Temat: nasze psy :)

podzielmy się naszymi pupilami :) oto mój maluch - shih-tzu :)
Pasek wagi
a mi sie marzy  by  w moim domku miec  uwaga uwaga ;] 


a moj labradora

ale najbardziej marzy mi sie  by   uratowac jakiegos pieska z schroniska :) 
ooXENAoo Ty jako jedyna masz setera tylko ze irlandczyka...ja mam szkockiego...powiedz mi kiedy one wyrastają z gryzienia wszystkiego co im się nawinie...nie wspomnę ze kradną wszystko ze stołu...i nie jest to złe wychowanie bo moj pies jest po dwóch szkoleniach...nie daję sobie rady juz
czarny labrador
wabi sie Raf i ma juz 8.5 roku
> ooXENAoo Ty jako jedyna masz setera tylko ze
> irlandczyka...ja mam szkockiego...powiedz mi kiedy
> one wyrastają z gryzienia wszystkiego co im się
> nawinie...nie wspomnę ze kradną wszystko ze
> stołu...i nie jest to złe wychowanie bo moj pies
> jest po dwóch szkoleniach...nie daję sobie rady
> juz

Psy z tego same nie wyrastają, trzeba je oduczyć - przynajmniej jeśli chodzi o ściąganie jedzenia.
A szkolenie w stylu nauki poleceń nie ma za wiele wspólnego z tym, jak się pies w domu na codzień zachowuje Dużo ruchu, zajęcia, i powinno być lepiej

Mi i mojemu facetowi marzy się też pit bullka red nose z adopcji; poznaliśmy taką na Woodstocku (też przygarniętą) i była fenomenalna
ale jak??? dodam że szkolona była indywidualnie raz w domu raz na dworze
A to moje rozrabiaki:
DORIS



CARMEN





Jezuuuuuuu jakie macie sliczne psy:(( nie moge patrzec bo by wszystkie chciala od razu.....
mnie się marzy labrador :)))
albo jakiś podobny do labradorka :D ogólnie uwielbiam duże psy, są słodkie :)
> ale jak??? dodam że szkolona była indywidualnie
> raz w domu raz na dworze

Na gryzienie dużo ruchu szczególnie przed Twoim wyjściem, zostawianie na czas nieobecności zabawek - zobacz takie typu kong, można wkładać do nich jedzenie.

Na kradzieże jedzenia jak pies się przyzwyczai ciężko coś poradzić; generalnie łapać na gorącym uczynku i odsyłać na miejsce, solidnie ochrzanić; gdzieś czytałam o sposobie, żeby do czegoś zostawionego na widoku przyczepić coś grzechoczącego na nitce, np. puszkę po coli z drobniakami w środku, żeby wystraszyło psa jak porwie żarcie, ale to raczej nie na wszystkie psy skutkuje
Niektóre psy po prostu uwielbiają kraść i nic nie działa, pozostaje chyba tylko nie zostawiać jedzenia na widoku...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.