Temat: odczytywanie intencji faceta - kobieca intuicja

Mam straszny dylemat - pomóżcie mi kobietki - otóż zawsze byłam pewna tego, czy dany facet jest mną zainteresowany czy nie - obecnie mam dylemat. Pytanie brzmi: Czy kiedykolwiek zawiodła was Wasza intuicja w tej kwestii? Czy zawsze odczytywałyście to w 100%? 

Pasek wagi

Raz. Raz mnie zawiodła intuicja. I w zasadzie chyba wszytskich innych, bo każdy dookoła był zaskoczony

Czyli to jednak możliwe...

Pasek wagi

Ale to chyba nie jest kwestia intuicji, albo ktoś jest nami zainteresowany i daje nam to odczuć albo nie. Chyba że ktoś jest desperatką/desperatem i każdy przejaw sympatii, uśmiech, spojrzenie odbiera jako przejaw zainteresowania. 

Pasek wagi

Uwierz mi, bywa różnie :P

Spotykałam się z pewnym facetem. Możże "spotykałam się" to w tym przypadku trochę za dużo :P jednak generalnie coś tam było, pare razy mnie zaskoczył. Zadzwonił nawet w moje urodziny, gadaliśmy ponad godzinę, nawet nie wiem skąd wiedział, że są moje urodziny. Nie traktowałam tego na poważnie, bo to wszystko wychodziło jakoś tak spontanicznie, poprzednie imprezy spędzał ze mną, potem jakoś tak zaczęliśmy jeszcze pisać. Umówiliśmy się jednego dnia na piwo, Z jego inicjatywy. Fajnie sobie wyjść wieczorkiem na piwo. Po prostu, zwyczajnie. Nie przyszedł. Nie odebrał telefonu. Po prostu myślałam, że coś się stało, może się spóźni, no różnie w życiu bywa. Jednak nie odezwał się więcej. Tak po prostu. Dziwne to było, troszkę tez nie poważne, ale ok, zrozumiałam. Nie robiłam sobie żadnych nadziei jednak to było trochę przykre, że bez żadnego słowa po prostu urwał kontakt. Widywaliśmy się na różnych imprezach naszych znajomych i jakoś tak mnie unikał :P Śmiesznie, dziecinnie, ale co tam :P Tu mnie intuicja zawiodła, bo tak naprawdę cały czas inicjatywa wychodziła z jego strony, myślałam, że mnie lubi- po prostu jak koleżankę, a nagle stop. I nawet jakby zrobiła tak koleżanka to byłoby mi po prostu po ludzku przykro :)

I uwierz, nie jestem desperatką ;)

Tak, kilka razy wydawało mi się, że ktoś jest mną zainteresowany a nie był.

Jak Cie to pocieszy to mam wlasnie ten sam dylemat...

Tylko, ze mnie jeszcze nigdy intuicja nie zawiodla ( no chyba, ze w druga strone ;) ), a tu kompletnie nie wiem o co chodzi...  I choc wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze tak jest, biore pod uwage, ze moze sobie tylko wkrecam - co zreszta byloby najlepsza mozliwa opcja biorac pod uwage caloksztalt sytuacji.

a mnie raczej intuicja jeszcze nie zawiodla. od razu wyczuwam jak ktos jest mna zainteresowany. zwykle faceci sie z tym nie kryja, tylko otwarcie daja jasne sygnaly. :PP

nieraz po czasie dowiadywałam się że się komuś podobałam a on nic z tym nie zrobił z różnych powodów.

Zazwyczaj odczytywałam czyjeś zainteresowanie bardzo szybko i intuicja mnie nie myliła. Z obecnym chłopakiem za to byłam pewna na 100% że traktuje mnie jak koleżankę, a tymczasem on był mną zainteresowany i dziwi się do tej pory jak ja mogłam tego nie widzieć :PP. Tak więc różnie bywa :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.