© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2016, 22:02
A jaką wy wolicie bieliznę u swojego partnera, męża? :) Ja nie pamiętam aby mój był w czymś innym niż slipy. Ostatnio nawet kupiłam mu bokserki luźne, żeby sobie wybrał, może któreś spodobają mu się, ale nie jak:) Czy to tylko moj taki? Choc duzo pisza ze sa szkodliwe
Edytowany przez 5 września 2016, 22:05
6 września 2016, 13:50
Nie mam żadnego wpływu (i jakoś specjalnie mi na nim nie zależy 
) na to , co nosi mój, a lubi luźne bawełniane bokserki, więc tylko takie kupuje. Mi tam się podoba. Jakby nosił slipy to też by mi się podobał ;) Tak poza tym to jest kwestia przyzwyczajenia.
6 września 2016, 14:18
slipki :)
6 września 2016, 14:24
slipy są straszne. takie aseksualne i ogólnie nie. mój mąż kiedyś miał wszystkie bokserki w praniu i musiał założyć jedyne slipy jakie ma - sikaliśmy ze śmiechu (oboje ich nie lubimy). do plywania również bokreski.
6 września 2016, 14:28
obcisłe bokserki. Slipki to chyba tylko na beckhamie mi się podobają.
6 września 2016, 14:29
A co powiecie o tego typu slipkach? Moim zdaniem własnie takie są ok i nawet całkiem sexy haha
moim zdaniem to nie są slipy ;) wszystko co ma "nogawkę" jest dla mnie bokserkami :)
slipy to takie (moim zdaniem) :
6 września 2016, 14:56
tylko bokserki. Jak widzę faceta w slipach np ma plaży czy basenie to patrzeć sie nie da ;) mój mąż tez na szczęście lubi bokserki i nigdy go w slipach nie widziałam. Chyba umarłabym ze śmiechu :)
6 września 2016, 18:34
Ja to chyba jestem jakaś dziwna, bo u mężczyzn mi się podobają bardziej slipy, natomiast u kobiet bokserki xD
A już myślałam, ze tylko ja tak mam:)
Mój mąż chodzi tylko w slipkach i mi się bardzo to podoba:) Nie znosi bokserek! Mi u facetów też sie nie podobaja, za to u kobiet... jak najbardziej:)
6 września 2016, 18:37
tylko bokserki. Jak widzę faceta w slipach np ma plaży czy basenie to patrzeć sie nie da ;) mój mąż tez na szczęście lubi bokserki i nigdy go w slipach nie widziałam. Chyba umarłabym ze śmiechu :)[/quote]Ale co konkretnie jest śmiesznego w meskich slipkach? ja tego kompletnie nie rozumiem;
6 września 2016, 18:57
Gatki to gatki. Facet nosi to, co mu pasuje. Jak czytam, że "fuj" i "be" to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ja np. nie lubię stringów i nie nosiłabym ich dlatego, że facet stwierdziłby, że wszystko inne jest obleśne.
