- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2017, 11:39
9 lutego 2017, 23:17
niebezpiecznie jest generalizowac:)
10 lutego 2017, 07:55
Lepszy Holender niz taki seba, to napewno...
Ludzie sa ludzmi, ja jestem z Anglikiem, roznice kultur - niewielkie. Oni nie swietuja Wigilii jak my, my nie swietujamy 1 dnia swiat jak oni - u nas w domu swietujemy wiec jedno i drugie, swieta mamy miedzynarodowe. I to chyba najwieksza roznica kulturowa jaka u nas zauwazylam.
Jedzenie lubimy rozne, ale po pewnym czasie razem on wcina pierogi i placki ziemniaczane, a ja cottage pie i steak & ale pie...
Jak sie kocha to narodowosc nie jest az tak istotna.
A na dupka mozna trafic niezaleznie jakiej jest narodowosci. Tak samo jak i na porzadnego faceta
Edytowany przez Maratha 10 lutego 2017, 07:58
10 lutego 2017, 08:59
moja przyjaciółka jest obecnie z Holendrem..... Cóż ani on przystojny ani fajny.... Zwykły dupek, który jak dla mnie ma jeszcze zwykłe zaburzenie... Tak więc nigdy nie wiadomo na kogo trafisz.
Zresztą ona mieszka i pracuje obecnie w Holandii i mówi że nie ma a bardzo nic godnego uwagi, tak więc z tym 99% prystojnych to lekka przesada :P
11 lutego 2017, 17:28
Generalnie: otwarci, tolerancyjni, bezposredni, rodzinni i dbajacy o partnerke, partnerstwo w zwiazku, nastawieni na rozwoj osobisty, otwarci na nowosci. Tyle na szybko. Cala reszta zalezy od rejonu, z ktorego pochodza i grupy spolecznej. Szczerze polecam, szczegolnie tych wyksztalconych. Prawie idealy jesli chodzi o material na partnera, meza :-) Do tego naturalnie wysocy i nie stroniacy od uprawiania sportow, bardzo czesto dla czystej przyjemnosci, niekoniecznie wygladu.
Edytowany przez LinuxS 11 lutego 2017, 17:31
11 lutego 2017, 17:36
Do Anneli: Przystojny to pojecie wzgledne, nie wiem czego Twoja kolezanka oczekuje. Sa wysocy, w wiekszosci blondyni (mowie o rodowitych Holendrach, nie ludnosci naplywowej ;-)) , ale to nie oznacza wygladu modela. Zalezy tez gdzie pracuje. Tu mozesz znalezc odpowiedz.
Edytowany przez LinuxS 11 lutego 2017, 17:37
11 lutego 2017, 18:57
Holendrzy są po prostu różni. Mój prywatny jest oszczędny, jeśli chodzi o codzienność - nie wyrzuca jedzenia, szuka promocji, porównuje oferty i bardzo rozrzutny, jeśli chodzi o przyjemności - hotele powyżej 4 gwiazdek, samochód nad trzy lata, buty na zamówienie, kwiaty tylko najświeższe, ubrania najlepsze gatunkowo. Praca, kariera, rozwój własny, kursy są super ważne. Ekologia- bardzo ważna. Przestrzeń osobista-bardzo ważna. No i aktywność- sport, spacery, dbanie o zdrowie.
Zgodze sie w 100%. Sa tylko dwie rzeczy ktore mnie bardzo raza. To ze bardzo czestym tematem rozmow sa pieniadze. Mnie osobiscie to meczy. Dwa, nie jestem osoba konserwatywna, ale ich liberalizm jest naprawde through the roof.
12 lutego 2017, 10:48
randkowalam z jednym to byl fajny z charakteru ale bardzo skapy! Poznalam paru holendrow tez byli skapi. Sa tez szczerzy do bolu, powiedza ci w twarz co mysla co nie zawsze jest przyjemne i sa bardzo liberalni. Podoba mi sie ze sa wysocy i dobrze zbudowani chociaz pewnie nie wszyscy :-P uwielbiaja podrozowac i spac pod namiotem, lubia nature i ekologia jest wazna jak juz ktos wspomnial. Ale ja bym nie generalizowala ;-) naprawde zalezy od osoby, ile ludzi tyle charakterow.
12 lutego 2017, 12:03
Do Anneli: Przystojny to pojecie wzgledne, nie wiem czego Twoja kolezanka oczekuje. Sa wysocy, w wiekszosci blondyni (mowie o rodowitych Holendrach, nie ludnosci naplywowej ;-)) , ale to nie oznacza wygladu modela. Zalezy tez gdzie pracuje. Tu mozesz znalezc odpowiedz.
No dokładnie, też często słyszę, że Holendrzy są brzydcy, no ale wiadomo gusta są różne, jak ktoś lubi południową urodę to faktycznie nie będą mu się Holendrzy podobali, mi się np nie podobają Hiszpanie czy Turcy, za to szaleję za germańską urodą a jeszcze jak do tego dochodzi wysoki wzrost - miodzio : D
12 lutego 2017, 14:11
randkowalam z jednym to byl fajny z charakteru ale bardzo skapy! Poznalam paru holendrow tez byli skapi. Sa tez szczerzy do bolu, powiedza ci w twarz co mysla co nie zawsze jest przyjemne i sa bardzo liberalni. Podoba mi sie ze sa wysocy i dobrze zbudowani chociaz pewnie nie wszyscy :-P uwielbiaja podrozowac i spac pod namiotem, lubia nature i ekologia jest wazna jak juz ktos wspomnial. Ale ja bym nie generalizowala ;-) naprawde zalezy od osoby, ile ludzi tyle charakterow.
Calosc rozbija sie o definicje skapstwa. Wg polskich standardow i tego do czego my Polki jestesmy przyzwyczajone, to moga wydawac sie skapi. Krolowamargot1 swietnie ujela na czym polega "skapstwo" i jednoczesnie "rozrzutnosc" Holendrow i wlasnie o to sie wszystko rozbija. My Polki, ze swoim nastawieniem, nie za bardzo rozumiemy ich sposob postepowania. Trzeba dobrze poznac kulture tubylcow, ich sposob rozumowania, co nimi kieruje, spotkac przedstawicieli roznych grup spolecznych, by stwierdzic ze "generalnie narod X cechuje sie ....i tu wstawic wlasciwe". Zakupy spozywcze w Lidlu i garnitur od Boss'a u tego samego osobnika wcale nie szokuja ;-)
Poza tym, tu kobiety sa bardziej wyemancypowane (jesli chodzi o okreslone aspekty, bo w innych maja dosyc tradycyjne podejscie) i to ze na randce kazdy placi za siebie, raczej nikogo nie szokuje. To nie oznacza, ze Holender NIGDY za Ciebie na randce nie zaplaci czy kazdy Polak ZAWSZE za Ciebie zaplaci, jednak pewne oczekiwania i standardy sa i widac roznice pomiedzy Holandia i Polska.