Temat: PKP :D

Hej, mam do was takie głupie pytanie ;)
Jeździcie pociągami?
Bo może to dziwne, ale tylko raz w życiu jechałam sama pociągiem, i to bardzo niedaleko, a ogólny bilans życia wynosi dwie podróże pociągiem. Niedługo chciałabym pojechać do miasta, ktore jest ode mnie na drugim końcu Polski, no ale - się boję. Podróż daleka, po drodze przesiadki... a ja w ogóle nie wiem co i jak. Czy jak się kupuje bilet, to te przesiadki są uwzględnione, czy wtedy trzeba tam na miejscu kupować? Jak to jest z nocnymi podróżami, dużo ludzi jeździ, czy to raczej niebezpieczne mocno?
Może wam moje pytania dziwne się wydają, ale proszę o podzielenie się doświadczeniami ;) Zwykle jak wychodzę po kogos na dworzec, to wzbiera we mnie panika jak tylko tam wchodzę, a Ci ludzie tak biegają, ta pani cos sepleni przez megafon...
Pasek wagi

sprawdź jakimi pociągami masz jechać, bo jeśli przewozami regionalnymi i pociągami inter city to nie kupisz wspólnego biletu. Na pierwszej stacji najlepiej jak kupisz sobie bilet na całą podróż. Przesiadki są oczywiście uwzględniane. Nocnymi pociagami jeździ najczęsciej dośc sporo ludzi, trasa np. do i z Warszawy są dość oblegane. W weekendy jeździ dość dużo ludzi.

Nie ma się czego bać, choć lepiej nie siadać w pustym przedziale. Napisz może z jakiej miejscowości wyjeżdżasz i dokąd chcesz dojechać, to łatwiej będzie doradzić.

 

.
Ja miałam takiego pietra jak pierwszy raz w życiu leciałam samolotem i to na drugi koniec świata. Sama samiusieńka jak palec z przesiadką w Monachium i Dubaju. Im dalej tym bardziej egzotycznie i większy strach. Jak to mówią ciemno  w oczach, żółto w gaciach.

Poplar dobrze mówi. Najlepiej sprawdź w internecie połączenie. Nocnym osobowym nie radzę Ci jechać, rózne rzeczy sią zdarzają, kiedyś mi jeden gość groził butelką od piwa, że mnie trzaśnie. W Intercity jest raczej bezpiecznie. Ale strzeżonego Pan Bóg strzeże. Wiadomo lepiej nie zasypiać.

Moi znajomi jechali kiedyś z gór zwykłym pośpiechem, ktoś im wpuścił gazu do przedziału i obrobił plecaki. Jak ja jeździłam ze znajomymi zawsze się zamykaliśmy łańcuchem na noc. jazda byla jak przychodził konduktor i nie mógł się dostac do środka
.
No wiadomo, też swoje się najeździłam. Z babciami bezpiecznie i z siostrami zakonnymi również. Nie dosiadaj się do facetów i nie siadaj w pustym przedziale. Nie pij za dużo, żeby nie chodzić do kibelka, z jednej strony sa obleśne, z drugiej strony okazja czyni złodzieja. Jak już idziesz to wiadomo, walizka na górnej półce a torebka z dokumentami i kasa przy sobie. Nie zostwaiaj torebki w przedziale. Może to oczywiste ale jak życie pokazuje, nie dla wszystkich. Możesz też wybrać przedział od razu za przedziałem kierownika pociągu i kondutora, zawsze bezpieczniej :) Torebkę podręczną najlepiej mieć na długim pasku przekładanym przez głowę. Generalnie ja preferuję takie torebki a to dlatego, że nie wiem jak ale 3 razy w zyciu zostałam okradziona. Najlepiej aby torebka miała zamek, a nie tylko magnesik. Przy wsiadaniu i wysiadaniu zwracaj uwage na bagaż. W tym czasie nie użuwaj telefonu komórkowego, żeby Ci potencjalny złodziej nie wyrwał z ręki. Nie noś dokumentow, komórki, kluczy, pieniędzy w kieszeniach spodni, a już na pewno nie w tylnej !!!.

Na razie tyle rad ;)
Nie no... to mi napisałyście, ale dzięki ;)
A gdzie chcę dojechać... Z Olsztyna do Wrocławia pewnie, a na drugi dzień do Katowic. I tu taki problem, bo albo z tych Katowic późnym wieczorem do Wrocławia, albo od razu do Olsztyna tylko wtedy w nocy... Kurcze, znając mnie, to pewnie się nie zdecyduję. Ciężko przez tyle godzin nie sikać...
Pasek wagi
Z Olsztyna do wrocławia jadą przecież bezpośrednie pociągi. Jesli pojedziesz TLK albo inter regio to pojedzie dużo ludzi, nawet w nocy na tej trasie sporo osób jeździ, wiem bo często jeżdże do wrocławia z Poznania. Kiedyś jechałam w nocy do Katowic i też dużo ludzi jechało. Co do toalet, to na takiej trasie trzeba z nich skorzystać ale lepiej zrobić to w TLK, niż w osobówce, choć to też nie jest regułą. Jeśli jedziesz w weekend to możesz sobie kupic bilet podróżnika (na TLK - 69 zł) lub bilet weekendowy w przewozach regionalnych. Podróż pociągami osobowymi z trzema przesiadkami... nie polecam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.