- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 grudnia 2015, 22:30
hej czy któraś z Was miała tężyczkę ? jak się to leczy ? czy udało się z tego wyjść ? w jaki sposób ? w jakim czasie ? co to dokładnie jest ? pozdrawiam
21 grudnia 2015, 23:02
to już raczej jest niewyleczalne, jak już to potrzebny będzie przeszczep (jakąś pierdółkę wszczepia się w rękę od dawcy).
chorujesz na nią?
21 grudnia 2015, 23:09
Mój pies miał tężyczkę, to dostał wapno dożylnie :D
Do lekarza, a nie głupio pytasz!
22 grudnia 2015, 08:05
Ha! Juz dawno Ci pisalam jak pytalas na forum co Ci jest, ze to tezyczka! Tak, ja mialam i wyleczylam. Tezyczka to w skrocie wyplukanie organizmu z magnezu i wapnia powodujace zaburzenia w przewodzeniu impulsow w ukladzie nerwowym. Stad migreny, zawroty glowy, omdlenia i zszargane nerwy. No i wysoki kortyzol. Juz Ci kiedys duzo o tym pisalam, nie chce mi sie wszystkiego pisac od nowa. Musisz najpierw suplementowac bardzo duze ilosci magnezu- to przede wszystkim. Przyswajanie przez tabletki/orzechy to nie wszystko, bo magnez najlepiej wchlania sie przez skore. Kup sobie chlorek magnezu szesciowodny CZDA (czysty do analizy) i wsypuj do wanny dwie szklanki i mocz sie w tym 40 minut 2-3 razy w tygodniu. Mozna pic tez roztwor tej soli magnezu ale jest obrzydliwy w smaku i nie polecam. Po miesiacu, dwoch kuracji magnezem mozesz przystopowac z nim i zaczac mocna suplementacje wapniem. Nigdy nie uzupelniaj obu tych pierwiastkow jednoczesnie bo wzajemnie ograniczaja swoje wchlanianie. Do tego koniecznie suplementuj codziennie wit D- spokojnie mozesz poprosic w aptece o najwieksza dostepna dawke. Wit D dziala antydepresyjnie.
Do tego trzeba zadbac o skolatane nerwy- masaze, relaksacja, spacery, kontakt z natura- wszystko co dziala na Ciebie uspokajajaco i kojaco. Unikaj sytuacji stresowych. Wychodzenie z tezyczki zajelo mi rok. Najpierw myslano, ze mam depresje, ale moje nastroje i placze byly tylko jednym z puzzli w ukladance i wyszlo na tezyczke. Czasem, w zaleznosci od prowadzonego trybu zycia i osobowosci, tezyczke ma sie juz zawsze. Raz jest lepiej a raz gorzej w zaleznosci od diety (bo jak sie odchudzasz to pewnie ucinasz tlusty nabial co ma duzo wapnia, tluste ryby i kakao/orzechy, ktore maja magnez).
Zycze powodzenia.
23 grudnia 2015, 11:59
Moja siostra choruje tego sie chyba nie da wyleczyc. Magnez magnez i jeszcze raz magnez . Polecam unbikanie stresu .
29 grudnia 2015, 17:28
dlaczego od razu atakujesz? widocznie nie wiesz wszystkiego o tej chorobie
widziałaś kiedykolwiek atak tężyczki? To jest bardzo poważna sprawa, a medycyna już tak poszła do przodu, ze wykonywane są przeszczepy. Skoro ją miałaś to lepiej się "doedukuj" w tej dziedzinie. Podejrzewam, że u Ciebie choroba nie byłą aż tak zaawansowana, jak u bliskiej mi osoby - stąd Twoja niewiedza.
Edytowany przez chyba_pesymistka 29 grudnia 2015, 17:44
30 grudnia 2015, 14:18
przytarczyce. to one są odpowiedzialne za wydzielanie wapna w organizmie. zazwyczaj się je wszczepia w przedramię. tak samo potrzebny jest dawca jak w przypadku innych przeszczepów. miałaś kiedykolwiek problemy z tarczycą?
21 lutego 2024, 09:56
Dzień dobry,
czy ktoś może mi polecić neurologa dziecięcego z Warszawy i okolic, który się specjalizuje w leceniu tężyczki?
Większość lekarzy tylko od 18 roku.
Dziękuję