Temat: Najgłupsze teksty z forum :)

roogirl napisał(a):

cornflowers napisał(a):

[...]'mam dzieci, nie pracuję, zajmuję się domem' > 'kolejna matka polska uzależniona od swojego partnera, oby cię zostawił''[...]Przykłady przesadzone, tak samo jak niektóre odpowiedzi do poniektórych tematów :D.[...].

Akurat część z tego co wymieniłaś nie jest niestety przesadzona. Do kobiet zajmujących się domem jest wręcz nienawiść! Zwłaszcza przez panie pracujące na etacie, z wielkimi ambicjami choć żadna nigdy tych ambicji nie wymieniła tylko jadą jakimiś wzniosłymi hasełkami.Ale i tak zawsze najlepsza zabawa i wyzywanie jest w tematach o analu i dominacji :) Tam to dopiero widać (bardzo widać) kto ma w domu kiepski sex i musi odreagować na forum.

cornflowers napisał(a):

Niestety w drugą stronę jest tak samo. Widzę ogólną nienawiść matek do kobiet bezdzietnych, i na odwrót, także cóż... Mogę powiedzieć tylko 'żyjcie i dajcie żyć innym'!

Kalifornijska napisał(a):

jeden z ostatnich tematów, że wzięła tabletke anty, zrobiła potem kupe i czy musi się dodatkowo przez to zabezpieczać.

roogirl napisał(a):

.Puckolinka. napisał(a):

Luźny temat. Co ostatnio przeczytałyście głupiego na forum? Mnie rozwalił temat odnośnie czyszczenia muszli klozetowej i pytanie użytkowniczki czy się nie boi że pęknie jej kibelek jak wleje do niego gorącej wody..... 

Ojej, mój temat :)Co ostatnio przeczytałam głupiego na forum... chyba nic nie przebije głosów poparcia dla przewijania obsranego niemowlaka na stole w restauracji przy jedzących ludziach.

cornflowers napisał(a):

Ja lubię tematy w stylu: 'zaczęłam się odchudzać 4 dni, 3 godziny i 52 minuty temu, schudłam już kilogram! czy widać różnicę?' Na vitalii jest też bardzo małe zrozumienie dla słuszności wyborów innych niż Twoje. W stylu: 'nie chcę studiować, zostanę fryzjerką' > 'ahaha, zero ambicji, przynosisz wstyd wszystkim kobietom''nie chcę budować domu, wolę kupić mieszkanie' > 'żałosne, dom jest najlepszą rzeczą na świecie, jak można nie chcieć mieć domu' // 'nie chcę mieć ani mieszkania, ani domu, wolę wynajmować' > 'jak lubisz być wykorzystywana to się męcz. ale pomyśl o potencjalnych dzieciach' / 'kupujemy dom' > 'kupujecie? ale co z układem pomieszczeń? najgłupsza decyzja na świecie, lepiej się budować', 'jak chcecie spłacać kredyt do usranej śmierci, to wasza sprawa''wolę psy' > 'psy śmierdzą i są głupie. więc ty pewnie też jesteś głupia. tylko kobiety z kotami są wystarczająco bystre, żeby mogły być uznawane za pełnowartościowych obywateli tego państwa''nie chce mieć dzieci' > 'egoistka' / 'chcę mieć dzieci' > 'wstyd mi za tak ograniczone kobiety''mam dzieci, robię karierę' > 'a kto zajmuje się dziećmi? samolub' // 'mam dzieci, nie pracuję, zajmuję się domem' > 'kolejna matka polska uzależniona od swojego partnera, oby cię zostawił''nie nazywam teściów mamo/tato' > 'po co brałaś śub?! zero szacunku dla męża i instytucji małżeństwa' / 'nazywam teściową mamą, a teścia tatą' > 'zaściankowe myślenie, ale jak chcesz, przecież rodziców ma się tylko jednych''wyjeżdżam za granicę, nie chcę mieszkać w Polsce' > 'zdrajdza narodu, niech się jakiś ciapak tam dorwie...' // 'jakkolwiek by nie było w Polsce, wolę życie tutaj' > 'śmiesznie, ja mieszkam za granicą i jest milion razy lepiej, jeszcze będziesz żałować, jak będziesz musiała grzebać po śmietnikach umierając z głodu w tym syfie!''wolę pomidorową z makaronem' > 'chore. jeśli pomidorowa, to tylko z ryżem. oby kwas wyżarł ci pół twarzy, dopiero zrozumiesz jak dobra jest pomdorowa z ryżem' Przykłady przesadzone, tak samo jak niektóre odpowiedzi do poniektórych tematów :D.Swoją drogą, tematu o muszli nie widziałam, ale mnie zawsze straszyli, żeby nie wlewać gorącej wody/zupy do muszli, bo pęknie, także cóż... :D

Salacja napisał(a):

Mnie najbardziej bawia tematy typu "moj facet to dran, bije mnie, zdradza, nie pracuje itd ogolnie dno, najgorszy facet na swiecie!", padaja komentarze "to go zostaw", a wtedy autorka nagle zaczyna faceta bronic, bo on zawsze o nia dba, jest taki dobry, kochany tylko czasem ma zly dzien :D 

Wilena napisał(a):

Chyba wszystkie teksty Nomy - taki totalny zaścianek i ograniczenie, zwłaszcza kiedy się wypowiada na temat modelu rodziny (jedynego słusznego rzecz jasna), albo modelu wychowania (też jedynego słusznego), a zaraz potem się żali bo sobie nie radzi z własnym dzieckiem i z własnym mężem. Była jeszcze druga tego typu dziewczyna, ale nie pamiętam nicku. No i teksty "Matek Polek Walczących", dla których przebieranie dziecka na stole w restauracji to przyrodzone prawo każdego człowieka, a każdy kto nie rozczula się nad widokiem matki karmiącej obnażającej biust w miejscu publicznym to nieczuły egoista. Takich w stylu "ile kalorii ma..." nie liczę, bo jest ich na tyle dużo, że już przestały mnie aż tak razić/dziwić.