Temat: 30 urodziny - jak chciałybyście spędzić?

Jak chciałybyście spędzić 30 urodziny? Lub jak spędziłyście jeśli jesteście 30+. Czy to dla Was "znacząca" data? Jakaś magiczna granica, którą trzeba uczcić wyjątkowo czy to dla Was zwykłe urodziny jak co roku? Jaki prezent byście sobie sprawiły? Co chciałybyście robić w ten dzień?

swoje 30. urodziny przespałam - byłam w pierwszym trymestrze ciąży i zasypiałam na stojąco

gdybym miała teraz obchodzić jakieś wyjątkowe urodziny, postawiłabym na doświadczenia, a nie prezenty, czyli. np.

pojechać do opery w Wiedniu, zobaczyć zorzę polarną na Lofotach, iść na koncert Bena Howarda [im mniejszy klub, tym lepiej] itp.

.

prompter napisał(a):

swoje 30. urodziny przespałam - byłam w pierwszym trymestrze ciąży i zasypiałam na stojącogdybym miała teraz obchodzić jakieś wyjątkowe urodziny, postawiłabym na doświadczenia, a nie prezenty, czyli. np.pojechać do opery w Wiedniu, zobaczyć zorzę polarną na Lofotach, iść na koncert Bena Howarda [im mniejszy klub, tym lepiej] itp.

Bardzo bym chciała zaszaleć, ale niestety fundusze pozwoliły mi jedynie na zaplanowanie wyjazdu do Bukowiny Tatrzańskiej :/ A jeszcze rok temu mówiłam, że na urodziny to na pewno Japonia lub Meksyk. ;)

xmargothx napisał(a):

prompter napisał(a):

swoje 30. urodziny przespałam - byłam w pierwszym trymestrze ciąży i zasypiałam na stojącogdybym miała teraz obchodzić jakieś wyjątkowe urodziny, postawiłabym na doświadczenia, a nie prezenty, czyli. np.pojechać do opery w Wiedniu, zobaczyć zorzę polarną na Lofotach, iść na koncert Bena Howarda [im mniejszy klub, tym lepiej] itp.
Bardzo bym chciała zaszaleć, ale niestety fundusze pozwoliły mi jedynie na zaplanowanie wyjazdu do Bukowiny Tatrzańskiej :/ A jeszcze rok temu mówiłam, że na urodziny to na pewno Japonia lub Meksyk. ;)

znam ten ból, zamiast wyjazdu na 35. urodziny wymieniam instalację grzewczą :)

a mieliśmy się wygrzać gdzieś daleko :)

Ja sobie jako prezent strzelilam tatuaz na 30 urodziny, ale dzien byl generalnie jak codzien, zwlaszcza ze to akurat sroda byla :) Nie odczuwam jakos szczegolnie tej magii trzydziestki na karku i chyba 32 urodziny w sumie beda fajniejsze niz 30, bo wyjezdzamy na weekend i zapowiada sie bardzo udana wycieczka :) 

Pasek wagi

ja miałam w planach dzika imprezę przebierana, dużo alkoholu muzyki itp...ale życie napisało inne scenariusz i w swoje 30 urodziny urodzilam corke

Pasek wagi

A ja na moja 30-stke strzelilam sobie L4... po operacyjne :))Zrobilam w domu mini urodziny na spokojnie. Bylo tylko najblizsze grono ,kilka osob.. nie bylo tancow i hulania bo z pozszywana i spuchnieta noga sie nie da,ale bylo milo.Co do prezentu to na nastepne(wdech i wydech....31-cholera..) musze byc szczupla i to bedzie prezent od samej siebie.

Ja niedawno mialam 30 urodziny. Nigdy swoich urodzin nie obchodzilam, nigdy nie mialam imprezy. Tym razem mialam fantastyczny dzien, impreze rodzinna w domu kilka dni przed. W dniu urodzin moi przyjaciele zabrali mnie na lot paralotnia- to byla fantastyczna niespodzianka. Pozniej juz impreza, tort, drinki. Bylo czadowo. Paralotnia to byl fantastyczny prezent, oprocz tego najwieksza radosc sprawil mi taki zestaw cytatow mojej rodziny i przyjaciol na moj temat. Kazdy powiedzial cos milego/smiesznego i moja przyjaciolka to posklejala w fajne cytaty, obrazki. Lubie do tego wracac jak mi smutno,albo jak tesknie za domem ( poniewaz nie mieszkam w Polsce). To byly moje najfajniejsze urodziny :)

ja bylam w bardzo fajnej testauracji , na 170 m , co jest cala oszklona , Kreci sie i mozna podziwiac panorame ;) 

Do Tego dostalam wspanialy prezent , Wiec ogolnie ok . 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.