- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
6 lutego 2011, 23:21
Moja rodzina jest dość specyficzna bo wszyscy wierzą w jakieś przesłania płynące ze snów.
Część uważa że -
każdy sen pokazuje to co było, ale nie dosłownie. Każdy element trzeba rozpatrywać osobno.
A część że -
sny pokazują co będzie. Jednak ich znaczenie też jest w jakimś stopniu ukryte.
Myślę że coś w tym jest. Jeżeli zdaża mi się pamiętać sen to zawsze sprawdzam jego znaczenie w senniku.
No ale do tematu.
Bardzo rzadko pamiętam sny, jeśli je pamiętam to po kilku godzinach max. jednej dobie zapominam.
Jednak ok. tydzień temu miałam sen który pamiętam bardzo dokładnie. I był on dla mnie nie wytłumaczalny jednak było w nim coś ... czego nie potrafię określić.
W dużym skrócie śniło mi się że spacerowałam, (bardzo dobrze znam to miejsce ze snu) i w pewnym momencie ktoś złapał mnie za prawą rękę. Splótł palce z moimi, spojrzałam się na tą osobę i był to mój przyjaciel (na którym bardzo mi zależy).
Sen sam w sobie niby normalny ale gdy się obudziłam miałam wrażenie że czuję to,
że ktoś trzyma moją dłoń. To uczucie było bardzo silne. Było mi tak dobrze że leżłam tak dłużą chwilę i jedyne o czym marzyłam to żeby wrócić do snu.
Wiem że ciężko mnie pewnie zrozumieć ale nie potrafię tego wytłumaczyć.
Wierzycie w to że sny mają jakieś znaczenie? Jeśli tak to co mógł oznaczać ten sen?
6 lutego 2011, 23:24
Nie mam pojęcia co sen mógł oznaczać ,ale wierze ,że sny maja jakieś znaczenie;) Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 64
6 lutego 2011, 23:28
Ooo ja wierze w sny i to bardzo i tez za każdym razem sprawdzam co one mogż oznaczaż ( szczególnie , że dzisiaj miałam taki sen, że ach i och pamiętam go od rana i jest taki rzezcywisty... nie moge przestac o tym snie myślec) a wracajac do tematu to myśle, że głownie chodzi o tą osobę, ze snu, która złapała cie za rękę - to był jakiś " znak" no ale to tylko moje wolne przemyślenia
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
6 lutego 2011, 23:33
no ja właśnie myślę o tym śnie cały czas i nie mogę przestać i był on właśnie tak bardzo rzeczywisty...
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 64
6 lutego 2011, 23:36
No to jest niesamowite, wiem o czym mówisz ( no piszesz
![]()
) ale tak to jest coś dziwnego... Ale też bardzo fajne uczucie a najlepsze jest to że takich snów nie chce się zapominać
- Dołączył: 2010-03-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 5352
6 lutego 2011, 23:40
dokładnie! ja baaaardzo nie chcę zapomnieć tego snu. I tego uczucia. Co dziwniejsze nie raz ktoś trzymał moją dloń ale tym razem to uczucie było zupełnie inne.. Nie potrafię tego opisać :(
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 406
6 lutego 2011, 23:46
Podobno sny odzwierciedlają nasze pragnienia i potrzeby. Są jakby sennym "urzeczywistnieniem" tego, na czym nam zależy, czego oczekujemy, co jest dla nas ważne. Więc coś musi tu być na rzeczy ;))
Ja też dziś miałam miły sen, tylko dlatego, że przyśniła mi się moja pierwsza i jak na razie ostatnia miłość ;)
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 64
6 lutego 2011, 23:46
No tak tak masz racje, ja tak miałam tez ostatnio no to było jakieś z 3 tygodnie! temu tez taki fajny sen a co dziwne ja go wciaz pamiętam kolorystykę, miejsca i ogólnie powiedzmy całą 'historię" , no a drugi przypadek to własnie dzisiejszy sen , który dobrze by było aby też na tak długi czas utkwił mi w pamięci
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Przylądek Dobrej Nadzieji
- Liczba postów: 1204
6 lutego 2011, 23:47
sny mogą być też odwrotnością tego co ma się wydarzyć... ;)
a sen może znaczyć, że zbliżycie się do siebie? staniecie się dla siebie kims wiecej niz tylko przyjaciolmi? :))
- Dołączył: 2010-11-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 64
6 lutego 2011, 23:50
Ja tam bym chciała, żeby to co mi się przyśniło stało się rzeczywistością ale wiem to na 100% ze to jest nierealne, no ale przynajmniej we śnie miło było przeżyć takie uczucie i w ogóle fajnie się tak śniło....
Ach ale się rozmarzyłam