- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 czerwca 2016, 22:11
Ktos ma moze taki kolczyk ? Jak sie goilo i czy nie ma roznicy jesli ma sie w jednym kolczyk a w drugim nie?`Polecacie ?
22 czerwca 2016, 22:25
Miałam w obydwoch sutkach. Z perspektywy czasu ... nie polecam. Fajnie wyglądaja, ale tak na prawde są one tylko dla ciebie. Chlopakowi przeszkadzaly w pieszczeniu piersi. Nie czujesz że "coś" "tam" masz, jedynie jestes swiadoma ze tam "sa". Kiedy wyjełam -musiałam iśc do szpitala i wszystkie kolczyki zostaly wyjete - te z sutkow o dziwo strasznie szybko się zagoiły tak, że nie można było przełożyć kolczyka...no i zostalam z podziurawionymi sutkami....doslownie. Wyglada to nieestetycznie, chlopak lubi sie ze mnie nabijac z tego powodu....a ja mysle o rekonstrukcji sutkow. Jesli chcesz sobie zrobic to wylacznie jak caly czas kolczyki bedziesz miec w sutkach....jesli bedziesz chciala sobie wyjac za jakis czas...to przemysl to baaaardzo dokladnie.
22 czerwca 2016, 22:27
ja mialam 2 robione tego samego dnia, ale jeden zdecydowałam się wyciągnąć po jakimś miesiącu, bo był źle przekłuty.
Ból jak diabli (przynajmniej ja tak pamiętam samo przekłucie, ale to dlatego, że miałam techniczne problemy z wenflonem).
U mnie się w sumie goiło bardzo dobrze, przynajmniej ten jeden co został do teraz. Mam go już ponad 3 lata.
Czy nie ma różnicy? No wiadomo że pod bluzką inaczej wygląda, jeden sie bardziej odznacza (przynajmniej jeśli nie nosisz staników push-up).
22 czerwca 2016, 22:29
RawCat, myślę, że to zależy - u mnie sutek stał się bardziej wrażliwy nawet.
A po wyciągnięciu jest ślad, ale to jest bardziej kropka (blizna), a nie wklęśnięcie. Gdyby ktoś patrzył i nie wiedział o tym, to by nie zauważył.
22 czerwca 2016, 22:35
Nic nie mowilam o wklęsnieciu, wlasnie ta "kropka" blizna jest okropna. Żaluje bardzo ze zrobilam sobie kolczyki w sutkach.
22 czerwca 2016, 23:02
ja miałam w dwóch, teraz mam w jednym (będzie to już chyba 5ty rok). Przekłuwanie niesamowicie bolesne. Po jednym została mi blizna, wypukłe mini narośli, ale jakoś mi to bardzo nie przeszkadza. Drugi mam i tak się przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie go nie mieć. Bardziej się też wszystko odczuwa :) Minusem jest to, że jak się kolczyk wyciągnie, to dosłownie po kilku godzinach ciężko jest go włożyć- duży dyskomfort i ból przy przebijaniu powstałej błonki
23 czerwca 2016, 08:23
A ja mam i sobie chwalę :) Mam małe piersi i dla siebie chciałam je uatrakcyjnić. Kiedy musiałam iść do szpitala także musiałam wyjąć je i to prawda - szybko zarosły a przebijanie ich było bolesne, ale nie żałuję, że je mam :)
23 czerwca 2016, 10:43
Ja bym proponowała gdzie indziej sobie zrobić .......
23 czerwca 2016, 11:23
nie wiem, czemu wszystkie mówicie, że to przebijanie takie bolesne było? dla mnie nie było aż tak źle. 5 na 10 w skali bólu. już gorzej mnie bolała chrząstka ucha. sutki goją się szybko (w sensie, ten pierwszy "stage" gojenia się). i znowu porównanie do helixa, który goił się bardzo długo.