- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 170
31 stycznia 2011, 22:28
Od razu pisze, abyscie nie pisały tu głupot. Pewnie niektóre z was co maja babcie to one wiedząo co chodzi w tym, a moze i wy wiecie. Moja siostra ma 2 bliźniaczki. Maja 8 miesiecy. Są bardzy wystraszone, boja sie zabawek, ludzi których znaja, a gdy kogos zobacza to pisk na całą ulice. Nie śpia w nocy i budzą sie z ogromnym płaczem :( To męczace dla niej i dla dzieci. Słłyszelismy o tej metodzie, ale nie umiem tegoo zrobić iu czy moze ktos robił i wie cos o tym.? Bardz wazne to jest dla mnie. prosze bez wysmiewania mnie :)
31 stycznia 2011, 22:29
przelewanie jajka nie słyszałam.. znałam coś z miotłą taka z gałązek ale nie pamięam już,, i wiem ze jeszcze lizanie czoła mi to pomogło pare razy (albo sobie wmawiam :))
31 stycznia 2011, 22:33
"no i z tym jajkiem....to się przelewa nad główką dziecka...przez miotłe z gałązek...do miski z wodą...i z jajka uformuje sie postać która to zauroczyła dziecko...lub coś czego dziecko mogło się przestraszyc :/"
to znalazłam to ja to znałąm z woskiem właśnie :)
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
31 stycznia 2011, 22:39
wierzycie w zabobony ?!?!?!!!?!!?!?!?!!? matko...
moze kiedys to minie... nie uciekajcie sie do takich rzeczy... zawsze mozna udac sie do lekarza, psychologa...
31 stycznia 2011, 22:42
a czy tym sie komus szkodzi? do psychologa jak chcesz to idz
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
31 stycznia 2011, 22:51
no bede musiala, spokojnie.
moim zdaniem sie szkodzi, bo albo ktos wierzy w zabobony albo w Boga, albo w ogole jest realista, jakkolwiek kto to postrzega.
nie chcialam nikogo urazic tylko mysle ze to nie te sredniowiecze zeby czary odprawiac...
31 stycznia 2011, 22:54
jakie tam czary zaraz.. ja w to nie wierze zbyt po prostu moja mama zawsze mówiła "a zrób tak dla świętego spokoju" i pomagało a szkody nie przynosi nikomu .. śmieszne ale praktykowałam to hehe
31 stycznia 2011, 22:54
to teraz musicie mnie spalić na stosie
31 stycznia 2011, 22:54
to teraz musicie mnie spalić na stosie
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
31 stycznia 2011, 23:13
> jakie tam czary zaraz.. ja w to nie wierze zbyt po
> prostu moja mama zawsze mówiła "a zrób tak dla
> świętego spokoju" i pomagało a szkody nie przynosi
> nikomu .. śmieszne ale praktykowałam to hehe
Nie śmieszne, ale niebezpieczne. I właśnie takich rzeczy nie powinno się robić. Dla świętego spokoju nie powinno się robić. Miałam okazję rozmawiać z osobami, które praktykowały tego typu rzeczy. I inne. Po tego typu praktykach pojawiają się lęki, niepewności i dzieją się w życiu różne niewytłumaczalne rzeczy.
courage14, lepiej nie szukaj takich metod. A co jeśli zaszkodzi to bliźniaczkom??