co widzialam to tylko losos by się nadawał, ale może macie coś innego?
Najlepiej takie własnie z tuszą rybki, bez głowy,takie, zeby ich nie trzeba bylo doprowadzać do stanu gotowego, bo keidyś taką tuszę kupilam i musialam wyrzucić, bo ja nie umiem i nie chcę, brzydzę się jej grzebać we wnętrznościach.
Mrożone platy to raczej nie to samo... wczoraj zrobilam, chcialam sobie upiec, ale taka papka wyszła, że aż zal..:)
1 kwietnia 2017, 11:43
Nie kupuj dorsza z Biedronki, takiego w nieprzezroczystym worku. Skusiłam się ostatnio, ale po otwarciu i rozmrożeniu okazało się, że to są skóry z dorsza, z baaaaardzo niewielką ilością mięsa.
edit: jeszcze przypomniało mi się jak kupiłam tam też pstrąga, świeżego. Po otwarciu opakowania smród na cały dom.
Edytowany przez alusia29 1 kwietnia 2017, 11:44
1 kwietnia 2017, 11:47
w Lidlu sa spoko ryby,nigdy sie nie nacięłam na przykra niespodzianke,lososie,pstragi,dorsze,sandacze czasem wrzuca halibuta albo makrele
1 kwietnia 2017, 12:00
poledwica z dorsza mrozona bez glazury z biedronki. Duze grube kawalki, pycha
1 kwietnia 2017, 12:38
Lepiej jest sprawdzic z jakiego zrodla "wodnego" jest ryba - to znaczy, nie z jakiego sklepu, ale raczej z jakiego morza czy oceanu. Teraz jest tak silne zanieczyszczenie wod metalami ciezkimi, ze aby nie zrobic sobie problemow zdrowotnych radzi sie nie kupowac stale ryb z jednego "zrodla wodnego". Od grudnia 2014 roku obowiazkiem sprzedawcy jest podac pochodzenie sprzedawanych ryb, wiec warto sie doczytac przy zakupie.
*
Przeklejam info
Pod wzgledem wchlaniania rteci - najwiekszy problem z jakim botryka sie rybolostwo
Makrela krolewska, czerwony tunczyk z Oceanu Atlantyckiego, miecznik
Wszystkie rodzaje tunczykow, morszczuk, witlinek
Sardynki, fladry, sardela europejska, makrela, dorsz, sledz, lepak,
Losos i plamiak - sa to ryby, ktore wchlaniaja najmniej rteci (niemal wcale) niz powyzej uwzglednione
Edytowany przez 1 kwietnia 2017, 12:56
1 kwietnia 2017, 14:30
Lepiej jest sprawdzic z jakiego zrodla "wodnego" jest ryba - to znaczy, nie z jakiego sklepu, ale raczej z jakiego morza czy oceanu. Teraz jest tak silne zanieczyszczenie wod metalami ciezkimi, ze aby nie zrobic sobie problemow zdrowotnych radzi sie nie kupowac stale ryb z jednego "zrodla wodnego". Od grudnia 2014 roku obowiazkiem sprzedawcy jest podac pochodzenie sprzedawanych ryb, wiec warto sie doczytac przy zakupie.*Przeklejam infoPod wzgledem wchlaniania rteci - najwiekszy problem z jakim botryka sie rybolostwoRyby, ktore nie powinne byc spozywaneMakrela krolewska, czerwony tunczyk z Oceanu Atlantyckiego, miecznikRyby, ktore mozna jesc nie wiecej niz 1 x na miesiacWszystkie rodzaje tunczykow, morszczuk, witlinekRyby, ktore moga byc spozywane 1-2 x na tydzienSardynki, fladry, sardela europejska, makrela, dorsz, sledz, lepak, Ryby, ktore moga byc spozywane bez ograniczenLosos i plamiak - sa to ryby, ktore wchlaniaja najmniej rteci (niemal wcale) niz powyzej uwzglednione
A źródło?