Temat: Seks z nadwagą

a ty co jestes feedersem ze namawiasz caly czas je do tego zey tyly zamiast chudnac???

Ja z wagą 84kg przy 166cm wzrostu czuję się w tych sprawach okropnie. Jeszcze nie dawno ważyłam ponad 10 kg mniej ale wtedy też mialam opory choć nie wyglądałam tak źle jak teraz. Staram się nie ściągać koszulki i unikać zbliżeń za dnia... 

Czuję się sexi. Ważę dużo za dużo, urody jestem moim zdaniem bardziej niż przeciętnej ale moja sexualność mieści się w głowie.   Pewnie to że czuję się atrakcyjna to zasługa mojego męża jak i wyrazy sympatii mężczyzn. 

tylko jak tą seksualność odnaleźć? ja jak patrzę na mój brzuch i mały biust to wydaje mi się, że tego seksapilu we mnie nie ma

Jasne ze trzeba walczyc z nadwaga i starac sie pozbyc tych defektow, jesli na ogol przeszkadzaja, ale po co zwracac na to uwage w intymnych sytuacjach? Nikt partnera nie zmusza, a zreszta nie musi wcale odbierac tego wszystkiego tak negatywnie jak ty. po co przyciagac jego uwage np. sie zakrywajac czy cokolwiek. Lepiej sie skupic na dzialaniu :D niż na mysleniu nad tym w tym momencie

Jesteś trollem,wynocha z Vitali albo zostaniesz zgłoszona.Precz z trolowaniem.

Ja tego nie robię ale strasznie bym się wstydziła i chyba nie odważyła na taki krok z nadwagą.Lecz zależy ile tych kg jest.

Jakbym miała nadwagę nie rozebrałabym się przed facetem, chociażby nie wiem jak bardzo mnie pożądał, nawet jeśli preferowałby puszyste. Jestem w takim dnie psychicznym, że szkoda gadać...ostatnio trochę przytyłam i już nie czuję się kobietą. Widzę w sobie tylko tłuszcz i mankamenty, mój facet od dłuższego czasu o seksie może tylko pomarzyć. Po prostu nie jestem w stanie, a nie mam zamiaru się zmuszać i przez to cierpieć...dodam, że moja waga dalej mieście się w granicach niedowagi, więc mam ostro nasrane we łbie. Odpowiem z góry- tak w końcu się leczę. 

aha wiec na tym kochanie sie bez wzgledu na wage i mierzenie sie konczy :-D

nie toleruje glupoty i zaklamania wybacz :-D