Temat: disco polo na weselu

Czy bylyscie kiedys na weselu gdzie nie lecial taki rodzaj muzyki? Bo ja niestety spotykam sie tylko z takimi, co w rezultacie skutuje mojemu zmyciu sie z wesela kiedy tylko moge. Czy to jest jakas juz tradycja by disco polo gralo na kazdym weselu? Juz nie mozna bawic sie przy innej muzyce? 

Nie byłam nigdy na takim weselu żeby nie grali disco polo. Jeśli chodzi o mnie to lubię się bawić właśnie przy takiej muzyce. 

angelifee napisał(a):

Nie wyobrażam sobie wesela bez disco polo, na szczęście u mnie w rodzinie nie ma sztywniaków słuchających tylko muzyki poważnej i na każdym weselu na którym byłam grali disco A zrywanie się z wesela ze wzgledu na muzykę jest co najmniej....dziwne

Wyobraz sobie, ze istnieje wiele odmian muzyki miedzy disco polo, a muzyka powazna ;)

Byłam na takich weselach, gdzie disco polo było, gdzie było go dużo, gdzie było go mało i takich gdzie go nie było w  ogóle... Na moim na przykład zakazałam takich piosenek, by potem odkryć, że kamerzysta i tak w momencie wyjścia z kościoła - na filmie - jako podkład dał "żono moja". Nie mniej skoro mam zostać panną młodą po raz drugi - po raz drugi nie zgodzę się na disco polo, z resztą mój facet lubi tą samą muzykę co ja. 

Ps. nie słucham najgorszej muzyki to jestem sztywniak... Boże , ale ludziom dałeś zły gust... 

Ja jestem z Podlasia i u nas jest tylko disco polo na weselach :) na moim weselu też będzie ale nie tylko żeby każdy mógł się pobawić :) 

a co złego jest w disco polo? Są różni ludzie na weselach i powinna być różna muzyka, żeby każdy znalazł coś dla siebie. A zrywanie się z wesela z powodu muzyki jest dziwne.

Kalifornijska napisał(a):

a co złego jest w disco polo? Są różni ludzie na weselach i powinna być różna muzyka, żeby każdy znalazł coś dla siebie. A zrywanie się z wesela z powodu muzyki jest dziwne.

Moze dla was jest dziwne, dla mnie nie. Denerwuje mnie muzyka disco polo, nie potrafie sie przy tym bawic. Wiec czemu mam sie meczyc? Ile mozna siedziec przy stoliku, bo wybaczcie, ale nie bede sie bawic do muzyki, ktorej nie znosze, tylko dlatego, ze wypada.

nieporozumienie2016 napisał(a):

Kalifornijska napisał(a):

a co złego jest w disco polo? Są różni ludzie na weselach i powinna być różna muzyka, żeby każdy znalazł coś dla siebie. A zrywanie się z wesela z powodu muzyki jest dziwne.
Moze dla was jest dziwne, dla mnie nie. Denerwuje mnie muzyka disco polo, nie potrafie sie przy tym bawic. Wiec czemu mam sie meczyc? Ile mozna siedziec przy stoliku, bo wybaczcie, ale nie bede sie bawic do muzyki, ktorej nie znosze, tylko dlatego, ze wypada.

U mojego kuzyna nie było disco polo (za co byłam mu bardzo wdzięczna) i wszyscy dobrze się bawili. Mnie również denerwuja polóweczki i nie usiedziala bym na takim weselu, gdzie nic innego nie leci i też nie będę się bawić, przy czymś czego nie trawię. A co do zrywania się z powodu muzyki. Jakby mlodzi byli fanami ciężkich brzmień (gotyk, metal) i właśnie taki klimat chcieli  na weselu, to było by takie dziwne, ze większość gości zmyla się w tempie blyskawicznym?

byłam na takim gdzie dominowała muzyka "radiowa".. ani dyskotekowa ani disco polo no i taka "stara". mało kto się bawił

no jasne. na wszystkich weselach na jakich byłam (5) nie było ani jednej takiej piosenki. nie znoszę disco polo. 

Pasek wagi

wg mnie jak ktoś ucieka z wesela bo tam jest discopolo to po prostu nie umie się bawić :) ja bym nie uciekła z wesela tylko dlatego że było by jazzowe czy popowe;p 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.