Temat: po jakims czasie sie odezwal?

U mnie minelo  2 miesiace od rozstania i zastanwiam sie kiedy sie do mnie odezwie i czy w ogole kiedys to zrobi :( Rozstalismy sie w ten sposob , ze ja postanowilam zakonczyc zwiazek z pewnego waznego powodu ( jego przewinienie, ktore on nie uwaza za przewinienie )  i po mojej informacji o zerwaniu, nie dostalam od niego zadnej odpowiedzi. Zadnej to znaczy nawet krotkiego slowa na pozegnanie, zero reakcji.

Po jakim czasie " byli " odzywali sie do was ?

ja jak się rozstałam z chłopakiem po 5,5 latach to odezwał się już następnego dnia, po to żeby zapytać jak się czuje i że teraz tak dziwnie, ale my się rozstaliśmy w zdrowej relacji

stronggirl. napisał(a):

wygryw napisał(a):

u mnie była przerwa po kłótni 7 miesięcy milczenia a później powrót, oczywiście najpierw przyjacielskie relacje ale dość szybko od tego odezwania się powrót do związku 
7 miesiecy to jednak szmat czasu. I kto sie potem pierwszy odezwal ? Przez te  7 miesiecy oboje byliscie nadal sami czy ktos cos juz probowal nowego zaczynac?
On raz się odezwał ale to odparlam, po przemyśleniu odezwałam się ja i zaczęliśmy rozmawiać. Nikt z nas z nikim nie był, ja przebywałam dużo z ludźmi i poznałam różnych chłopaków, mimo ich podrywow jakoś czułam potrzebę wierności. On przez ten czas się w sobie zamknął i zajął pracą

Pasek wagi

Jeśli nie odezwał się, to się nie odezwie. Mój chłopak jest dosłownie PRZERAŻONY każdym moim większym fochem itd. Jeśli zależy mu to by się odezwał szybko.

ale po co ma sie odzywac?:? zerwalas z nim to chyba koniec Waszej relacji.

Hmmm po co z nim zerwalas skoro teraz liczysz ze sie odezwie?moglas nie zrywac proste.

Hmm. różnie, po roku, po dwóch i wcale :D, ale każdy miał już Kogoś. Nie wiem ile masz lat, ale trochę to dziecinne co zrobiłaś i to chyba zauważyłaś ? W dorosłym związku potrzeba wiele kompromisów, czasami warto odpuścić, a niekiedy przegadać wiele godzin, żeby dojść do porozumienia. Takie wracanie, zrywanie, żeby wymusić na kimś decyzję zdrowe i dobre nie jest. W końcu się zbuntuje i ucieknie, Ty tez nie chciałabys byc przymuszana do decyzji, bo ktos tak kaze. 

Nie odzywa sie ? Tobie zalezy ? Napisz, bedziesz wiedziala na czym stoisz.

Po roku :D - ale jakoś nie miałam ochoty na kontakt z nim

Pasek wagi

stronggirl. napisał(a):

Puciu85 napisał(a):

Błagam, skoro z nim zerwałaś, to na co jeszcze czekasz? Aż zacznie błagać, albo powie żegnaj? Zacznij żyć własnym życiem, bądź szczęśliwa i nie wracaj do przeszłości. Wiadome że wszystko zależy od człowieka, ale faceci jakoś łatwiej po rozstaniu przechodzą z tym do porządku dziennego. Może wcale nie kochali? może znaleźli sobie nową osobę? a może cokolwiek innego? brzmi brutalnie, ale taka jest zawsze możliwość. 
Nie w tym rzecz. Do tej pory to zawsze ja wyciagalam pierwsza reke i odezwalam sie, pisalam pierwsza. Kocham go ale tym razem jest to cos dla mnie bardzo waznego i nie odezwe sie dopoki wiem, ze on nie widzi nic zlego w tym co zrobil. Zerwalam z nim zeby dac mu czas na przemyslenie, dlatego zastanwiam sie czy jest jescze mozliwosc ze sie odezwie skoro minelo juz sporo czasu.

W takich sytuacjach się nie zrywa tylko się rozmawia. Jeśli z nim zerwałaś i nie rozmawialiście przez 2 miesiące to myślę, ze to definitywny koniec po prostu. Zastanawiam się, czemu masz wątpliwości/złudzenia- nie jesteście już razem, on nie pokazuje zainteresowania powrotem, więc chyba czas przestać czekać, zwłaszcza,ze to Ty zerwałaś.

Ciesz sie, ze sie nie odzywa. Moj byly odzywa sie do mnie ok. 2 razy do roku. Dzwoni lub pisze po pijaku. Ostatnio nawet napisal, ze mu sie dziecko urodzilo. Ja nie odpowiadam, a on dalej swoje. Zerwalam z nim 10 lat temu, bylismy razem 4 lata.

Pasek wagi

nie sadze ze sie odezwie, nie zalezalo mu po prostu. I dobrze poszukaj chlopaka dla ktorego bedziesz wazna.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.