Temat: Facet milczy 3 dzień zero znaku życia

spotkałam się kilka razy z facetem, dokładnie dwa razy na drugim spotkaniu był hotel ale nie chciałam się z nom kochać, oczywiście nie nalegał tylko po tym spotkaniu przestał się odzywać niby zapracowany itd.wcześniej pisał dzwonił zawsze miał chwile żeby napisać smsa a teraz milczy jak wczoraj pisałam to odpisał po 8 godzinach, myślę że z grzeczności odpisał nigdy tyle nie musiałam czekać na smsa od niego. Może daje mi do zrozumienia ze nie jest zainteresowany znajomoacia ze mną nie wiem co mam myśleć. Może chciał tylko mnie bzykanac a jak nie chciałam to mnie olal?  Mam się odezwać do niego Pierwsza czu lepiej darować sobie gościa. 

hotel był ale tylko dlatego ze on tam.spał ja wróciłam do domu ale kilka godzin spędziliśmy razem ale do niczego nie doszło. Po prostu nie chciam zapraszać go do domu bo to nasze drugir spotkanie było więc spotkaliśmy się w hotelu żeby pogadać 

Nie "może", a "na pewno". 

Pasek wagi

Wydal na hotel. Poszlas z nim do tego hotelu. To wystarczajacy dowod i oznaka checi na bzyk:) Rownie dobrze mogliscie jeszcze razem po drodze gumki kupic:) Zrobilas mu walka. Naprawde uwazasz, ze facet zaplacil kupe kasy za hotel, zeby tv z Toba poogladac?? Czy udajesz, ze nie wiesz o co chodzi?

Pasek wagi

julka798 napisał(a):

hotel był ale tylko dlatego ze on tam.spał ja wróciłam do domu ale kilka godzin spędziliśmy razem ale do niczego nie doszło. Po prostu nie chciam zapraszać go do domu bo to nasze drugir spotkanie było więc spotkaliśmy się w hotelu żeby pogadać 

No spal spal:) a co mu pozostalo? Bo chyba nie powiesz, ze w ogole mieszka w hotelu:))

Pasek wagi

nic mu nie zrobiłam, po prostu on.ma do mnie ok300 km wiec wynajął sobie hotel żeby spędzi ze mną cały weekend, 

wydal hajs na hotel i nic z tego nie mial -nie poruchal :PP juz sie raczej nie odezwie ..

Jakbys sie przespała to tez by sie nie odezwał....a przynajmiej jestes w porzadku sama do siebie nie masz wyrzutów sumienia itde itepe...tak trzymaj. 

Jeśli to ten, którego nęciłaś smsami, to wcale się nie dziwię, że po takiej akcji się ulotnił.:D

julka798 napisał(a):

nic mu nie zrobiłam, po prostu on.ma do mnie ok300 km wiec wynajął sobie hotel żeby spędzi ze mną cały weekend, 

Przyjechal 300km,wynajal hotel= liczyl na seks,zwlaszcza po tym jak go nakrecalas esemesami. Powinniscie sie byli spotkac w polowie,oboje przejechac 150km,wynajac hotel i zaplacic po polowie,no i powinnas mu byla wprost powiedziec, ze nie jestes jeszcze na seks gotowa. w sumie szkoda faceta,wykosztowal sie ,ty dawalas mu sygnaly, ze Chcesz seksu a tu zonk lol serio dziwisz sie ,ze sie nie odzywa? 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.