- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 grudnia 2016, 01:27
kiedyś nie nosiłam, bo po prostu nie lubiłam i nie pasowały do mojego stylu. wolałam i wolę spodnie, choć teraz czasem zdarzy mi się jakąś sukienkę założyć. Ale nie rozumiem sensu tego pytania?
28 grudnia 2016, 07:24
Kiedyś nie nosiłam, bo mi sie wydawało, że to nie dla mnie, że za eleganckie, że mi to nie wypada i takie tam powody zakompleksionego dzikusa :)
no i jedna uwaga, jesli ktoś twierdzi, że w sukienkach jest zimniej niż w spodniach, to chyba rzeczywiście ich nie nosi ;) Kiecki świetnie izolują, w spodniach noga oddaje ciepło żeby wyrównać temperaturę ochładzanych z zewnątrz portek.
28 grudnia 2016, 09:05
W 100% zgadzam sie z Luna_24 - grube nogi o wiele gorzej wygladaja w spodniach niz w sukience czy spodnicy! Ja jestem gruba, a sukienki i spodnice uwielbiam i tez zachecam do ich noszenia:)Myślisz, że w spodniach tego nie widać? Tym bardziej są wyeksponowane. Można dobrać taki krój i taką długość, która to ukryje (i nie musi to być kiecka do kostek) oraz wyeksponuje to, co warto pokazać. Wiem coś o tym, nigdy nie chodziłam w spodniach, sukienki i spódnice to mój codzienny ubiór. Zachęcam do noszenia sukienek.Bo mam grube nogi :(
Dokladnie,ja jak waze więcej to od razu zakladam tuniki i legginsy i chociaz uda schowane
28 grudnia 2016, 09:46
niewygodne i mialambym problem z butami bo w plaskich nogi mam jak serdelki a wyzszych nie nosze
28 grudnia 2016, 10:03
RAJTUZY zimą i obcierające sandałki latem.
Choć staram się przełamywać, ostatnio mam fazę na dopasowane, swetrowe sukienki i dla nich jestem wstanie się przemęczyć.
Edytowany przez 28 grudnia 2016, 10:06
28 grudnia 2016, 13:35
Noszę bardzo rzadko, na wyjątkowe okazje, typu czyjeś wesele, komunia, itd
Do pracy nosiłam też spódnice granatowe lub czarne.
Nie noszę bo mam grube nogi i jeśli już jakąś zakładam, to taką, która kończy się w kolanie. Uważam też, że moje nogi nie są najprostsze. Poza tym w spodniach jest o niebo wygodniej i bardziej komfortowo.
28 grudnia 2016, 14:08
Sa niewygodne jak dla mnie. Rozkloszowane trzeba pilnować, aby nie podwiało, poza tym mam szerokie biodra i jestem niska więc taki krój mi nie pasuje,. a dopasowane kiecki też sa niewygodne, podciągać je musze ciągle itp. Raz na ruski rok na jakąś impreze założę i tyle;)
28 grudnia 2016, 16:17
ja kiedyś nie nosiłam bo nie mogłam znaleźć odpowiedniego kroju dla mnie ;) teraz wiem co i gdzie kupować wiec nosze bardzo często ;P
28 grudnia 2016, 16:24
Kiedyś nie nosiłam, bo mi sie wydawało, że to nie dla mnie, że za eleganckie, że mi to nie wypada i takie tam powody zakompleksionego dzikusa :)no i jedna uwaga, jesli ktoś twierdzi, że w sukienkach jest zimniej niż w spodniach, to chyba rzeczywiście ich nie nosi ;) Kiecki świetnie izolują, w spodniach noga oddaje ciepło żeby wyrównać temperaturę ochładzanych z zewnątrz portek.
to prawda ;) ja zimą nosze grube rajstopy i jest o wiele cieplej niż w spodniach czy leginsach ;) poza tym te mega grube rajstopy to są bawełniane czy z domieszka bawełny przez co są bardzo wygodne i mięciutkie ;) takich cienkich rajstop np. nie cierpię a te grube są wygodne ;D
Edytowany przez .krcb. 28 grudnia 2016, 16:25