Temat: Teksty na podryw :D

Nie mam smiesznych tekstow, ale jeden mnie odrzucil :[. Tanczylam z przystojniakiem w klubie, gdy nagle na glos spytal "zrobić ci minetke?". Chociaz mojej znajomej barmanki nic nie przebije... Kiedys jakis klient jej powiedzial przy zamawianiu drinka ze zboczonym usmieszkiem "poprosze soczki barmanki".

Trudno nazwac to podrywem ale dwa razy oferowano mi konkretna sume za seks. Raz podjechalo auto, otworzylo sie okno i facet rzucil kwote:) Obrocilam sie wokol bo zglupialam czy to do mnie. Innym razem gosc na przystanku zrobil podobnie. Wtedy mnie to rozbawilo i odpowiedzialam napalencowi: "malo":) wiec on zaczal podbijac cene:)))

Bylo to dawno i dodam, ze nigdy nie ubieralam sie zblazowanie i wyzywajaco:)

mnie nikt nie podrywa :(

rzeczywiście, ciężko to podrywem nazwać ;)

Nie kłam ,jesteś nieprzeciętnej urody  ...no chyba że masz spojrzenie " Tylko podejdź a wyjadę Ci z bani ".

Kiedyś jak byłam w autobusie to zacząć 'zarywać' do mnie jakiś koleś ;p walił jakieś teksty a później powiedział że będę jego żoną, jak wyszłam z autobusu to on wyjrzał za mną i krzyknął' i tak wiem że będziesz moją zoną ' :D

A nie słyszałaś, że faceci się boją pięknych kobiet? Ja np jestem przeciętna a podrywa mnie więcej facetów niż moją koleżankę która jest śliczna

W moim przypadku panowie są mało oryginalni, latem ze względu na duży tatuaż na łydce słyszę " ale piękny tatuaż " albo " jaka piękna róża , jak i właścicielka" . Koledzy z pracy są bardziej bezpośredni " Asia coś Ci upadło " " Musisz schylać się tak " " Ale dałbym Ci klapsa" " Możesz schylić się jeszcze raz ?"  no ręce opadają ...oczywiście traktuję to jako żart..no bo jak inaczej...czasem do mnie mruczą...mam niezły ubaw z tymi moimi chłopakami.

Wiem o tym ale nainez zawsze podkreśla że ma bitch face ...