Temat: zgrabne nogi

Jestem ciekawa jak wygladaja dla Was zgrabne nogi i nie chodzi mi tutaj o ich grubosc a raczej ksztalt.Jak powinny wygladac,zebys powiedziala- ale ladne nogi.:)

Pierwsze zdjęcie .meli - dla mnie to jest ideał: nie za grube, nie za chude, szczupłe kostki, zaokrąglone biodra :)

Dla mnie długie, bo sama mam kacze nóżki z racji wzrostu. Poza tym dwie rzeczy które mnie odrzucają: uda zbliżone grubością do łydki, czyli nogi patyki (raczej przypadłość anorektyczek) i drugie: bardzo nieproporcjonalne, po prostu grube łydy. Dla mnie nogi pokazane przez jurysdykcję to o wiele przyjemniejszy dla oka widok niż sflaczałych ud z cellulitem po kolana. Jak widzę laskę z widocznymi mięśniami to myślę : wow ta to się nieźle musiała napracować, a nie że wygląda jak facet :) to jest dla mnie coś godnego podziwu za sam fakt, za siłę i determinację tej osoby bo prawdopodobnie bardzo intensywnie uprawia jakiś sport i jest w tym naprawdę dobra. Zresztą często takie umięśnienie jest tylko ubocznym efektem jakiejś sportowej pasji. Jeżeli ktoś trenuje REGULARNIE i to kocha, a nie ma okresową zajawkę żeby się na lato zaprezentować w bikini to naprawdę nie do końca jest w stanie kontrolować gdzie i jak bardzo się rozbuduje. Kwestia genów i predyspozycji. No ale wiem, że kwestia gustu oczywiście no i chyba też trochę mody :) Pamietam jak z 5 lat temu modne były kości na wierzchu, potem się zrobił boom na bycie fit a teraz wracamy do "kobiecych kształtów". 

Fantastyczne nogi miała Sablewska za czasów XFactora (potem już było tylko gorzej).

dubel

Moje :) 

minutka3 napisał(a):

Dla mnie długie, bo sama mam kacze nóżki z racji wzrostu. Poza tym dwie rzeczy które mnie odrzucają: uda zbliżone grubością do łydki, czyli nogi patyki (raczej przypadłość anorektyczek) i drugie: bardzo nieproporcjonalne, po prostu grube łydy. Dla mnie nogi pokazane przez jurysdykcję to o wiele przyjemniejszy dla oka widok niż sflaczałych ud z cellulitem po kolana. Jak widzę laskę z widocznymi mięśniami to myślę : wow ta to się nieźle musiała napracować, a nie że wygląda jak facet :) to jest dla mnie coś godnego podziwu za sam fakt, za siłę i determinację tej osoby bo prawdopodobnie bardzo intensywnie uprawia jakiś sport i jest w tym naprawdę dobra. Zresztą często takie umięśnienie jest tylko ubocznym efektem jakiejś sportowej pasji. Jeżeli ktoś trenuje REGULARNIE i to kocha, a nie ma okresową zajawkę żeby się na lato zaprezentować w bikini to naprawdę nie do końca jest w stanie kontrolować gdzie i jak bardzo się rozbuduje. Kwestia genów i predyspozycji. No ale wiem, że kwestia gustu oczywiście no i chyba też trochę mody :) Pamietam jak z 5 lat temu modne były kości na wierzchu, potem się zrobił boom na bycie fit a teraz wracamy do "kobiecych kształtów". 

Podziw za włożony trud to jedno, a estetyka, to drugie. Mocne zarysy mięśni u kobiet nie są naturalne, nie są normalne, nie są estetyczne, nie są kobiece. Ale co się dziwić, takie czasy - z jednej strony promuje się na siłę gejostwo, a z drugiej kobiety dumnie prezentujące bicepsy i kraty na brzuchu. Ludzkość zmierza ku schyłkowi.

Proporcjonalne do sylwetki, proste z delikatnymi krągłościami, delikatnie umięśnione, bez żył, siniaków itp.

Znaleziony obraz

Znaleziony obraz

Pasek wagi

.mela. napisał(a):

Podziw za włożony trud to jedno, a estetyka, to drugie. Mocne zarysy mięśni u kobiet nie są naturalne, nie są normalne, nie są estetyczne, nie są kobiece. Ale co się dziwić, takie czasy - z jednej strony promuje się na siłę gejostwo, a z drugiej kobiety dumnie prezentujące bicepsy i kraty na brzuchu. Ludzkość zmierza ku schyłkowi.

Naprawdę masz na myśli to co napisałaś? Ludzkość zmierza ku schyłkowi, bo komuś się podoba coś innego, niż Tobie? ;)

Doma 19 z tych wszystkich zaprezentowanych Twoje są dla mnie najzgrabniejsze, smukłe, długie i widać zarys mięśnia na łydce.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.