- Dołączył: 2008-11-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
31 stycznia 2011, 21:50
Może odbiegnę nieco od tematu odchudzania i ćwiczeń itp itd... ale zastanawia mnie jedno. Po jaką cholerę, pisząc coś, stawiacie kropkę przed pytajnikiem, wykrzyknikiem, i na dodatek często poprzedzając to wszystko spacją? przykład: "jak masz na imię.?", "ale ładnie wyglądasz . !".
Albo wielokropek i przecinek.... po cholerę te spacje? przykład: "ale miałam dziwny dzień . . .", "ala ma kota , a kot ma aids". Jeszcze zastanawia mnie przedłużanie ostatniej literki w słowach... chociaż to rzadziej spotykam. Przykład: "Aniaa", "Kotekk". To jest strasznie irytujące i strasznie kaleczy nasz język...I nie sądzę, żeby takie pisanie było jakieś super wygodne, bo przecież to jest dodatkowe dodawanie całkiem niepotrzebnych znaków. Cholera, zgodnie z zasadami ortografii, albo można postawić kropkę, albo pytajnik. Nie oba naraz!
Osoby tak piszące - dlaczego to robicie?
A co reszta osób POTRAFIĄCYCH PISAĆ myśli o tym "stylu" pisania? Dzięki z góry za odpowiedź
31 stycznia 2011, 21:51
nudzi Ci się???? nie masz o czym myślec czy jak?
- Dołączył: 2008-11-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
31 stycznia 2011, 21:54
Nie, nie nudzi mi się. Poruszam ważny temat. Nie chcesz, nie czytaj, proste.
- Dołączył: 2011-01-31
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 42
31 stycznia 2011, 21:56
Hmm... No ja myślę, że każdy ma prawo pisać jak mu się podoba, a jeżeli Ciebie to irytuje to po prostu nie czytaj takich listów... ^^ Mi to osobiście nie przeszkadza... xD
- Dołączył: 2008-11-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
31 stycznia 2011, 21:57
Przesadzanie ze znakami interpunkcyjnymi też należy do pokemonowego pisania tak by the way :) przykład: "nudzi Ci się????" ;]
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 5502
31 stycznia 2011, 21:57
No wiesz, poruszasz ciekawy temat i nie przejmuj się negatywnymi komentarzami (na pewno takie wystąpią). Czy w internecie powinna obowiązywać taka sama jak w polszczyźnie pisanej "etykieta językowa"? Nie wiem. Przyznam się, że drażnią mnie wypowiedzi skrajnie nieczytelne (Koha$ mnie?), zbyt ekspresyjne graficznie (Boże!!!!!!!!!!!!!!!!!), przeraźliwie błędne (żecz w tym, rze dżewo rosinie w duł). Co do reszty dalekiej od ideału jestem tolerancyjna, nie każdy musi być filologiem, prawda?
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
31 stycznia 2011, 21:59
Mnie również to irytuje, ale krzywdzenie interpunkcji (bo jak można to
inaczej nazwać?) drażni mnie w mniejszym stopniu niż gwałt na
ortografii. ;-) Czasami jak się napatrzę na te wszystkie 'wogóle' (albo
"wogle"), "na codzień" i "conajmniej" to później sama głupieję jak mam coś napisać. ;/
31 stycznia 2011, 22:01
Powiem tak - jak zaczynałam swoje życie z komputerem, internetem pisałam nawet tak "CzEśĆ", "????????????", etc. Oraz wiele innych, ale minęło jak widać. Trudno czytać, ale każdy ma swój własny styl pisania.
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
31 stycznia 2011, 22:03
kropka przed wykrzyknikiem i znakiem zapytania również mnie bardzo irytuje. nie mówiąc już o błędach ortograficznych. ale co do przedłużania wyrazów 'jeeejku!' to samej mi się to, niestety, zdarza.
- Dołączył: 2008-11-22
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 14
31 stycznia 2011, 22:05
Cholera, no jak miałam 14 lat to też się coś zdarzyło napisać "dziwnie". Kurczę, nie wiem dlaczego mnie to aż tak irytuje... Tu nie chodzi o "etykietę językową". Kurczę, po to są zasady, żeby ich w pisaniu przestrzegać, prawda? A tego co piszą co niektórzy normalnie czytać się nie da. Chociaż jedna dziewczyna miała rację. Jeszcze bardziej razi "gwałt na ortografii".