Temat: dziewczyny!

Może odbiegnę nieco od tematu odchudzania i ćwiczeń itp itd... ale zastanawia mnie jedno. Po jaką cholerę, pisząc coś, stawiacie kropkę przed pytajnikiem, wykrzyknikiem, i na dodatek często poprzedzając to wszystko spacją? przykład: "jak masz na imię.?", "ale ładnie wyglądasz . !".
Albo wielokropek i przecinek.... po cholerę te spacje? przykład: "ale miałam dziwny dzień . . .", "ala ma kota , a kot ma aids". Jeszcze zastanawia mnie przedłużanie ostatniej literki w słowach... chociaż to rzadziej spotykam. Przykład: "Aniaa", "Kotekk". To jest strasznie irytujące i strasznie kaleczy nasz język...I nie sądzę, żeby takie pisanie było jakieś super wygodne, bo przecież to jest dodatkowe dodawanie całkiem niepotrzebnych znaków. Cholera, zgodnie z zasadami ortografii, albo można postawić kropkę, albo pytajnik. Nie oba naraz! 
Osoby tak piszące - dlaczego to robicie?
A co reszta osób POTRAFIĄCYCH PISAĆ myśli o tym "stylu" pisania? Dzięki z góry za odpowiedź
Pasek wagi
Z ciekawości. Tak można pisać?

"Miałam dzisiaj super dzień :)."

Chodzi mi o kropkę po buźce.
Pasek wagi
Ja najpierw piszę kropkę, a po niej emotikonę czyli wychodzi z tego "Miałam dzisiaj super dzień. :)". Zgadzam się 'teorią' autorki bloga Dylematy Filolożki, która w kwestii emotikon 'popełniła' taką wypowiedź: "myślę, że emotka powinna znajdowac sie po ostatnim znaku zamykającym wypowiedz. Choć emotikony skladają sie ze znaków interpunkcyjnych, to ich funkcja jest odmienna – są raczej piktogramami, ozdobnikami tekstu, więc osobiście nie zaliczałbym emotek do treści zdania."

Jeśli chodzi o jakieś "mądrzejsze głowy" to znalazłam wypowiedź Mirosława Bańki (poradnia językowa PWN):

interpunkcja i emotikony

Czy interpunkcja wchłonie emotikony? Chodzi mi oczywiście o prognozy, a pytam dlatego, że używanie ich, choć to tylko zabawa, potrafi nastręczyć pewnych wątpliwości. Na przykład uśmiechnięta buźka, czyli dwukropek i nawias, prezentuje się dobrze, kiedy jest sama. Jeśli kończymy zdanie i chcemy po nim umieścić uśmiech, to najlepiej byłoby pominąć kropkę i dodać odstęp. No ale jak to – zdanie bez kropki na końcu?

W języku potocznym – a znaczna część internetowej korespondencji to język potoczny – emotikony już wygrywają ze znakami interpunkcyjnymi. Ich przewaga polega na tym, że stawia się je według własnego wyczucia, podczas gdy użycie znaków interpunkcyjnych wymaga znajomości reguł, niekiedy dość pogmatwanych. Poza tym emotikony pozwalają na swobodną ekspresję, a możliwość wyrażania uczuć za pomocą znaków interpunkcyjnych jest dość ograniczona. Poeci modernistyczni próbowali te ograniczenia przezwycięzyć, ale łącząc wykrzykniki, pytajniki i wielokropki w wymyślne ciągi, popadli w manierę.
Ciekawe, czy pojawią się jakieś reguły użycia emotikonów (a może już są?). Możliwość swobodnej ekspresji jest cenna, ale cenne są też językowe i pozajęzykowe konwencje, które mówią nam, jak zachować się w typowych sytuacjach.
A jeśli chodzi o szczegół zawarty w pytaniu – stawiać kropkę po „buźce” czy nie? – to myślę, że lepiej nie łączyć ze sobą tych znaków. Emotikony pojawiły się właśnie po to, aby można było uciec od tradycyjnej interpunkcji.

Mirosław Bańko

> Nie, nie nudzi mi się. Poruszam ważny temat. Nie
> chcesz, nie czytaj, proste.

Ciekawy, ale nie ważny.. przez to nie uratujesz nikomu życia, nie nakarmisz ludzi na świecie itp.
Ja mam np. w nicku ' zaczarowanaa ' bo z jednym 'a' było niedostępne. I nie uważam się za 'pokemona'..


A wIeNc pOzDrÓfFfKiI ..!! ;** - hahahaha.
Zaczarowanaa nie ma sztywnych zasad, co powinno być uznane za "ważne", a co nie. Dla niektórych wybitnie ważnym i palącym problemem będzie np. pryszcz na brodzie, a przecież obiektywnie są bardziej istotne sprawy na świecie jak choćby problem głodu w Afryce.

