- Dołączył: 2010-09-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 637
19 lutego 2011, 21:00
... bez torebki :)
Edytowany przez atola 19 lutego 2011, 21:01
- Dołączył: 2010-06-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 254
19 lutego 2011, 21:01
bez makijażu, telefonu, dokumentów (chociaż jak idę na spacer ich nie biorę)
19 lutego 2011, 21:13
> olga490> telefon, szczotki do włosów, prysznica i
> nie> pomalowanych i zadbanych paznokciachJak Ty
> cały prysznic ze sobą nosisz???? To na pewno
> oryginalne ćwiczenie :PJa nie wychodzę bez
> telefonu i chusteczek
tak, wiozę na sankach
19 lutego 2011, 21:14
> > Torebki, kluczy, ubrania, MAKIJAŻU, umytych
> zębów,> telefonu, błyszczyka, dezodorantu,
> lusterka,> portfela, legitymacji,co najważniejsze
> BEZ> OKULARÓW (bez nich jedno oko na Maroko,
> drugie na> Kaukaz;p)oj jak mi Ciebie szkoda!czyli
> jakbyś musiała wyjść w ciągu 5 minut z domu,
> byłabyś w totalnym proszku, a poza domem czekałaby
> na Ciebie okazja [nie wiem
> chłopak/praca/pieniądze/dziecko/wyjazd itp] to byś
> nie wyszła?
wejdewtespodnie to jest chyba tak oczywiste, że nie trzeba tłumaczyć, zastanów się
- Dołączył: 2008-03-04
- Miasto: Gdziekolwiek Byleby Było Gorąco
- Liczba postów: 3627
19 lutego 2011, 21:16
bez kluczy! A dalszej kolejności: telefonu i pieniędzy.
Szczerze to współczuje tym, które nie wyjdą z domu bez makijażu. Czy naprawdę, aby czuć się i wyglądać dobrze niezbędny jest makijaż?