- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 grudnia 2016, 23:52
Hej pytanie jak w temacie, ale nie chodzi mi o cechy charakteru :)
słyszałam, że nie lubią:
-legginsów
-balerinek
a jak jest z okularami? muszę zacząć chodzić ale mam dylemat, czy to odrzuca większość facetów i czy nie lepiej soczewki zakupić :D
1 stycznia 2017, 12:06
mojemu facetowi okularnice się podobają (poza tą modą sprzed kilku sezonów, na wielkie i grube oprawki).
natomiast wiem, że niektórzy faceci nie lubią okularów przeciwsłonecznych
1 stycznia 2017, 12:32
mysle ze co czlowiek - czlowiek czy to facet czy kobietka - to inne upodobania i niecheci. Nie wiem dlaczego tak na sile ktos mialby "spelnic oczekiwania facetow", co oni lubia czy nie lubia. Kazdy jest inny i na szczescie kazdy ma inne upodobania, nie dasz rady spelnic upodoban kazdego, bo tych konstelacji moga byc miliony jak w lotto, jak lubi okulary to nie lubi czerwonych paznokci itd. Badz soba, reprezentuj siebie jako osobe ze swoim pomyslem na siebie - tak jak tobie sie podobasz i wowczas bedziesz "promieniowala" swoim stylem , twoja osobowoscia. Piszesz ze nigdy nie bylabys z kims wytatuowanym , nigdy nie mow nigdy. Gdybys np poznala kogos z kim czujesz sie super dobrze, masz " motyle w brzuchu", czujesz sie kochana i traktowana jak ksiezniczka i zakladajac ze nie od pierwszego dnia wiesz jak ktos wyglada pod koszula, to nie bardzo wierze w to ze budzac sie obok i widzac dopiero wtedy jakis tatuarz rezygnujesz z tego zwiazku.
1 stycznia 2017, 12:36
nie zgadzam się z leginsami :) jeżeli chodzi o balerinki to słyszałam opinie z ust kolegi z pracy, ze to są buty dla słoni.Ja się z tym nie zgadzam,chodzę w balerinach i nie przejmuje się opinią facetów innych niż mój własny prywatny
1 stycznia 2017, 12:42
Mój głośno krytykował tylko te buty. Nie lubi też ubierania się na czarno (smutno) i takiej klasycznej, koronkowej bielizny, bo mu się kojarzy z mamuśkami po 30 ce i okularów w grubych, babciowatych oprawkach :S Nie sądzę, żeby z tego można było wysnuć wnioski o całości męskiej populacji. Ot, gusta i guściki.
A, no i nie lubi chodzenia wolno, więc zawsze woli, jak ubieram płaskie buty, niż obcasy. Generalnie chyba woli mnie na "śmiesznie i wygodnie" niż seksownie.
Edytowany przez 1 stycznia 2017, 12:44
1 stycznia 2017, 12:48
nie zgadzam się z leginsami :) jeżeli chodzi o balerinki to słyszałam opinie z ust kolegi z pracy, ze to są buty dla słoni.Ja się z tym nie zgadzam,chodzę w balerinach i nie przejmuje się opinią facetów innych niż mój własny prywatny
1 stycznia 2017, 12:53
A i proszę traktować ten temat z dystansem i NA LUZIE, bo niektóre się strasznie spinają
1 stycznia 2017, 12:57
A tam pierdoły. Faceci wszystko lubią jak kobieta jest fajna, nie wymyślajcie.
dokładnie !!!!
1 stycznia 2017, 13:03
niestety nawet najbardziej porządni faceci jakich znam nie przepadają za długimi sukienkami, które ja tak kocham :(
1 stycznia 2017, 13:19
mój nie znosi;
- długich pomalowanych paznokci tzw szponów
-stukających butów na obcasie ;0
-tatuaży szczególnie takich spranych, niebieskich
-długich włosów napuszonych ala diva
- z ubrań to tylko takich w których dana kobieta nie wygląda dobrze lub nie są zupełnie przydatne i wygodne jak np. apaszka
za to uwielbia;
-wszystkie kobiety w sukienkach - nawet te grubsze
-sportowo-wygodny wygląd
-naturalne zadbane paznokcie i włosy
-kolczyki szczególnie wiszące
-kapelusze
1 stycznia 2017, 13:21
Oj, nie znam zadnego co by lubil emu. Legginsy znajomi lubia pod warunkiem, ze dziewczyna ma warunki, zeby je nosic. Bo legginsy w polaczeniu z krotka bluzka i 20 kg nadwagi dobrze nie wygladaja i warto jednak wtedy te pupe zakryc. Co do balerinek to raczej sa neutralne, za to zdecydowana wiekszosc lubi buty na obsasie. Znam tez kilku mezczyzn, ktorzy maja slabosc do kobiet w okularach, takiego ktoremu okulary by przeszkadzaly nie znam, tez sa raczej neutralne i w wiekszosci nie wplywaja na atrakcyjnosc. Nie poznalam rowniez nigdy amatora spodni z obnizonym krokiem. Reszta to juz raczej kwestia mocno indywidualna.