17 lutego 2011, 08:29
Witam, kupiałm tiulowe firanki, mają wprawdzie haftowane- czy maszynowo robione wzory ale jak powiesiałm je na oknie myślałam że się rozpłaczę. Koszmarnie wygladały. Wyprasowałam na sucho i też rewelacji nie ma. Moze macie jakieś sposoby na ich wyprostowanie- moze wyprać w płynie zmiekczającym i potem prasować na mokro? Czy może użyć lepiej zraszacza, a potem prasować? Może mogłybyście mi poradzić jaki płyn do płukania? Z góry dziękuję za rady.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 5467
17 lutego 2011, 08:44
Ja po wypraniu firanki płukę w płynie do plukania LENOR a nastepnie po odwirowaniu prasuję ją mąkrą i zawieszam, wtedy moje firanki sa idealnie gładkie
Edytowany przez Marika84 17 lutego 2011, 08:44
17 lutego 2011, 08:51
ja też prasuję na mokro. po odwirowaniu, czasem jeszcze dodatkowo zraszam.
ale wiem jedno, nigdy więcej takich firanek 
- Dołączył: 2011-01-17
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 800
17 lutego 2011, 08:55
Ja niestety nie mogę Tobie pomóc. Powód jest jeden - nie mam w domu firanek. W oknach mam rolety i dekoracyjnie upięte zasłony. Mam manię mycia okien. Myję je raz w tygodniu. Gdybym miała jeszcze za każdym razem prać firany to pewnie bym się wykończyła 
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
17 lutego 2011, 09:24
ja nie prasuję firanek. Wieszam mokre (ale nie cieknące) i same schnąc pod swoim ciężarem pięknie się rozprostowują :) idealnie gładkie :)
- Dołączył: 2008-09-04
- Miasto: Mombasa
- Liczba postów: 9211
17 lutego 2011, 09:31
ja prasuję na parę, ewentualnie mokre :)
tylko nie wiruj za mocno, bo możesz je zniszczyć, szwagierka kiedyś wstawiła firanki z organzy na 1400 obrotów, i nigdy ich nie wyprostowała :D
- Dołączył: 2010-03-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 160
14 sierpnia 2011, 05:41
ja prasuje bo mam dobre żelazko z generatorem pary którym możesz bez problemu prasować firanki (Tez pionowo prasując..) firma Ariete