Temat: Nieplanowana ciąża- powiedzieć mu ?

Ostatnie dni spędzam sama w domu z paczką chusteczek w ręce - jestem w ciąży - nieplanowanej ciąży . Mam 19 lat  i mimo tego, że wszyscy mieli mnie za spokojną, poukładaną dziewczynę to wyszlo jak wyszło i wpadłam ! 
Spotykałam się z chłopakiem dwa lata ode mnie starszym, który jest już na swoim, pracuje , zarabia na siebie itp. 
Oczywiście trochę za późno dowiedziałam się o tym, że zależy mu tylko na tym, żeby na każdym spotkaniu mnie przelecieć, kiedy powiedziałam , że liczy się coś więcej niż pieprzenie się na okrągło to mnie wyśmiał i powiedział że nie dziwi się dlaczego z nikim mi się nie układało do tej pory. Trochę mnie to zabolało. Do tego, ten seks nie był wgl czymś pięknym, on spełniał swoje potrzeby i tyle, wszystko może trwało parę minut. ( oczywiście tak kilka razy na spotkaniu) 

Nigdy nie pomyślałabym, że zajdę w ciążę , bo zawsze zabezpieczaliśmy się prezerwatywą. Jestem w 4 tygodniu ciąży - kapnęłam się dopiero kiedy zaczęłam mieć mdłości i miałam straszne kłucie w podbrzuszu , okres mam nieregularny, więc ciężko byłoby mi po tym stwierdzić. Ciągle wybijałam sobie te myśl z głowy, a jednak zrobiłam trzy testy, pozytywne, byłam u lekarza, potwierdził, że to 4 tydzień. 

Chłopak przysłowiowo " kopnął mnie w dupe" , napisał po jakimś czasie jak zaczęłam wydzwaniać dlaczego się nie odzywa.
Napisał mi sms, że za bardzo go kontroluję i muszę mu dać czas, od tej pory się nie odzywa . Teraz nawet myslę, że nic nawet do mnie nie czuł, bo chodziło mu o seks i o to, że spotykaliśmy się u mnie , a zawsze miałam pusty dom. 
Czy  uważacie, że powinnam mu o tym powiedzieć ? Boję się tego, że zachowa się po raz kolejny jak ostatni dupek i powie, że to ' mój problem" . Jak mam z nim rozmawiać ? Co mam mu powiedzieć ? Boję się tego spotkania cholernie, jego reakcji.  
Ja już się trochę uspokoiłam i myślę już o dziecku, chce być dla niego najlepszą matką, bo ono nic nie jest winne.
Co o tym myślicie ?

Pasek wagi

oczywiście że mu powiedz, i nie daj się spławić! za ciąze są przecież odpowiedzialne dwie osoby.

powiedz o tym komus bliskiemu... no i rodzicom swoim potem jemu

sadlo.sadlo napisał(a):

Ja bym usunela w takiej sytuacji.

Też bym usunęła. 

zaczarowana2016 napisał(a):

Powinien wiedzieć przecież mówiąc mu nic nie tracisz,może się ogarnie lub przynajmniej płaciłby alimenty.

popieram

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.