"Ważne" jest bardzo nieostrym wyrazem i każdy może go inaczej odbierać.

Kamaelka rozumiem, ale WEDŁUG MNIE to śmieszne, że ktoś potrafi godzinami ględzić o mało istotnych (dla ogółu) sprawach..  Też nie lubię 'pokemonów', ale również zdaje sobie sprawę, że to TEŻ są ludzie..

Ok, ok.  :}
Gadać, to można nawet o przysłowiowej pupie Maryni, byleby nikogo nie obrażać i tutaj zgadzam się z Tobą w 100% .
Dziewczyny ale macie problemy hah pośmiałam się trochę :)  Nie macie warzniejszych spraw na głowie, jakby każdy każdemu miał takie błędy wytykać ... to już nie będę kończyć:)
> >Nie przesadzajmy! Każdy pisze> tak, jak ma
> ochotę. Masz dużo racji, jednak Twoja> wypowiedź
> trochę mnie zdenerwowała, dlatego że> poczułam się
> jakbym miała pisać tak, jak podoba> się to Tobie
> czy innym. To tak samo jakbyśmy> zaczęli wszystko
> w sobie zmieniać tak, żeby> podobało się to
> innym..."Tak jak się podoba Tobie i innym?" Czy Ty
> wiesz co piszesz? Przecież są jakieś zasady! I tu
> nie chodzi o to, że coś mi się podoba, a coś
> nie!Dopiero teraz widzę ilu ignorantów jest tutaj!
> Ja się dziwię, że niektórym nie ma wstyd!Miałam
> praktyki w szkole podstawowej i dzieciaki w 6
> klasie sp robiły mniej błędów niż niektórzy tutaj!

To Ty może jeszcze raz przeczytaj to co ja napisałam. Nie chodzi mi o błędy ortograficzne tylko o styl. Jesteśmy w internecie, więc nie oczekuj, że wszyscy będą pisać całkowicie poprawnie. Ludziom się po prostu nie chce, mnie również. 
Śmiać mi się chcę jak czytam porównywanie poprawności wypowiedzi na forum dyskusyjnym z umiejętnościami uczniów. 
Widać, że nie masz własnego życia, skoro Twoim największym problemem jest to, kto w jaki sposób wypowiada się internecie. 
> > >Nie przesadzajmy! Każdy pisze> tak, jak ma>
> ochotę. Masz dużo racji, jednak Twoja> wypowiedź>
> trochę mnie zdenerwowała, dlatego że> poczułam
> się> jakbym miała pisać tak, jak podoba> się to
> Tobie> czy innym. To tak samo jakbyśmy> zaczęli
> wszystko> w sobie zmieniać tak, żeby> podobało się
> to> innym..."Tak jak się podoba Tobie i innym?"
> Czy Ty> wiesz co piszesz? Przecież są jakieś
> zasady! I tu> nie chodzi o to, że coś mi się
> podoba, a coś> nie!Dopiero teraz widzę ilu
> ignorantów jest tutaj!> Ja się dziwię,
> że niektórym nie ma wstyd!Miałam> praktyki w
> szkole podstawowej i dzieciaki w 6> klasie sp
> robiły mniej błędów niż niektórzy tutaj!To Ty może
> jeszcze raz przeczytaj to co ja napisałam. Nie
> chodzi mi o błędy ortograficzne tylko o styl.
> Jesteśmy w internecie, więc nie oczekuj, że
> wszyscy będą pisać całkowicie poprawnie. Ludziom
> się po prostu nie chce, mnie również. Śmiać mi się
> chcę jak czytam porównywanie poprawności
> wypowiedzi na forum dyskusyjnym z umiejętnościami
> uczniów. Widać, że nie masz własnego życia, skoro
> Twoim największym problemem jest to, kto w jaki
> sposób wypowiada się internecie. 


a co ma styl życia do tego? Wydaje mi się po prostu, że jeśli raz nauczyłaś się czegoś to później robisz to automatycznie i nie zastanawiasz się nad tym czy dzisiaj chce mi się napisać poprawnie czy nie. Nie mam zamiaru się z Tobą kłócić i spierać. To jak się wypowiadasz po prostu świadczy o Tobie ;]

a co do ortografii i stylu, to niepoprawne dostosowanie stylu do wypowiedzi również jest błędem ;]
Nie, bo po prostu Ty nie rozumiesz, że mogę mieć inne zdanie. Wcześniej napisałam, że się z Tobą nie zgadzam, a Ty się tak oburzyłaś, więc chyba TO o czymś świadczy.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.