- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 września 2016, 21:52
Czy na dyplomie czy czym kolwiek innym bedzie w jakiś sposob wyszczególnione ze studiowałam niestacjonarnie? Jest to weterynaria, po prostu kilka grup to studenci niestacjo, wszystkie zajęcia są dokładnie takie same i w takiej samej ilości. Nie mylić więc z zaocznymi, wieczorowymi czy czymkolwiek innym. Wciąz się jakoś strasznie obawiam, że mimo takiej samej ilości materiału i wiedzy mogę być potem dyskryminowana jedynie ze wzgledu na to, że musiałam za swoje studia placic.
19 września 2016, 22:04
Teraz bardziej liczy się doświadczenie niż papierek, dlatego tendencja zmienia się na plus zaocznych.
19 września 2016, 22:07
Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
19 września 2016, 22:10
Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Nie dostałam się na stacjonarne, ale skoncze dokładnie takie same studia. Z jedyna róznicą - będę za nie placić.
19 września 2016, 22:33
Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
19 września 2016, 22:35
ja na dyplomie mam wpisany tryb ukończenia studiów, więc podejrzewam, że na większości uczelni tak jest
19 września 2016, 22:35
Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców.Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne.
19 września 2016, 22:43
Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne.Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców.Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
STUDIA NIESTACJONARNE ZAOCZNE – studia płatne, na których zajęcia odbywają się najczęściej w weekendy, zwykle dwa razy w miesiącu. Blisko połowa kierunków na UMCS jest prowadzona w trybie zaocznym. http://www.umcs.pl/pl/slowniczek-pojec,2056.htm
Studia niestacjonarne (dawniej studia zaoczne) - inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;http://www.ka.edu.pl/rek/slownik-terminow/rodzaj-i...
19 września 2016, 22:52
STUDIA NIESTACJONARNE ZAOCZNE ? studia płatne, na których zajęcia odbywają się najczęściej w weekendy, zwykle dwa razy w miesiącu. Blisko połowa kierunków na UMCS jest prowadzona w trybie zaocznym. http://www.umcs.pl/pl/slowniczek-pojec,2056.htmStu... niestacjonarne (dawniej studia zaoczne) - inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;inną formę studiów niż studia stacjonarne, z zachowaniem standardów kształcenia określonych dla tej formy studiów wskazaną przez senat uczelni zgodnie z art. 169 ust. 2;http://www.ka.edu.pl/rek/slownik-terminow/rodzaj-i...Ale to akurat nie o to chodzi. Niestacjonarne to nie są zaoczne.Niektórzy muszą się sami utrzymywać, a do tego potrzebna jest praca od poniedziałku do piątku. Nie każdy ma bogatych rodziców.Nie wiem jak jest na weterynarii, ale podejrzewam, że podobnie jak na medycynie - na dyplomie jest wyszczególnione w jakim trybie kończysz studia. A wspominana przez Ciebie dyskryminacja mogłaby się ewentualnie pojawić nie ze względu na to, że musiałaś płacić za swoje studia, ale ze względu na to, że nie dostałaś się na studia w trybie stacjonarnym (bo zakładam, że tak było, nie widząc innegi powodu dla którego zdecydowałaś się studiować w trybie niestacjonarnym).
No i co Ci to dało, że wkleiłaś fragment z jakiejś strony? Gratuluję, jeśli się czujesz teraz lepiej, ale w praktyce na uczelniach medycznych jest tak jak pisze Gofer, studenci stacjonarni i niestacjonarni mają zajęcia razem, wiem, bo też jestem po medycznym i o tym, że koledzy z roku są na niestacjonarnych dowiadywałam się po kilku miesiącach albo po roku jak przypadkiem się gdzieś wydało.
Do autorki: Myślę, że na 99% nikt Cię nie będzie dyskryminował. Te kilka lat studiów zaciera różnice między tymi, którzy zdali maturę lepiej i tymi, którzy poradzili sobie gorzej.
Edytowany przez Nastya 19 września 2016, 22:53