© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 maja 2016, 10:22
Chce coś wysłać koleżance w prezencie na urodziny. Nie chce jej sie pytać by miała niespodzianke. Wiem, że w Irl są Polskie sklepy. Może jednak jest coś co trudno dostać? Koleżanka rzadko bywa w Polsce wiec pewnie ja wszystko typowo Polskie ucieszy. Ale nie chce jej dawać czegoś co bezproblemowo kupi na miejscu.
Jakieś słodycze? Pomocy.
20 maja 2016, 10:29
Czekolady Wedla, Milka, itp. Coś regionalnego, jakieś przysmaki z twojego regionu chyba będą najlepsze :D
20 maja 2016, 10:36
W Irlandii wszystko jest. Polskich sklepow jak "grzybow po deszczu", wiec bedzie ci ciezko znalezc cos czego tu nie ma. Sa ksiegarnie polskie, sklepy polskie...nawet polskie produkty maja swoj dzial w lokalnych sklepach. Ale jedyne czego tutaj prakuje....to polskich lekarstw. Tutaj nie wszystko prawie jest na recepte, i ni chce ci sie chodzic do gp. Zwykla glupia aspiryna, czy polopiryna ...wszystko maja na paracetamolu, a fe. Ogolnie to ciezki orzecz do zgryzienia :)
Wedel i milka tez jest :) sa nawet takie produkty polskie o ktorych nie slyszala nawet moja mama z polski ze cos takiego jest.
Z ktorej czesci Irlandii jest kolezanka, bo w roznych czesciach kraju rozne poslkie rzeczy maja rozna dostepnosc.
Edytowany przez 20 maja 2016, 10:43
20 maja 2016, 11:42
W Naas mieszka.
20 maja 2016, 11:52
W prawdzie mieszkam w Anglii ale chyba w tej kwestii jest dużo podobieństw. Jeżeli chodzi o jedzenie to bardzo trudno coś wymyślić bo w polskich sklepach wszystko jest (no chyba, że wybrałabyś jakiś regionalny specjał). Mnie osobiście brakuje świeżego chrupiącego chleba (bo tu wszystkie nawet te polskie to takie paczkowane i nafaszerowane spulchniaczami i chociaż są 100 razy lepsze od tych angielskich to jednak dalej to nie to samo). Oprócz tego brakuje mi naszej regionalnej wody mineralnej, która miała swój specyficzny smak.
Oprócz jedzenia możesz pomyśleć nad jakąś książką lub płytą. W moim mieście w bibliotece są polskie książki ale maja bardzo ograniczoną kolekcję. Możesz tez kupić jakieś polskie kosmetyki (tutaj najczęściej widziałam w polskich sklepach Ziaję ale jest tyle innych fajnych polskich kosmetyków jak Inglot czy Lirene)
20 maja 2016, 12:06
Nass blisko Dublina, a w Dublinie wszystko jest. Sa tesz filie Inglota, a polskie sklepy nie tylko maja ziaje. Jest spory wybor kosmetykow, jedzenia itp. Jeszcze pare lat temu bylo by ci latwiej. Jedynie co mi przychodzi do glowy to lekarstwa, ale tego raczej na prezent uznac nie mozna. No chleba tez nie wysles poczta haha alkohol poliski tez jest, czesto nawet regionalne piwa sie pojawia. Bym poszla na twoim miejscu w cos materialnego np. jakies wasze zdjecie w ramce, moze bransoletka z jakims grawerem z cytatem albo mottem. Cos "waszego", bo "prezenty z polski" nie maja sensu...bo wszystko jest pod nosem. No chyba ze jakies domowe komfitury, albo domowy likier :)
20 maja 2016, 12:10
ajaja ciezka sprawa kurcze
Co do alko to podobno slabo ze smakowymi piwami ?
Ale chyba słabo z wysyłaniem takich rzeczy?
20 maja 2016, 12:16
Zalezy jakie piwa ona preferuje, ale z tego co widze po polkach to jest to samo co w polsce i to nie tylko w polskich sklepach. Jakbys chciala wyslac czteropak to bys musiala to dobrze zabezpieczyc bo kurierzy uwielbiaja rzucac paczkami, no i dochodzi tez oplata za paczke, paczka bedzie ciezka wiec mozesz troche zabulic. Wydaje mi sie ze zarcia nie ma co wysylac, musisz cos innego ogarnac.
