Temat: Stringi- plusy i minusy

Zaczęłam od niedawna nosić stringi. Czy noszenie ich moze przynieść jakies szkody? 

otarta dupa :P

Mysterious_Lady napisał(a):

Tak, częste infekcje. Poza tym ja jakoś sobie tego nie wyobrażam. Przez większość cyklu kobieta wydziela jakiś śluz i jak Ty funkcjonujesz w tych stringach. Zmieniasz je co chwilę ? Do fig można przynajmniej przykleić porządną wkładkę. 

Argument kuleje, do stringów też są wkładki. 

Mysterious_Lady napisał(a):

Tak, częste infekcje. Poza tym ja jakoś sobie tego nie wyobrażam. Przez większość cyklu kobieta wydziela jakiś śluz i jak Ty funkcjonujesz w tych stringach. Zmieniasz je co chwilę ? Do fig można przynajmniej przykleić porządną wkładkę. 

Są specjalne wkładki do stringów, wiec nie szukaj problemu na siłę.

Pasek wagi

Mysterious_Lady napisał(a):

Tak, częste infekcje. Poza tym ja jakoś sobie tego nie wyobrażam. Przez większość cyklu kobieta wydziela jakiś śluz i jak Ty funkcjonujesz w tych stringach. Zmieniasz je co chwilę ? Do fig można przynajmniej przykleić porządną wkładkę. 

O ile mi wiadomo to są dostępne tzw. "składane" wkładki, przystosowane do skapej bielizny. 

Stringi toleruje tylko gdy mój ubiór wymaga aby majtki nie odcinaly się na tyłku np przy jasnej kiecce, na ogół wolę figi bo nie lubię wrzynajacego się paska w pośladki i mam wrażenie że stringi już nie pełnią funkcji bielizny i ochrony cipki a jedynie wyglądają. 

Pasek wagi

*

Noszę w zasadzie tylko stringi od kilku lat. Nigdy nie miałam w związku z tym żadnej infekcji. Są wkładki do stringów, a i zwykłe (te cieniutkie) można elegancko zagiąć. Wad osobiście nie widzę. Tego typu bielizna nie odznacza się pod ubraniem, jest wygodna.

nosze tylko stringi (z wyjatkiem tzw. "dni truskawkowych":PP) i zadnych szkod nie zaobserwowalam. (smiech) jak dla mnie sa po prostu zdecydowanie wygodniejsze. no i kwestie estetyczne tez na plus -nic sie nie odznacza pod ciuchami.;)

ja nosze stringi i wydaje mi sie ze nie przynoszą żadnych szkód. Przynajmniej ja niczego nie zauważyłam 

Infekcje można dostać od majtek ze "sztucznego" materiału- nie ważne czy to są stringi, figi czy namioty.

Dla mnie główna zaleta: czuję się seksownie, główna wada: źle dopasowane potrafią się niemiłosiernie wpić :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.