Temat: Boląca ręka po pobraniu krwi

Hej ;) Dziś miałam pobieraną krew, siniak mi sie okropny zrobił i reka ruszyc nie mogę ;/  Ani wyprostować ani zgiąć ;/ a Jak próbuję to uczucie jakby ktoś mi żyłe próbował wyrwać i prąd jakby przechodził. Jak myślicie naruszyła mi coś pielęgniarka ? 

Nic Ci nie naruszyła, zdarza się tak czasem, najwyraźniej za krótko uciskałaś po pobraniu. Minie.

devoted08 napisał(a):

Nic Ci nie naruszyła, zdarza się tak czasem, najwyraźniej za krótko uciskałaś po pobraniu. Minie.

No właśnie, co by Ci miała naruszyć? Mogła faktycznie zbyt ,,pochopnie" wkłóć się w żyłę, ale równie dobrze organizm też zbyt wolno zareagował, a Ty za krótko uciskałaś miejsce pobrania. No i trochę krwi wypłynęło, stąd siniak, ciągłość żyły została przerwana przez igłę - stąd ból. 

Nic Ci nie naruszyła. To normalne, że trochę boli. Musiałaś przeciążyć rękę po pobraniu, a nie wolno tego robić w dniu, w którym się oddaje krew. Dodatkowo jak piszą koleżanki wyżej za krótko uciskałaś miejsce pobrania

Pasek wagi

Mogła się wkuć w "trudne" miejsce. Mi się kiedyś pielęgniarka wkuwała 3 razy, więc potem bolała ręka... ale minie na pewno ;) staraj się jak najmniej jej używać

po pobraniu krwi 10 minut trzeba mocno dociskać miejsce pobrania, wtedy nie pojawia się wylew i nie powinno nic boleć, to już tak na przyszłość.

Pasek wagi

Ja mialam dosyc czesto pobierana krew jak bylam w szpitalu. Ale wlasnie raz pielegniarka jakos tak mi wbila igle ze bolalo jak "odciagala". A pozniej mimo uciskania nie moglam ruszyc reka z bolu. Podali mi oklad i dopiero wtedy wszystko wrocilo do normy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.