- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 437
12 lutego 2011, 16:41
podzielmy się naszymi pupilami :) oto mój maluch - shih-tzu :)
12 lutego 2011, 22:23
a mi sie marzy by w moim domku miec uwaga uwaga ;]
a moj labradora
12 lutego 2011, 22:24
ale najbardziej marzy mi sie by uratowac jakiegos pieska z schroniska :)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
12 lutego 2011, 22:27
ooXENAoo Ty jako jedyna masz setera tylko ze irlandczyka...ja mam szkockiego...powiedz mi kiedy one wyrastają z gryzienia wszystkiego co im się nawinie...nie wspomnę ze kradną wszystko ze stołu...i nie jest to złe wychowanie bo moj pies jest po dwóch szkoleniach...nie daję sobie rady juz
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37830
12 lutego 2011, 22:27
czarny labrador
wabi sie Raf i ma juz 8.5 roku
12 lutego 2011, 22:35
> ooXENAoo Ty jako jedyna masz setera tylko ze
> irlandczyka...ja mam szkockiego...powiedz mi kiedy
> one wyrastają z gryzienia wszystkiego co im się
> nawinie...nie wspomnę ze kradną wszystko ze
> stołu...i nie jest to złe wychowanie bo moj pies
> jest po dwóch szkoleniach...nie daję sobie rady
> juz
Psy z tego same nie wyrastają, trzeba je oduczyć - przynajmniej jeśli chodzi o ściąganie jedzenia.
A szkolenie w stylu nauki poleceń nie ma za wiele wspólnego z tym, jak się pies w domu na codzień zachowuje
Dużo ruchu, zajęcia, i powinno być lepiej
Mi i mojemu facetowi marzy się też pit bullka red nose z adopcji; poznaliśmy taką na Woodstocku (też przygarniętą) i była fenomenalna
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
12 lutego 2011, 22:37
ale jak??? dodam że szkolona była indywidualnie raz w domu raz na dworze
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
12 lutego 2011, 22:39
Jezuuuuuuu jakie macie sliczne psy:(( nie moge patrzec bo by wszystkie chciala od razu.....
12 lutego 2011, 22:41
mnie się marzy labrador :)))
albo jakiś podobny do labradorka :D ogólnie uwielbiam duże psy, są słodkie :)
12 lutego 2011, 22:41
> ale jak??? dodam że szkolona była indywidualnie
> raz w domu raz na dworze
Na gryzienie dużo ruchu szczególnie przed Twoim wyjściem, zostawianie na czas nieobecności zabawek - zobacz takie typu kong, można wkładać do nich jedzenie.
Na kradzieże jedzenia jak pies się przyzwyczai ciężko coś poradzić; generalnie łapać na gorącym uczynku i odsyłać na miejsce, solidnie ochrzanić; gdzieś czytałam o sposobie, żeby do czegoś zostawionego na widoku przyczepić coś grzechoczącego na nitce, np. puszkę po coli z drobniakami w środku, żeby wystraszyło psa jak porwie żarcie, ale to raczej nie na wszystkie psy skutkuje
Niektóre psy po prostu uwielbiają kraść i nic nie działa, pozostaje chyba tylko nie zostawiać jedzenia na widoku...