- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 233
4 lutego 2011, 15:05
Zakładam ten temat z nadzieją, że powymieniamy się jakimiś uwagami i informacjami. Sama jestem aktualnie w fazie biustonoszowego kryzysu, bo po pierwsze parę kilo w dół równa się zmiana rozmiarówki, a po drugie okazuje się, że nawet te biustonosze które jakoś leżą i tak mam źle dobrane.
Zrobiłam już mały research i wiem jakimi cechami powinny odznaczać się porządne biustonosze. Ale tu pytanie do was. Gdzie kupujecie? Jakie firmy? Co polecacie? No i oczywiście ceny... Jak się ma do wymiany całą szufladę z biustonoszami to zaczynają się schody :)
Cóż jednak pieniądze jeśli na szali są piękne piersi :D
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 233
6 lutego 2011, 00:52
Z biustonoszami jest też jeszcze taka kwestia, że piersi mają różne kształty. Jedne są bardziej jak krople, inne jak stożki... No i nie w każdej miseczce pierś dobrze leży. Mi na przykład zupełnie nie podchodzą takie ze szwem idącym przez miseczkę na ukos (nie wiem jak to wytłumaczyć) więc oglądanie w internecie kończy się dla mnie zazwyczaj na oglądaniu. Na oko nie umiem sobie kupić biustonosza.
Aktualnie jestem w fazie fantazji nad biustonoszem Freya model Deco, głównie ze względu na to, że piersiom w każdym rozmiarze (nawet tym mini) robi fantastyczną "dolinkę". Ale cena zaporowa.
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
6 lutego 2011, 07:34
Ja nie kupuje firmowych bo zbyt często kupuje nowe i zbankrutowałabym hehe Choć miałam różnych firm polskich i zagranicznych i tak szczerze to nie wszystkie sie różnią od tych z rynku. Dla mnie musi ładnie wyglądać i mi przypasować byc wygodny. Kupuje na oko 75-80 C A w domu przymierzam jak cos jest nie tak oddaje kuzynce lub teściowej. Nie nawidze staników z gąbkami to jest masakra jakaś , lubie usztywniane ale nie mogę patrzeć na stanik z tak wielkiej gąbki że nie wiem jakim cudem tam może zmieścić sie jeszcze pierś. Obecnie mam cos koło 30 sztuk mam hopla na tym punkcie.
6 lutego 2011, 08:13
Ja też spotkałam się z zoykowatym problemem, czyli piersi zmalały podczas odchudzania. I ostatnio zainwestowałam w staniczek z Intimissimi. Drogi, ale warty pieniędzy. Świetnie mi podkreśla piersi. Jedyną ich wadą jest rozmiarówka włoska. Większy rozmiar równa się większy obwód plus większa miseczka. Nie można mieć małego obwodu i większej miseczki.
Poza tym fajnie mi się dosi push-up'a z New Look'a. Staniczki w H&M są bardzo ładne. Ale mnie wiszbiy uwierają pomiędzy piersiami. Jednak wiem, że nie tylko ja mam z tym problem.
Na polskich stronach internetowych jest wiele firm, które mają cudne biustonosze. Ale ja wolę mierzyć, bo rozmiar rozmiarowi nie równy. Poza tym chciałabym raz przejść się do takiego sklepu, gdzie mnie dobrze wymierzą.