- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2016, 09:41
Już niedługo będę się bronić. Okazało się, że będę jedyną osobą z mojego seminarium, która się teraz broni. Wiem, że wypada dać prezenty, ale jak to wygląda w praktyce? Daje się jakieś kwiaty wszystkim osobom z komisji czy tylko promotorowi i recenzentowi? Jak to wygląda? Jak było u was?
24 czerwca 2016, 10:20
My nie robiliśmy poczęstunku, całej komisji kupiliśmy Merci - bo byli w niej sami faceci. Gdyby były kobiety - pewnie zdecydowalibyśmy się na kwiaty:)
24 czerwca 2016, 10:22
U nas jest zwyczaj, ze osoby ktore maja tego dnia obrone skladaja sie na jakis poczestunek (ciasta, ciasteczka, soki itp.), a prezent daje sie promotorowi po obronie (lub w pozniejszym terminie) - promotor kobieta i dalam wino (mialam dobre wytrawne w domu, a wiedzialam, ze sama nie wypije, bo takiego nie lubie). Dalam rowniez czekoladki doktorantowi, ktory pomagal mi w wiekszosci badan.
Edytowany przez pulpiasta 24 czerwca 2016, 10:24
24 czerwca 2016, 12:08
skoro jesteś sama zdecydowałąbym się na kwiaty dla komisji, najokazalsze dla promotora i recenzenta a potem zaprosiłabym na ciacho, kawę, szampana (?) ;)
24 czerwca 2016, 12:34
Mogę powiedzieć jak robiłam z obrona magisterki - miałam pracę o produktach regionalnych w UE i dałam każdemu po takowym rarytasie. Ucieszyli się bardzo
24 czerwca 2016, 13:37
Ja też broniłam się sama na licencjacie. Były 2 osoby - promotor i recenzent, pan i pani. Kupiłam im po ładnie ozdobionym kwiatku, bo jakbym miała im kupować bikiety, toby wyszło hohoooo.
Jak na raz broni się więcej osób, to się składa na bukety.
24 czerwca 2016, 17:14
No właśnie, poczęstunku raczej nie będę organizować. Wypada dać kwiaty facetowi? U mnie w komisji chyba bedzie dwóch facetów i promotorka.
24 czerwca 2016, 17:14
No właśnie, poczęstunku raczej nie będę organizować. Wypada dać kwiaty facetowi? U mnie w komisji chyba bedzie dwóch facetów i promotorka.