- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2017, 11:57
jak to rozumiecie ,jakby wam ktos tak powiedział ,ze nie ma do was siły
11 stycznia 2017, 12:15
ze coś tłumaczy, próbuje, a ty nic, jak grochem o ściane
11 stycznia 2017, 12:15
ja nie mam siły do ludzi tępych, mało inteligentnych, mało bystrych lub po prostu zbyt upartych w sytuacjach koniecznych...
11 stycznia 2017, 12:21
Mówię tak, kiedy kogoś o coś proszę, albo coś komuś tłumaczę, a ta osoba nie przymuje do wiadomości, tego co mówię, nie wykonuje próśb, poleceń, nie wywiązuje się z jakiejś umowy, albo notorycznie źle się zachowuje, cały czas popełnia te same błędy, nie umie się ogarnąć itp.
11 stycznia 2017, 13:11
Ja tak mówię jak mnie ktoś denerwuje i muszę od niego odpocząć albo wyjaśnianie sytuacji za długo zajmie, a i tak sukces niepewny.
11 stycznia 2017, 13:23
ma dość tej osoby z jakichś powodów
11 stycznia 2017, 13:24
"Nie mam sil" dluzej tlumaczyc - bo efektow nie ma (jak juz kilka razy tlumaczylam) i nalezaloby powtorzyc - a nie wierze,ze cos sie zmieni nawet jak powtorze. Rodzaj rezygnacji z dalszego dialogu, kiedy osoba, ktora to mowi uwaza, ze jako jedyna ma racje i druga osoba sie myli i nie rozumie co sie do niej mowi - zazwyczaj mowi sie tak do dzieci (a jezeli do doroslego, to podkreslajac, ze zachowuje sie troche dziecinnie).
Edytowany przez 11 stycznia 2017, 13:33