Temat: Błagam pomóżcie. Mój synek ogląda kontrowersyjnego Yu Tubera

http://yt360.pl/8-porad-youtube-bezpieczny-dla-two...    

punkt 6

Blokady blokadami, możesz zamknąc syna pod szklanym kloszem - rozmawiaj dużo, jak najwięcej, tłumacz i badź jego przyjaciółką. Prędzej czy później syn sie zerwie z uwięzi, nie ochronisz go przed całym światem, mozesz mu tylko wpoiśc zasady , i być jego wzorem 

Porozmawiaj z nim, wytłumacz- co jest dobre, a złe. 

Nie możesz go zablokować przed całym światem, wszędzie będzie słyszał wulgaryzmy i widział jakieś głupie sytuacje. Musisz mu zacząć tłumaczyć, tak, żeby wiedział, że przeklinanie do żaden powód do dumy i nie czyni go to dorosłym. Mój mały ma 5 lat ale juz jak ktoś przy nim przeklina to poprawia tę osobę, że tak jest brzydko i nie potrzeba tak mówić. 9cio letni chlopak nie jest już taki malutki, ma swój rozum i z pewnością można mu dużo wytłumaczyć.

Przejrzałam filmik i cóż - patologia. 

Ja syna radziłabym zapisać na zajęcia dodatkowe, żeby poznał nowych ludzi i miał wybór z jaką grupą znajomych się zadawać, a do tego będzie miał mniej czasu na oglądanie internetu. Żeby jarało go coś inneogo niż nauka przekleństw. 

A jeżeli chodzi o blokowanie stron na internecie to uważam to za zbędne - jak nie zobaczy w internecie to usłyszy od starszych chłopaków spod bloku. I tak masz wgląd w historię. 

ojeeej, ale to żaden raper, to pośmiech youtube'a, czlowiek chyba uposledzony psychicznie (w sensie naprawde).  mysle, ze o wiele lepsze bedzie pogadanie niz narzucanie zakazow. i tak i tak jakos dojscie do takich materialow znajdzie.

Ehh... postaram się Ci to wytłumaczyć, bo sama jestem młoda i jakieś tam pojęcie mam. 

Wydaje mi się, że wiem, o co może chodzić twojemu synkowi i myślę, że mam sporo racji. 

Bardzo możliwe, że ten człowiek wcale nie jest dla niego żadnym "autorytetem", a jedynie z kolegą mają z gościa, że tak powiem, bekę. Tiger Bonzo, bo tak się pokazany przez Ciebie YouTuber nazywa, to znany raper-haker, który grozi swoim antyfanom, że "zhakuje im płyty główne" i wygaduje różne podobne bzdury (typu "Pluję na was totalnie" jako odpowiedź na pospolity hejt skierowany w jego i jego żony stronę), a przekleństwa stanowią jedynie tło tych, jakże ambitnych i profesjonalnych, klipów. 

Nasz prawilny Tiger zaistniał również nagrywaniem filmików razem ze swoją jakże błyskotliwą i zupełnie zdrową żonką, Kobrą, a wielu youtuberów nadal wsławia się, publikując hejty, przeróbki ich twórczości oraz personalne opinie na ich temat. Naprawdę, teksty piosenek, taniec, zachowanie + bełkot & zez Kobry - a wszystko nagrywane kalkulatorem - to jest to, co w dzisiejszych czasach bawi młodzież (zresztą, nie dziwię się). Niektóre cytaty tej szczęśliwej pary weszły już do historii. Popularność zdobyli dobrych parę lat temu, twoje dziecko ogląda klasyki ;)

Prawdopodobnie twój synek wraz z kolegą śmieją się i parodiują wspomniane "gwiazdy internetu", o których niedługo świat zapomni. Możliwe, że sami pragną wybić się na popularnym portalu YouTube, nagrywając parodie swych "idoli". 

I pamiętaj: zakazany owoc ZAWSZE smakuje lepiej. Nie dziwię się Twojemu synowi, że zaczął oglądać wideo pochodzące z mrocznej, tajemniczej, ociekającej bluźnierstwami i rozpustą, gangsterskiej części YT. Może zluzuj trochę z tymi blokadami, co? Postaraj się na spokojnie wytłumaczyć synowi, że bycie fajnym nie ogranicza się do przeklinania i naśladowania marginesu społecznego, może on o tym nie wie? Pokaż mu jakieś DOBRE wideo, zainspiruj go czymś, bo mam wrażenie, że chłopak lgnie do takiego syfu właśnie dlatego, że nie ma wyrobionego własnego gustu - muzycznego i filmowego. Proszę, miej to na względzie. 

I najważniejsza sprawa: ile twój "synek" ma lat, tak właściwie? Bo nie sądzę, żeby taki np. szesnastolatek, mój rówieśnik, miałby się rozbeczeć, kiedy mama oznajmi mu, iż Tiger Bonzo, jego najukochańszy idol 100%, to zły i zdemoralizowany człowiek. Jeżeli ma jakiekolwiek, powtarzam: JAKIEKOLWIEK pojęcie o świecie, nawet tym wirtualnym, sam zapewne o tym wie. Bo jeśli jest nastolatkiem i miałby tak zareagować, to naprawdę, daj mu więcej luzu, bo wychodzisz na przemartwioną mamusię pragnącą uchronić dzieciaczka przed całym złem tego świata, on natomiast ma realne szanse na stanie się maminsynkiem bez własnych poglądów czy gustów. Uważaj, bo przedobrzysz. Nie denerwuj się tak :) Porozmawiaj z dzieciakiem na spokojnie, poproś go, aby pokazał ci swoje ulubione wideo, może coś, co pokazali mu koledzy (nie chodzi mi jedynie o Tigera), poproś, żeby ci pokazał, co lubią jego koledzy. Następnie powiedz (spokojnie!), co Cię frustruje, wytłumacz, że nie powinien oglądać zbyt często takich syfów (i jedynie jako wskazówkę, jak się nie zachowywać), bo sam się taki stanie i dzieci będą go cisnąć i nagrywać śmieszniste parodie. Ale nie przesadzaj, powiedz po prostu stanowczo, ale łagodnie, co o tym sądzisz. Bo jak na niego nawrzeszczysz, to tylko bardziej będzie go do tego ciągnęło i będzie oglądał u kolegów. 

I jeszcze raz napiszę: nie sądzę, naprawdę nie sądzę, iż Tiger Bonzo jest dla twojego syna jakimkolwiek autorytetem. To tylko biedny facet szukający atencji bądź przez kogoś wykorzystywany. Bardzo możliwe, że to największy troll polskiego YouTube, bo nikt tak naprawdę nie jest pewien, czy udaje, czy naprawdę ma coś z głową. To również miej na uwadze. 

Wybacz, nie doczytałam, że ma 9 lat, przepraszam za taki wywód :D Ale to nawet lepiej, masz teraz jeszcze większy wpływ na jego gust i psychikę. Pokaż mu, co dobre, a nie będzie go ciągnąć do złego, bo sam uzna, że to dno i trzy metry mułu... co za szajs. Więc pamiętaj - wszystko w twoich rękach. 

Trzymam kciuki!