Temat: wydatki miesięczne dwóch osób / ILE ?

ile miesięcznie wychodzi Wam za życie dla dwóch osób ( z wynajmem mieszkania ) ? na co ile wydajecie ( jedzenie chemia ubrania itp.. ) :) ? 

wynajem+ rachunki 1250

jedzenie 1000

chemia 30-50

kosmetyki 50-100

paliwo ok 200

ubrania - zależy od miesiąca, czasem niewielka kwota, a czasem wpadnie jakiś większy wydatek typu kurtka na zimę, garnitur

inne wydatki typu leki, wizyta u lekarza, jedzenie na mieście, imprezy, książki, kino - w zależności od miesiąca, czasem nic, czasem jakaś większa kwota

Pasek wagi

mieszkanie (z rachunkami, tv, netem ) 960zł

jedzenie + chemia 1000-1200zł (nie wliczam alkoholu czy wyjść na kawę / piwo)

telefony w granicach 200zł

studia 400zł

ubezpieczenie 120zł 

ubrania, kosmetyki - trudno powiedzieć,  czasem 0 a czasem kilkaset jak się skumuluje. Ale raczej pod tym względem nie szalejemy, wolę wydawać pieniądze na bardziej niematerialne rzeczy ;d

paliwo - nie mam pojęcia dokładnie ile ale dużo - auto naprawdę dużo pali i w dodatku codziennie na siebie pracuje ;v 

przyjemności - myślę, że w granicach 1500zł i wliczam w to też jakieś piwka w domu, wypad do knajpy, fryzjera, wyjazd na weekend czy bilety na koncert. 

Dla dwóch osób

wynajem - 1200zł

jedzenie - około 1000zł

chemia - wrzucona do rachunków za jedzenie

kosmetyki - ja może 20zł na miesiąc, on pewnie podobnie

ubrania - ja, hmm... 200? nie mam pojęcia, różnie, on - raczej około 100zł

dodatkowo:

paliwo - on - nie wiem ile obecnie... 400zł?

mamy swój domek więc na wynajem nie płacimy , jedzonko ok 2 tys (wliczam także żarełko na mieście), ubrania ok 300zł, chemia ok 150zł, kosmetyki 100zł , paliwo 500zł :) Teraz oczekujemy dziudziusia więc jakies +2tys idzie co miesiąc na przygotowanie + kończymy dom wiec idzie cała reszta :P

Pasek wagi

-wynajem z rachunkami 1400-1500 (średnia cena za mieszkanie 30-35m2 u mnie w mieście)
-internet 60zł
-karta mpk - 100zł/msc dla 2 osób
-telefony - rzadko bo mamy darmowe rozmowy w sieci (Play), doładowujemy po 50zł/3 msce, a i tak prędzej nam się ważność konta kończy niż kasa :D
-moje tabsy/leki ok 30zł/msc (chyba że w okresie grypowym lub jak ktos zachoruje to więcej)
-fryzjer ja + farbowanie w domu ok 60zł/6msc, fryzjer mąż ok 20zł/3msce :D
-mój karnet na siłkę ok 60zł/msc (jak mają promocję to taniej)
-soczewki -ok 70zł/1,5-2msce

-co do reszty (jedzenie, chemia) to kurka jakoś nigdy tego nie sprawdzaliśmy a pasowałoby, choć wydaje mi się, że nie jemy jakoś dużo (np ja z pieczywa zjadam zazwyczaj 1 bułkę/dzień, mąż 3 bułki), w restauracjach raczej nie jemy (raz na parę mscy z jakiejś okazji jakaś pizza czy chińczyk), często gotujemy na 2-3 dni lub zdarzy nam się coś od rodziców dostać jak akurat u nich jesteśmy.

-na alhohol za dużo nie wydajemy też, bo mamy jeszcze pełno weselnego alko :D a pijemy od czasu do czasu na jakiejś imprezie w weekend i tyle;)
-jak idę np do Rossmana to też zostawiam kilkadziesiąt zł, kosmetykow używam raczej sprawdzonych ze średniej półki i na bieżąco uzupełniam, najczęściej na promocjach, począwszy od szamponu do tuszu do rzęs;) często na promocjach uzupełniam zapasy;)
-raz na jakiś czas przejdziemy się do kina (ale na ogół w środę, bo wtedy są tańsze bilety;))
-od czasu do czasu kupię sobie jakiś ciuch czy mężowi. czasem zdarza się większy wydatek typu kurtka zimowa czy buty, ale na ogół jak zainwestuję to mam już na parę lat.
-paliwo - hmm, tu by się mąż wypowiedział prędzej, ale na co dzień autem nie jeździmy (tylko na większe zakupy np), a tak to w co któryś weekend trzeba liczyć np 2x 50km do teściów. + wiadomo jakieś naprawy + teraz ubezpieczenie na początku roku, więc potrafią być to duże sumy, ale jednorazowe raczej.
-inne typu lekarz np powiedzmy u gina 160zł za wizytę z cytologią/rok.

