Temat: Różnica między studiami stacjonarnymi a niestacjonarnymi?

Czy na dyplomie czy czym kolwiek innym bedzie w jakiś sposob wyszczególnione ze studiowałam niestacjonarnie? Jest to weterynaria, po prostu kilka grup to studenci niestacjo, wszystkie zajęcia są dokładnie takie same i w takiej samej ilości. Nie mylić więc z zaocznymi, wieczorowymi czy czymkolwiek innym. Wciąz się jakoś strasznie obawiam, że mimo takiej samej ilości materiału i wiedzy mogę być potem dyskryminowana jedynie ze wzgledu na to, że musiałam za swoje studia placic.

Teraz bardziej liczy się doświadczenie niż papierek, dlatego tendencja zmienia się na plus zaocznych. 

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).

zwłaszcza w zaocznej medycynie :)

dawitm napisał(a):

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).

Nie dostałam się na stacjonarne, ale skoncze dokładnie takie same studia. Z jedyna róznicą - będę za nie placić.

dawitm napisał(a):

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców. 

ja na dyplomie mam wpisany tryb ukończenia studiów, więc podejrzewam, że na większości uczelni tak jest

sweetsuicide napisał(a):

dawitm napisał(a):

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców. 

Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne. 

Gofer. napisał(a):

sweetsuicide napisał(a):

dawitm napisał(a):

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców. 
Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne
 

STUDIA NIESTACJONARNE ZAOCZNE – studia płatne, na których zajęcia odbywają się najczęściej w weekendy, zwykle dwa razy w miesiącu. Blisko połowa kierunków na UMCS jest prowadzona w trybie zaocznym. http://www.umcs.pl/pl/slowniczek-pojec,2056.htm

Studia niestacjonarne (dawniej studia zaoczne) - inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;http://www.ka.edu.pl/rek/slownik-terminow/rodzaj-i...


sweetsuicide napisał(a):

Gofer. napisał(a):

sweetsuicide napisał(a):

dawitm napisał(a):

Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi  powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców. 
Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne. 
 STUDIA NIESTACJONARNE ZAOCZNE ? studia płatne, na których zajęcia odbywają się najczęściej w weekendy, zwykle dwa razy w miesiącu. Blisko połowa kierunków na UMCS jest prowadzona w trybie zaocznym. http://www.umcs.pl/pl/slowniczek-pojec,2056.htmStu... niestacjonarne (dawniej studia zaoczne) - inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;http://www.ka.edu.pl/rek/slownik-terminow/rodzaj-i...


No i co Ci to dało, że wkleiłaś fragment z jakiejś strony? Gratuluję, jeśli się czujesz teraz lepiej, ale w praktyce na uczelniach medycznych jest tak jak pisze Gofer, studenci stacjonarni i niestacjonarni mają zajęcia razem, wiem, bo też jestem po medycznym i o tym, że koledzy z roku są na niestacjonarnych dowiadywałam się po kilku miesiącach albo po roku jak przypadkiem się gdzieś wydało.
Do autorki: Myślę, że na 99% nikt Cię nie będzie dyskryminował. Te kilka lat studiów zaciera różnice między tymi, którzy zdali maturę lepiej i tymi, którzy poradzili sobie gorzej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.