- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2016, 10:51
Nie wiem co jest nie tak, ale czy to możliwe żeby perfumy wietrzały po tygodniu od otwarcia? Mam tak z każdymi, od takich Avonowych poprzez Beyonce, Elizabeth Arden po CK i Lancome. Teraz właśnie mam Lancome Midnight Rose, na KWC dziewczyny piszą, że bardzo mocny i trwały zapach, i co? Użyłam ich pierwszy raz w sylwestra, jakoś po południu się nimi psiknęłam gdy się wyszykowałam i pamiętam, że następnego dnia o 10 rano obudził mnie właśnie ten zapach(nie umyłam się po sylwestrowej nocy ;)), bo spałam w taki sposób, że był bardzo intensywnie wyczuwalny mimo upływu czasu, przez całąnoc też go czułam. Teraz psiknę się nimi dwa razy i w ciągu dnia w ogóle ich na sobie nie czuję, chyba że np. wezmę pasmo swoich włosów i je powącham, ale to jest bez sensu przecież :)
Powiedzcie mi, czy taka jest moja specyfika, że może moja skóra uodparnia się o tym tygodniu na zapach i już go nie emituje do otoczenia czy po prostu mój nos się w miarę przyzwyczaja? Przyznam, że szkoda mi wywalać kasy na drogie perfumy skoro ani ja, ani w takim razie tym bardziej otoczenie go nie czuje.
16 stycznia 2016, 11:46
jeśli czułabyś zapach swoich perfum na sobie to znaczy że są źle dobrane do twoich "zapachów" i kłócą się z nimi. Jesli nie czujesz to wszystko jest ok, inni je czują ;)
16 stycznia 2016, 13:57
to znaczy ze Ci sie podobaja i wspolgraja z zapachem Twojej skory. Poperfumuj sie jakims smrodem. Bedziesz czuc to non stop:)
16 stycznia 2016, 14:30
Zdecydowanie jeżeli nie czujesz swoich perfum, oznacza to, że są dobrze dobrane :) bardzo często kobiety zmieniają perfum w takim przypadku, co jest dużym błędem, bo same źle się z tym czują. Znam fajną stronę z perfumami - nie trzeba wydawać kupy pieniędzy i można dzięki temu znaleźć swój idealny zapach: http://bit.ly/1Zr3JT8[/quote]W linku podróbki z najniższej półki. Żałosne.