ale generalnie wychodzi, że mimo nienajwyższych zarobków (ja ok 1700, on ok 2800 i to od niedawna w zasadzie bo dostał podwyżkę, a ja cały etat) to udaje nam się jeszcze na konto oszczędnościowe coś odłożyć, bo zbieramy na wkład własny i trzeba będzie kredyt brać, bo często rata wynosi tyle (lub mniej!) niż za wynajem, a mam dość już komuś swoją kasę w kieszeń ładować... (a mija właśnie 2 lata jak wynajmujemy)

Rachunki (splata mieszkania, gaz, prad, woda, internet, 2 telefony, splata kredytu + alimenty, ubezpieczenie na zycie, ubezpieczenie psa, skladka zwiazkowa) ok £1200 

Jedzenie, chemia, paliwo, jedzenie dla psa, podstawowe kosmetyki (w sensie dezodoranty, szampony itp.) - ok £600/£700 z czego paliwo to jakies £250/£300

Na konto wspole wplacamy w sumie £1800 i wszystkie powyzsze wydatki sa z tego konta wlasnie. Cala reszta idzie z naszych kont indywidualnych.

Jedzenie na miescie, wyjscia do kina itp - na to nam miesiecznie idzie w zaleznosci od miesiaca od £30 (jesli idziemy raz) do £300 jesli mamy jakies wyjscia wieksze jak w tym miesiacu, gdzie byly tez drinki na miescie. Powiedzialabym ze srednio do £100 - wychodzimy tak ze 2/3 razy w miesiacu na kolacje przewaznie. 

Ciuchy - zalezy od miesiaca, w styczniu i grudniu sa spore wyprzedaze wiec pewnie wydam jakies £200-£300 na ciuchy a potem dluzszy czas nie bede kupowac nic, chyba ze mi cos bardzo w  oko wpadnie, wzglednie schudne na tyle zeby garderobe zmieniac, az do lata kiedy sa kolejne wyprzedarze, gdzie znowu wydam podobnie. 

Kosmetyki kolorowe - malo uzywam, mam solidny zapas, w ciagu roku moze wydam z £50

Kosmetyki pielegnacyjne - typu kremy, maseczki peelingi - miesecznie pewnie kolo £15 -wiadomo, jeden miesiac nie kupie wcale bo jeszcze mam, w drugim wydam £30, ale srednio miesiecznie cos kolo tego. 

Perfum nie kupuje - dostaje w prezencie przewaznie. 

kosmetyczka £26 co miesiac i okazjonalnie kolejne £40

ile moj facet na siebie wydaje nie mam pojecia, bo mu w konto raczej nie zagladam, na ciuchy pewnie tyle co ja, na miescie je troche czesciej niz ja... 

To chyba tyle z wydatkow stalych...

Pasek wagi

wynajem i rachunki 2000zl(62m Wroclaw)

Pies 150

Ubrania roznie zalezy od potrzeby 200 zima wiecej 

Kosmetyki moje okolo 100-150

Jedzenie 1500

No i moj facet pali niestety to pewnie z 500

Teraz jeszcze na dziecko dojda koszty to wole nie liczyc ile:) 

Ale zaoszczedzic to rzadko sie udaje. 

U nas za wszystko 4500 zł. 

W to wchodzą 3 kredyty ( hipoteczny, za samochód, jeszcze kilka miesiecy studencki )

Czynsz, paliwo, rachunki, zakupy jedzeniowe i inne. Czasem jakieś wyjścia gdzieś, ale to zdarza się ostatnio nieczęsto, bo akurat się urządziliśmy i dużo czasu spędzamy w naszym mieszkanku. Wyjścia mam na myśli jakies kino, restauracja ale to naprawde sporadycznie. Wyjazdy czasem się zdarzają, ostatnio byliśmy 10 dni w ciepłych krajach, więc też trochę pieniążków poszło, ale było to  w planie. Jeśli chodzi o kosmetyki to kupujemy to, co jest potrzebne, ciuchy tak samo. Mam ogromną szafe ciuchów, które nosze już jakiś czas, bo jestem raczej zwolenniczką klasycznych, wygodnych, basic ubrań i służą mi one długo, mój mąż zresztą podobnie- a jeśli musimy to polujemy na okazje. Zakupy spozywcze robimy w sieciówkach typu auchan, lidl, biedra. Nie narzekamy, jest ok jak na młode małżeństwo, gdzie normalną i pewną pracę mamy jakieś 2-3 lata.

wynajem + opłaty 1000-1300

Internet i telefony 200

Bilety miesięczne 160

Jedzenie Max 500

Ubrania to zależy czasem nic nie kupimy w miesiącu czasem kilka stow pójdzie 

Chemia to tez zależy ale minimum 50zl

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.