Temat: Second hand

Chciałabym się dowiedzieć jakie macie zdanie o second handach, lumpeksach? Ja osobiście bardzo lubie robić zakupy w takich miejscach, bo mozna kupic markowe ciuchy za grosze, ale ostatnio spotkałam się z krytyką koleżanki, że jak ja moge nosic cos po kims, ze to syf itp ;/

Co Wy o tym myślicie?

Gdybym miała trochę więcej czasu na pewno poszperałabym w ciuszkach.... Lumpy są jak najbardziej ok, wypierzesz i jak nowe :) Nie przejmuj się koleżanką , zadziera nos.
Pasek wagi
Ja jestem zdecydowaną miłośniczką lumpeksów!!! Można wyszukać prawdziwe perełki. Nie raz kupiłam nowe ubrania czy buty. Serdecznie polecam. Uważam również że nie ma sie czego wstydzić bo nie sztuką jest udać 500zł i kupić coś rewelacyjnego ale nabyć coś równie fajnego jak nie lepszego za 10zł :))

SH mówię TAK! :)

Uwielbiam buszować w lumpeksach i robię to jak tylko mam czas :):):):)  Wcale się tego nie wstydzę i znam mnóstwo osób , które też tam się ubierają ;p
Ja też się ubieram w Sh. Można tam znaleźć niepowtarzalne okazy i bardzo dużo zaoszczędzić. Ale Nie kupuję w tych sklepach
* bielizny
*butów
*nakryć głowy
Jakoś dziwnie bym się czuła z myślą, że kiedyś w tych butach,majtkach czy czapce ktoś kiedyś chodził.
Owszem zdarza się trafić też na szłam.




Lumpy są fajne. Poza tym można tam znaleźć wiele niepowtarzalnych ubrań, a są naprawdę za grosze. Nigdy mi się nie zdarzyło, mając na sobie ciuch ze szmateksu, spotkać osobę, która miałaby identyczny, podczas gdy po wyprzedażach we wszystkich Cropp'ach, House'ach itd. w szkole mijam się z trzema dziewczynami z taką samą koszulką. 
w szkole średniej miałam przyjaciółłkę która mieszkała w wiedniu z mama zawsze dziwilo mnie dlaczego jak tylko przyjezdza z wiednia zabierala mnie na szturmowanie sh i w sumie polubilam to a treraz musze przyznac ze rzadko wpadam do nich io raczej nie zdarza mi sie kupic zobaczymy wasnie sie przeprowadzilam zobaczymuy co tu jest w tych sh
Kiedyś moje ciuchy to był tylko lumpeks. Odkąd poszłam na studia, zaczęłam chodzic po galeriach i szczerze? Szkoda mi teraz kasy na lumpa, jak mogę kupić sobie fajny modny ciuch na wyprzedaży w HM, nowiutki, niezniszczony. Mam wrażenie że w większości lumpeksów cały czas od wielu lat to samo.
Podkreślam że jakiś czas temu moje ciuchy to był tylko lump, więc przeciwniczką ich nie jestem, ale w momencie gdy zaczęłam kupować ciuchy nowe, w sieciówkach, nie chcę wracać do lumpów :) Sama widzę teraz, że w momencie gdy kupiłam sobie nowe ciuszki, to wszystkie stare ( lumpeksowe) oddałam mamie :) oczywiście, można trafić coś fajnego w lumpach, natomiast w moim mieście pod tym względem lipaaaa ;D
Cieszę się, że założyłaś ten temat, bo sama chciałam spytać, co ludzie sądzą o takich sklepach. Sama do nich chodzę i mam sporo rzeczy z grzebulinek. Można znaleźć fajne, markowe i przede wszystkim tanie ciuchy. Zdarzają się również rzeczy z metkami W moim mieście jest sporo takich sklepów, sama w jednym kiedyś pracowałam. Jestem zdecydowaną zwolenniczką lumpeksów, ale nie ubieram się wyłącznie w nich. Lubię pójść do galerii i kupić sobie nowy ciuch. I nigdy bym w sh nie kupiła bielizny ani butów.
Nie mam nic przeciwko takim sklepom, ale nie każde lubię. Nie które takie sklepy sa naprawde okropne i dziewnie w nich pachnie...To mnie w wiekszości w nich odrzucało. Ale od kiedy znalazłam dość ciekawe i dobrze wygladające sklepy chętnie do nich wpadam (a cenowo niczym sie nie różnią od innych). Oczywiście chłopak nie wie, że zaglądam z koleżanka do takich sklepów bo dla niego to coś gorszego....
Prątki gruźlicy są bardzo wrażliwe na promienie UV, także jest mało prawdopodobne, żeby się zarazić przez ubranie. Poza tym są środki dezynfekujące, które usuwają je z ubrań i jak ktoś się boi to może sobie taki proszek sprawić. Któraś z dziewczyn pytała o Katowice- w Katowicach jest mnóstwo lumpów, mój najlepszy na ul. Warszawskiej,naprzeciw Rektoratu Akademii Medycznej, z resztą tu był temat o katowickich lumpeksach:KLIK , pisałam (ze starego konta) jak tam dojść.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.